Premiera 21 lutego 2013, książka ukaże się nakładem Wydawnictwa Literackiego.
JUŻ DWIE OFIARY UPIORNEGO KARDIOLOGA! KTO NASTĘPNY?
KOMISARZ PODWAŻA OGLĘDZINY ZWŁOK. BĘDZIE ŚLEDZTWO!
KTO ROZWIKŁA ZAGADKĘ „ŁOWCÓW ORGANÓW”?
Historia
zaczyna się jak thriller Hitchcocka: biznesmen zostaje napadnięty i pobity tak, że staje się warzywem. W tym samym
czasie na wrocławskim basenie umiera na udar młody mężczyzna. Obaj byli
pacjentami Huberta Kłosowskiego. Policja podejrzewa, że sympatyczny
lekarz jest zamieszany w handel ludzkimi organami. Inspektor
Niedźwiecki ma twardy orzech do zgryzienia, tym bardziej, że w
dochodzeniu wspomaga go aspirant narkoman, zamieszany w gangsterskie
porachunki.
Wartko
napisana, świetna lektura do podróży. Znakomicie oddane realia
współczesnego Wrocławia. Postaci są tak wyraziste, że stają się bliskie
czytelnikowi. Autor błyszczy inteligentnym poczuciem humoru. Mic hał Olszański
Zapowiada się nieżle, ja na pewno przeczytam, uwielbiam thrillery medyczne...a poniżej wywiad z autorem, jaki przeprowadzili pracownicy Wydawnictwa Literackiego.
Rozmowa z Błażejem Przygodzkim autorem książki
Z chirurgiczną precyzją rozmawia Wydawnictwo Literackie
- Wydawnictwo Literackie
Błażej Przygodzki
Wrocław to miasto tajemnicze. Pełne małych uliczek, zabytkowych kamienic, cmentarzy i parków, w których można się zgubić na długie godziny. Stare drzewa opowiadają historie nierozwikłanych zagadek kryminalnych i historycznych.
Podczas Drugiej Wojny Światowej Wrocław ogłoszono twierdzą nie do zdobycia. Miasto poddało się cztery dni po upadku Berlina. Zostały legendy o podziemnym mieście, ukryte schrony, szpitale, a nawet fabryki i dworce kolejowe, które do dziś czekają na odkrycie.
To miasto uzależnia, intryguje i pobudza wyobraźnię.
- WL
BP
„Primum non nocere”. To jedna z naczelnych zasad w medycynie. Co jednak gdy lekarz, któremu powierzamy własne życie sprzeniewierzy się tej doktrynie? Z chęci zysku, ignorancji, zbytniej wiary we własne możliwości.
Myśl ta intryguje autorów thrillerów, scenarzystów, a nawet pacjentów, którzy zostali wtłoczeni w szpitalną machinę.
Strach przed lekarzem to też lęk przed bólem, ingerencją w nasze ciało, krwią, bolesnymi i niezrozumiałymi zabiegami. Na mnie potężne wrażenie robi oglądanie zdjęć opuszczonych, starych szpitali. Pustych łóżek, porzuconych kroplówek, pordzewiałej aparatury medycznej, która wygląda jak narzędzia tortur.
Taka scenografia wystarczy za tysiące słów.
- WL
BP
Pracując nad książką spotkałem się z określeniem – kompleks Boga.
Kompleks Boga to stan umysłu, w którym człowiek wierzy, że staje ponad prawem. Chce decydować o życiu i śmierci innych. Świadomość nieograniczonej władzy idzie w parze z poczuciem bezkarności. Lekarz, który cierpi na taką przypadłość, jest szczególnie niebezpieczny. Kiedy wszystko wymknie się spod kontroli, życie pacjenta zamieni się w horror.
- WL
BP
Jest nim Niedźwiecki. Niepozorny, bardzo pracowity policjant komendy wojewódzkiej. Chodzi w sztruksowych spodniach, jest pacyfistą, kiepsko prowadzi samochód. Nie pasuje do kipiących testosteronem kolegów z komendy. Jego postać to hołd złożony twórcom porucznika Columbo.
Brodaty komisarz przy pierwszym spotkaniu sprawia wrażenie człowieka, który nie potrafi bezbłędnie wypisać mandatu. Przestępcy go lekceważą i robią błąd, który będzie ich sporo kosztował.
