poniedziałek, 14 stycznia 2013

Korzenie europejskiej literatury...czyli o literaturze antycznej (1)...Homer...

Obiecałam i w końcu obietnicę spełniam. 
Zaplanowałam sobie, jako postanowienie noworoczne, że raz w miesiącu będę zamieszczać post o wybranym autorze antycznej literatury greckiej lub rzymskiej. Trudno mi jest podać konkretnych autorów i ich dzieła, zależeć to będzie od mojej weny.
Tylko w przypadku dzisiejszego postu oczywistym dla mnie było, że rzecz musi być o Homerze i początkach literatury greckiej.
Jedno będzie wszystkie te posty łączyć, będą bardzo długie i niestety zdaję sobie sprawę, że nie wszystkich będą interesować. Ale może znajdzie się jednak kilku czytelników...

Literatura grecka jest najstarszą literaturą europejską i jedną ze starszych na świecie. 
Początek dają jej dwie ogromne epopeje Homera, Iliada i Odyseja. W dużej mierze są one punktem wyjścia, swoistym początkiem dalszego dorobku literackiego Europy.
Obie epopeje są przede wszystkim niedościgłymi arcydziełami oraz utworami, które do dziś znajdują wiernych czytelników. Tematy, mity, postacie Iliady i Odysei weszły na stałe w świadomość kulturalną ludzi na całym świecie, są światowym dziedzictwem.
Oba eposy są najstarszymi większymi swoistymi pomnikami kultury greckiej. Poematy Homera są także początkiem opowieści Greków o własnej historii.
Starożytni przypisywali autorstwo Iliady i Odysei w 100% Homerowi, który był wędrownym śpiewakiem w typie tych, którzy w Odysei występują na dworze Odysa. 

Gdzie urodził się Homer, na 100% nie wiadomo, wiemy na pewno, że żył w VIII w. p.n.e. Ὅμηρος (tak w antycznej grece pisano imię Homera) według legendy (Grecy do dziś na każdy fakt historyczny lub nie mają mityczne wytłumaczenie) pierwotnie nazywał się Melesigenes i był synem boga rzeki Meles płynącej koło Smyrny i nimfy Kreteis. Świadczy to o randze Homera w świecie greckim, gdyż zawsze wybitnym ludziom przypisywano tam boskie lub półboskie pochodzenie.
Nie zachowały się żadne wiarygodne wiadomości o jego życiu. Jak pisał badacz John Myres, żadne zdanie dotyczące Homera nie jest bezsporne. Niemniej, antyczni Grecy nigdy nie wątpili w jego istnienie. Ale tak na marginesie nie wątpili oni w istnienie różnych niejednokrotnie bardzo dziwnych postaci...
Według legendy Homer był ślepcem. Tezę tę mogą wspierać dwa epizody umieszczone w homeryckich epopejach. W Odysei niewidomy bard Demodokos opiewa bohaterskie czyny, a autor, prawdopodobnie Homer, w Hymnie homeryckim pisze do Apollina Pozdrawiam was wszystkie. A o mnie pamiętajcie, gdy przyjdzie jakiś człowiek obcy, co świata doświadczył, i zapyta: Dziewczęta, który jest wam najmilszy z aojdów, co tu przychodzą? Wtedy wszystkie razem odpowiecie: Ślepiec, który mieszka na skalistym Chios – jego pieśni będą zawsze najpiękniejsze(...)
Martin P. Nilsson w pracy Homer and Mycenae podaje, że w wielu regionach w rytualny sposób bardów pozbawiano wzroku, co miało stymulować pamięć.
Ponieważ brak jest wiarygodnych danych o życiu Homera, niektórzy badacze wysuwali hipotezę, że Homer nigdy nie istniał. Już w III w. p.n.e. aleksandryjscy krytycy  uważali, że oba dzieła miały dwóch różnych autorów. W czasach nowożytnych niemiecki filolog F.A. Wolf w wydanej w r. 1795 książce Prolegomena ad Homerum ogłosił koncepcję zwaną teorią pluralistyczną, według której epopeje te są w istocie zlepkiem pieśni z różnych czasów połączonych w Atenach w VI w. p.n.e. Po około stu pięćdziesięciu latach dyskusji i sporów zwyciężyła teoria unitarystyczna, zgodnie z którą Homer istniał i był autorem obu poematów, a jego zasługą jest stworzenie wybitnych dzieł w oparciu o wielowiekową tradycję pieśni heroicznych istniejącą w starożytnej Grecji.
Jak powstawały poematy Homera?
Antycznie Helleni nie mieli wątpliwości, że przed Homerem, a więc przed narodzinami Iliady i Odysei, żyli i tworzyli także inni poeci. Epopeje Homera można więc uznać nie za początek, a za koniec pewnego (choć nie potrafimy nadal określić, jak długiego) okresu rozwoju poezji greckiej. Dlaczego jednak te starsze utworzy epickie (najprawdopodobniej pieśni) nie zachowały się do naszych czasów?
Jest tylko jedno wyjaśnienie - użycie pisma. Najazd Dorów, który był bezpośrednią przyczyną upadku kultury mykeńskiej, pozbawił Helladę także pisma, a konkretnie pisma linearnego B, o którym wspominałam tutaj.  
Nie ulega jednak wątpliwości, że Grecy w XI w. p.n.e. zetknęli się na Cyprze z Fenicjanami i od nich przejęli tzw. pismo protosemickie, które dostosowali do swoich potrzeb. Dodali m.in. znaki do zapisywania samogłosek. Na przełomie IX/VIII w. p.n.e. pismo to było już bardzo popularne w Grecji. 
Niektórzy naukowcy uważają, że Homer tworzył tylko ustnie, a jego dzieła spisano kilka wieków póżniej. Przeciwko tej teorii przemawiają użyte w obu eposach środki językowe, kompozycyjne i stylistyczne charakterystyczne dla VIII w. p.n.e. Obu dziełom Homera trzeba przyznać jedno, są doskonałe kompozycyjnie. Cecha ta (jak zgadzają się wszyscy badacze) byłaby niemożliwa do osiągnięcia w poezji ustnej.

Kilka słów o treści obu poematów, które niby wszyscy znają ze szkoły, a tak na prawdę zna je niewielu...
Iliada ( antyczna greka Ἰλιάς) obejmuje 15 537 wierszy. W III wieku p.n.e. filolodzy aleksandryjscy podzielili poemat na XXIV księgi – podział ten nie stanowi właściwego składnika kompozycyjnego.   
Dzieło przedstawia epizod z wojny trojańskiej związany ze sporem miedzy największym z bohaterów achajskich Achillesem, a wodzem wojsk achajskich pod Troją - Agamemmnonem. Dla tego ostatniego w tym sporze stawka jest władza nad wojskiem i wodzami, dla Achillesa - jego chwała. 
W rzeczywistości jest to utwór o wiele bardziej bogaty i złożony, żeby można go było uznać wyłącznie za epopeję o gniewie Achillesa. Jest to przede wszystkim zakrojony na wielka skalę poemat epicki o wojnie trojańskiej, pierwszy, jaki zachował się w tradycji poezji europejskiej. Homer nie przedstawił przebiegu wojny, ale wybrał zaledwie 50 dni z ostatniego jej roku, przy czym rzeczywista akcja obejmuje czas jeszcze krótszy. Poeta w niezwykle plastyczny sposób ukazuje atmosferę zmagań Greków z Trojanami. Homer przedstawia cztery wielkie bitwy, które bez wątpienia były najważniejszymi punktami wojny.
Sam tytuł eposu pochodzi od nazwy Troi - Ilion. Jako najstarszy i zarazem bardzo obszerny grecki dokument pisany Iliada jest jednym z najważniejszych źródeł dla historii w dziejach starożytnej Grecji, a także okresów wcześniejszych. Dodatkowym atutem dzieła są przedstawione przez Homera szczegółowe opisy życia Achajów i Trojańczyków stanowią materiał do rekonstrukcji życia w Grecji homerowej i przedhomerowej.
Dzięki opisom Homera widzimy, jak te dwa światy różnią się od siebie.
Homer ukazuje także bogów olimpijskich, którzy bez przerwy mieszają się w sprawy ludzkie.  
Ludzie natomiast maja nieustanne poczucie związku i to bardzo silnego z bogami, odnoszą do nich każdy czyn, każde słowo.  
W Iliadzie widać wyraźnie charakterystyczny homerycki styl. 

Jako wychodzą pszczoły z wydrążonej skały,
Gęstą jedna po drugiej następując rzeszą,
Tak że bez przerwy roje za rojami śpieszą
I kwiat wiosny ścisłymi okrywają grony,
Te się w te, owe w inne rozlatując strony:
Tak lud, na niezliczone podzielony roty
Na brzeg idzie, rzucając nawy i namioty. 

