czwartek, 24 stycznia 2013

Stosik w formie płaskiej:)

Przed chwilą pan listonosz i pan kurier zderzyli się w drzwiach wejściowych do mnie do biura i takie skarby przynieśli...
Z chirurgiczną precyzją, szczotka od wydawnictwa - nowy polski thriller medyczny, o którym przedwczoraj wspominałam. Przeczytam, obadam, dam znać:)

Czarodziejskie więzy Nory Roberts, brakujący III tom trylogii Wyspy Trzech Sióstr. Teraz mogę rozpocząć lekturę, nie znoszę, gdy któregoś tomu mi brakuje.

Wielki północny ocean, to pięciotomowa powieść rozgrywająca się w fikcyjnym Królestwie Eskaflonu. Rin, syn grabarza, którego – z racji pochodzenia i zajęcia – ludzie zaliczają do nieczystych, trafia pod skrzydła Wolnego Kruka – okrutnego żołnierza, mistrza fechtunku i tortur. Rin, uznając w nim pana swego życia i śmierci, wkracza w świat, w którym tylko bezwzględne posłuszeństwo przynosi bladą obietnicę odnalezienia własnego miejsca w gorzkim morzu ludzkości.
Powieść koncentruje się na doznaniach i przeżyciach głównego bohatera, jego relacjach z innymi ludźmi i – co najistotniejsze – jego kształtującym się sposobie odbierania świata. Mówi o niekompletności bytu ludzkiego, o jego mentalnym i duchowym kalectwie.


Bez litości,  Jedenasta powieść o losach Aloysiusa Pendergasta! W "Bez litości" błyskotliwy agent FBI kontynuuje swoją prywatną krucjatę. Dokonał już wstrząsającego odkrycia na temat śmierci ukochanej żony. Helen zginęła przed dwunastoma laty podczas polowania w Afryce - poturbowana została przez lwa ludojada. Jednak wbrew pozorom nie był to nieszczęśliwy wypadek. Pendergast podąża tropem kolejnych osób zamieszanych w tę sprawę. Poznaje nowe wątki i szerszy kontekst całej historii, która może łączyć się z mglistą przeszłością Helen i jej brata Judsona. Aloysius nie zawaha się przed niczym, aby poznać prawdę. Śledztwo zaprowadzi go na szkockie moczary i do zapomnianego grobu kobiety, o której istnieniu nie miał dotąd pojęcia.

Pułapka, Kto raz został gangsterem, pozostaje nim na zawsze... "Pułapka" to dziewiąty tom bestsellerowej serii o przygodach detektywa Toma Thorne'a, uznawanego za jednego z najciekawszych bohaterów powieści kryminalnych. Tym razem inspektor zajmie się sprawą, w której nikt nie jest tym, kim się wydaje... Upłynęło już dziesięć lat, odkąd zwęglone szczątki Alana Langforda odnaleziono w lesie, w spalonym samochodzie. Żona mężczyzny, Donna, została skazana za zaplanowanie tego zabójstwa i trafiła do więzienia. Właśnie kończy odbywać karę, gdy otrzymuje anonimowy list, a w kopercie aktualne zdjęcia swojego męża. Kobieta jest w szoku. Człowiek, którego nienawidziła całym sercem i - jak jej się wydawało - zamordowała, żyje i ma się świetnie. Kto i dlaczego wysłał te fotografie? Jak to możliwe, że Alanowi nic się nie stało? Gdzie on się ukrywa? Aby rozwiązać tę zagadkę inspektor Tom Thorne będzie musiał rozszerzyć swój teren działania daleko poza Londyn. Czy uda mu się schwytać bezwzględnego przestępcę, który nie zawaha się przed niczym, by ochronić swoje nowe życie?


9 komentarzy:

  1. Może i ja będę miała "Pułapkę" :)Miłej lektury :)

    OdpowiedzUsuń
  2. No to wreszcie wiem jak wygląda szczotka :-) Czekam na informację, jak prezentuje się zawartość :-) Zainteresował mnie też Ocean, generalnie nieczęsto sięgam po takie książki ale fakt, że bohater należy do nieczystych w jakiś sposób mnie intryguje...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak zamieszczałam zdjęcie to o tobie myślałam:)
      Generalnie szczotki różnie wyglądają, większość to skoroszyt, ale niektóre to po prostu książki bez kolorowej okładki, na gorszym odrobinę papierze wydane:)

      Usuń
    2. No właśnie ja do tej pory widziałam szczotki takie jak na Twoim zdjęciu, ale ostatnio dostałam taką jak książka, tylko z adnotacją, że to przed korektą:) Takie formy płaskie są fajne bo można pokazać piękne okładki:) Ja właśnie czekam na paczkę z merlina, która dzisiaj powinna się pojawić:)

      Usuń
    3. Rozumiem, że zrobisz zdjęcie w formie płaskiej:)

      A propos szczotek, to ja podziękowałam za współprace pewnemu wydawnictwu, które po dwukrotnym przysłaniu szczotek (różne tytułu oczywiście) odmówiło przysłania normalnych książek, twierdząc, że...przecież już przeczytałam. A dosyłanie normalnej książki jest regułą
      Zapytałam grzecznie, czy ja zamieściłam recenzje normalne, czy wersje robocze? Na co pani x się obraziła. Trudno.

      Usuń
  3. Ciekawi mnie książka Billinghama, z doświadczenia wiem, że pisze zajmująco, więc czekam głównie na recenzję tej pozycji:)
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  4. Pozwalam sobie przesłać życzenia przyjemnej lektury.

    Z pozdrowieniami (dużo zdrowia dla rodziny!),
    K.Sz.

    OdpowiedzUsuń

Bez czytania będą usuwane komentarze zawierające spamy, linki do innych blogów. Mój blog, to nie słup ogłoszeniowy.