16 października ukaże się kolejna z naszych jesiennych nowości, książka "Igły. Polskie agentki, które zmieniły historię" Marka Łuszczyny.
Agentki, które pracowały dla polskiego – ale też brytyjskiego lub hitlerowskiego – wywiadu; rodowite Polki i kobiety, dla których Polska stała się nową ojczyzną. Arystokratki, żony dyplomatów, córki przedsiębiorców, troskliwe panie domu i przedwojenne feministki, dojrzałe opiekuńcze matki i nastolatki, którym ledwo starczało siły, by przeładować pistolet. W czasie drugiej wojny światowej miały zdobywać i dostarczać w odpowiednie ręce informacje, od których zależał los setek tysięcy ludzi. Zostały szpiegami z pobudek patriotycznych i wewnętrznej potrzeby, a czasem przez przypadek, wrodzoną naiwność lub ślepą miłość.
16 października premiera barwnej jak lata 60. książki Andrzeja Klima „Seks, sztuka i alkohol. Życie towarzyskie lat 60.”
Czy premier Cyrankiewicz był miłośnikiem pięknych kobiet, dobrych
alkoholi i wykwintnych dań? Czemu małżeństwo Elżbiety Czyżewskiej z
Amerykaninem wzbudziło sensację towarzyską? Kto złączył łańcuchem dłonie
świeżo poślubionych państwa Cybulskich? Czy również dzieci prowadziły
życie towarzyskie na transatlantyku „Batory”, podczas gdy rodzice
oddawali się przyjemnościom leżakowania na pokładzie?
Andrzej Klim zabiera nas w podróż do barwnych lat
sześćdziesiątych, kiedy w warszawskim SPATiF-ie dyskutowano Heideggera i
szanse odzyskania niepodległości, Czesław Niemen koncertował w Stodole,
a w sylwestrową noc Szampanskoje Igristoje lało się strumieniami.
Pokazuje szerokie spektrum życia kulturalnego ponurym PRL-u, zaprasza do
kultowych miejsc, kabaretów, klubów studenckich, odsłania kulisty życia
towarzyskiego w ośrodkach wypoczynkowych i sanatoriach, a także
osobliwości rozrywek kultywowanych w kręgach dyplomatycznych.
Premiera: 18 października 2013 r.
Wywiad rzeka z Władysławem Bartoszewskim
Przygotowując się do rozmowy z Władysławem Bartoszewskim, poprosiłem
przyjaciół o pomoc w znalezieniu stosownego tytułu całości. Pierwszy z
nich powiedział: – Ostatni, co tak poloneza wodzi... – i aż oczy mu
zabłysły z zadowolenia. Drugi z uporem powtarzał, że z takiej rozmowy
powinny wynikać wnioski praktyczne. – Niech to będzie „Osobisty poradnik
na ciężkie czasy”. Trzeci wspomniał o napisie widniejącym na medalu Yad
Vashem: „Kto ocala jedno życie, ocala cały świat”. Czwarty zaś
zaproponował: – ...my z niego wszyscy... – by po chwili dodać: –
Chciałoby się, żeby tak było...fragment wstępu Michała Komara
Dwie pierwsze na pewno kupię:)
OdpowiedzUsuńDruga pozycja wydaje się niezwykle interesująca. Chyba się na nią skuszę.
OdpowiedzUsuń"Igły" to mój faworyt :)
OdpowiedzUsuńBartoszewskiego wzięłabym w ciemno:)
OdpowiedzUsuń