Styl poematów homeryckich tworzą także szczególnie rozbudowane porównania tzw. porównania homeryckie. Jest ich w Iliadzie ponad 200. Stanowią one bardzo rozbudowane obrazy, w których sam moment porównania zaznaczony jest krótko, natomiast jego drugi człon szczegółowo i barwnie rozwija zarysowaną ideę, niekiedy przybierając postać samodzielnego epizodu. Porównanie homeryckie niejednokrotnie przedstawia ono zachowania ludzi lub – rzadziej – czynności przedmiotów, w zestawieniu z zachowaniami zwierząt lub zjawiskami przyrodniczymi.
Pierwsze wersy Iliady w antycznej grece.

Μῆνιν ἄειδε, θεὰ, Πηληϊάδεω ἈχιλῆοςMénin aéjde, theá, Peléiadeo AchiléosGniew, bogini, opiewaj Achilla, syna Peleusa...Tak rozpoczyna się Iliada...


(...) zgubę niosący i klęski nieprzeliczone Achajom,
   co do Hadesu tak wiele dusz bohaterów potężnych
   strącił, a ciała ich wydał na pastwę sępom drapieżnym
5   oraz psom głodnym. Tak Dzeusa dokonywała się wola.
   Zwłaszcza od dnia, gdy w niezgodzie przeciwko sobie stanęli
   władca narodów Atryda i bogom równy Achilles.

Drugi poemat Homera, czyli Odyseja (antyczna greka Ὀδύσσεια), stanowi swoisty ciąg dalszy, ponieważ opowiada o późniejszych niż w Iliadzie losach jednego z najwybitniejszych bohaterów tamtego poematu, Odyseusza. Treścią tego eposu są dzieje powrotu Odyseusza spod Troi. 
Po zdobyciu Troi bohaterowie achajscy wracali do domów różnymi drogami. Powroty te określane przez Greków, jako nostoi (Νόστοι), były trudne i niebezpieczne. Najdłużej ze wszystkich wracał właśnie Odyseusz. Przez 10 lat tułał się on po morzach i wyspach, zanim dotarł do ojczystej Itaki. O ile w Iliadzie Odyseusz jest do pewnego stopnia postacią drugoplanową, o tyle w Odysei wszystkie wydarzenia koncentrują się wokół niego. 
Mężczyzna w przeciwieństwie do swoich towarzyszy, nie wierzy ani bogom, ani ludziom. Życie nauczyło go nikomu nie ufać, każdą sprawę rozważać długo w sercu. I to go kilkakrotnie w trakcie powrotu do domu uratowało.
Okazuje się, że mężczyzna potrafi być niezwykle mściwy i okrutny. Widać to wyraźnie, gdy po powrocie do domu mści się na zalotnikach żony, za jej bałamucenie, za trwonienie jego majątku. Tak okrutnych scen nie ma nawet w Iliadzie, gdzie Achilles dzień po dniu bestialsko pastwi się nad zwłokami Hektora. 
Ciekawym jest ukazywanie cech Odyseusza. Każda z jego przygód, z których składa się fabuła eposu, odsłania nową cechę bohatera, o którą niejednokrotnie byśmy go nie podejrzewali.  
Bardzo ciekawie ukazany jest także los Odyseusza, który wyraźnie układa się w dwa ciągi.
Postacią, której przemiany śledzimy jest także syn Odyseusza, Telemach. W momencie, gdy spotykamy go po raz pierwszy, jest słabowitym, nieszczęśliwym nastolatkiem, który z coraz mniejszą nadzieją czeka na ojca.  Pod wpływem rad bogini Ateny zmienia się, staje się dojrzałym, pewnym swojego mężczyzną, który przypomina matce, ze pod nieobecnosć ojca władza w domu należy do niego. 
Niesamowicie ciekawą postacią jest także Penelopa, piękna, mądra, nieufna wobec ludzi i bogów. Pod tym względem dobrali się z Odyseuszem. 
Co charakterystyczne, niemal wszystkie postacie Odysei, nawet te drugoplanowe, zostały bardzo ciekawie ukazane przez Homera, nakreślone ostrym (jakbyśmy to nazwali) piórem, i są one moim zdaniem dużo ciekawsze niż bohaterowie Iliady. 
Mamy tu bardzo dużo postaci kobiecych:):  demoniczną i okrutną Kirke, dobrą i łagodną nimfę Kalipso, subtelną Nauzykaę, dobrą Aretę no i Penelopę. Świat ludzki Odysei to w przeciwieństwie do Iliady, świat przede wszystkim kobiecy. 
Bogowie Odysei także różnią się od bogów Iliady, przewrotnych,  amoralnych, fałszywych.
Iliada rozbrzmiewa szczękiem oręża i nawoływaniami do walk, natomiast Odyseja pełna jest szumu morza, łopotu żagli, nawoływania kobiet i żeglarzy oraz tęsknoty.
Początek Odysei w antycznej grece.
Niezwykle ciekawy jest język obu poematów. Jest on sztucznym, poetyckim tworem złożonym z elementów słownictwa i frazeologii, które pochodziły z różnych okresów. Tak po prostu w momencie tworzenia eposów nie mówiono. 
Teksty poematów Homera zostały w ostatecznej formie zredagowane w Atenach w okresie panowania Pizystrata, czyli pod koniec VI w. p.n.e., ale język oby dziel nie jest attycki (Ateny znajdowały się w regionie Attyki i posługiwano się w tym mieście dialektem attyckim), przeważają w nim elementy dialektu jońskiego z dodatkiem eolskiego.

  W antycznej Grecji rola poematów Homera była podstawowa dla całej kultury, a ich znaczenie niepodważalne (choć, zwłaszcza w późniejszym okresie, poddawane były z różnych względów krytyce). Znajomość Homera była wśród Greków powszechna i stanowiła podstawę wykształcenia. Była też czynnikiem jednoczącym rozproszony świat grecki. Treść poematów Homera wpłynęła także znacząco na usystematyzowanie religii greckiej, zwłaszcza wierzeń dot. bogów olimpijskich

Jak bardzo antyczni Rzymianie cenili dzieła Homera, niech świadczy fakt, iż pierwszym tekstem łacińskim był przekład Odysei dokonany w III w. p.n.e. przez zlatynizowanego greka, Liwiusza Andronikusa. Był on nauczycielem, a zlatynizowana Odyseja miała być rzymskim podręcznikiem. Bardzo szybko znaleźli się jego naśladowcy i poematy były jeszcze wielokrotnie tłumaczone na łacinę. Istniały także łacińskie tłumaczenia Iliady, o niewielkiej wartości poetyckiej, lecz wykształceni Rzymianie czytali Homera w oryginale.
Odyseja bardzo wypłynęła na póżniejsze działa literackie. przykładem może być pierwsza część Eneidy Wergiliusza.

Zachęcam do sięgnięcia po oba poematy. Wiem, wydaja się trudne, ba niesamowicie nudne, ale to doskonała lekcja antycznej historii i niezwykle wartościowy początek literatury europejskiej.
Za miesiąc o innym autorze antycznym.

Bibliografia:  

L. Siemieński, Odyseja, Ossolineum, Wrocław, 1981
J. Łanowski, Wstęp, w: Homer, Iliada. Zakład Narodowy im. Ossolińskich, BN II, Wrocław 1981
S. Stabryła, Historia literatury starożytnej Grecji i Rzymu, Zakład Narodowy im. Ossolińskich, Wrocław 2002. 

Przekład cytowanego fragmentu Iliady wg. Kazimiery Jeżewskiej. 

6 komentarzy:

  1. Kawał dobrej roboty. Uwielbiam te klimaty i nigdy nie mam dosyć czytania o utworach antycznych. Jedną z moich kultowych książek jest: "Literatura Greków i Rzymian" Kubiaka. Trzymam kciuki za Twoją wenę i będę wiernie kibicowała temu wyzwaniu:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Podziwiam Twoją wenę twórczą i zamiłowanie do literatury antycznej.
    Oczywiście obydwa poematy czytałam i znam, co nie znaczy, że nie warto do nich wrócić. Dawniej oprócz czytania można było w teatrze telewizji oglądać te i inne poematy antyczne na dodatek w doskonałej obsadzie aktorskiej. Było to znakomite uzupełnienie lekcji języka polskiego.)

    OdpowiedzUsuń
  3. Musiałaś się nieźle przy tym poście napracować, ale warto było. Świetnie wyszło.

    OdpowiedzUsuń
  4. "Gniew, bogini, opiewaj Achilla..." - kurczę, niełatwo było przez te teksty przebrnąć, ale jak pięknie brzmiały! Fajny miałaś pomysł z tą serią, czekam na kolejne!
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Czuję się zachęcona do przeczytania Iliady i Odysei w całości. Do tej pory czytałam tylko kilka fragmentów. Czekam na kolejne wpisy o literaturze antycznej (i nie tylko) :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Patrzę na tę grekę antyczną i się zastanawiam, jak 25 lat temu potrafiłam to przeczytać! A przecież potrafiłam! (czasem bez zrozumienia;))

    OdpowiedzUsuń

Bez czytania będą usuwane komentarze zawierające spamy, linki do innych blogów. Mój blog, to nie słup ogłoszeniowy.