Niedźwiecki nie pije alkoholu, ma udane życie rodzinne, nie nosi w sobie żadnej mrocznej tajemnicy. Jego wyjątkowość polega na niebywałej spostrzegawczości i inteligencji.
- WL
BP
Zaprzyjaźniony producent filmowy, który czytał pierwszą wersję książki określił bohaterów mianem „soczystych”.
Tacy też oni mają być. Z krwi i kości. Bez zadęcia, sztuczności i sztampy. Najważniejsze było uniknięcie stereotypów. Mam nadzieję, że moi czytelnicy w postaciach policjantów, prokuratorów i lekarzy odnajdą prawdziwych ludzi. Czas twardzieli, którzy nigdy nie mają kaca, minął.
- WL
BP
Akcja książki dzieje się w starym żydowskim szpitalu. W przedwojennych murach szumią współczesne respiratory, szczękają chirurgiczne narzędzia. Stukot pielęgniarskich chodaków odbija się echem po korytarzach.
Zimne kamienne posadzki, stare łóżka, zapach zupy mlecznej i otuleni szlafrokami pacjenci dopełniają ponurej atmosfery najbardziej nieprzytulnego miejsca na ziemi.
Czyż może być lepszy plan na thriller medyczny?
- WL
BP
W centrum Wrocławia giną młodzi ludzie. Wszystkie tropy prowadzą do kardiologa ze szpitala miejskiego, doktora Kłosowskiego. Policjanci przyjmują hipotezę, że sprawa ma związek z handlem organami. Niestety. Śledztwo komplikuje się z każdą stroną powieści.
Oprócz sprawy handlu organami, komisarz Niedźwiecki musi zdemaskować policjanta-mordercę, a także odkryć jaka rola w całej intrydze przypadła pewnemu szanowanemu biznesmenowi.
W tle codzienne sprawy szpitala i historie chorych, którzy walczą o życie.
W sumie to lubię kryminały, ale medyczne mnie przerażają, boję się później nawet wejść do szpitala.
OdpowiedzUsuńJeśli w tym całym entuzjastycznym opisie nie ma za dużo przesady, to ja to kupuję:-) Medyczne i kryminał, to mój ulubiony miks...
OdpowiedzUsuńDostanę na dniach szczotkę od wydawnictwa, przeczytam, ocenię, dam znać.Zaintrygowało mnie, ze to polski thriller medyczny, chyba pierwszy w historii..
UsuńNie lubię medycznych kryminałów. Jedyne medyczne co do mnie przemawia a nawet zachwyca to książki Thorwalda, ale też czytałam je powoli i przez dłuższy okres czasu. Te wszystkie opisy mnie obrzydzają. Nawet do Becketta nie mogę się przekonać.
OdpowiedzUsuńA ja kocham najbardziej na świecie:)nie Becketta tylko ogólnie thrillery medyczne.
Usuń
OdpowiedzUsuńBrzmi intrygująco, jednak znów Wrocław coś mi Krajewskim podchodzi z tą różnicą, że to będzie medyczna tematyka.
Gratuluje świetnego wywiadu. Lubię thrillery i to bardzo, a że czasami mają medyczny wątek, to też mi nie przeszkadza. Mam nadzieję, że poszczęści mi się i zdobędę tę książkę, bo bardzo mnie zaintrygowała, no i na dodatek mam słabość do naszej rodzimej literatury.
OdpowiedzUsuńOgólnie lubię tematy z pogranicza medycyny i sądu więc ta książka byłaby dla mnie.
OdpowiedzUsuńCiekawa rozmowa zawierajaca trafne spostrzeżenia pisarza.)
uwielbiam książki z medycznym tłem, więc i thrillera spróbuję, ale tylko dlatego, ze polski, bo amerykańskich już nie czytam.
OdpowiedzUsuńoj oj... trzba będzie przeczytać
OdpowiedzUsuńZapowiada się naprawdę ciekawie ale poczekam jeszcze na Twoją opinię, bo czasem zapowiedzi swoje a książka swoje... Niemniej trzymam kciuki, żeby było dobrze :-)
OdpowiedzUsuńNie znam zbyt wielu thrillerów medycznych, ale ten mnie zaintrygował :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam thrillery medyczne :))))))) Jestem ciekawa jak polski pisarz sprawdzi się w tym temacie :)
OdpowiedzUsuńMam w domu już, zobaczymy, jak wypadnie ;)
OdpowiedzUsuńBardzo dobry wpis. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń