Nic nie poradzę, kocham, uwielbiam ten serial na równi z serią o Herculesie Poirot.
Serial ma niepowtarzalny klimat.
Fikcyjne hrabstwo Midsomer to kilkanaście małych wiosek w południowej Anglii. Jest tam spokojnie, staroświecko, urokliwie- jednym słowem sielsko i anielsko, tak jak wielu z nas wyobraża sobie kwintesencję angielskiej wsi. Miasteczka i wioski hrabstwa zamieszkują ludzie oryginalni, wręcz ekscentrycy, damy zapraszające się na popołudniową herbatkę, właściciele hotelików, uroczych antykwariatów, ludzie grający w polo i krykieta, ale także zbrodniarze, pijacy, degeneraci. I w cudownych angielskich plenerach, wśród tych wszystkich ludzi są popełniane morderstwa.
Akcja jest prowadzona powoli, stopniowo. Podczas śledztwa pojawiają się kolejne zagadki, fałszywe tropy, mnóstwo intryg- bo każdy kłamie na potęgę, wychodzą na jaw różnorodne, latami skrywane tajemnice, a na koniec zaskakująca pointa. A w tle herbatka, kolacyjka w pubie, piękne plenery. Ot klasyczny, angielski kryminał.
I do tego specyficzny, angielski humor.
Główną postacią serii 1-13 był nadinspektor Tom Barnaby (gra go John Nettles-doskonały w tej roli), który wraz ze swoim pomocnikiem starał się rozwiązać zawikłane sprawy morderstw w Midsomer. Obecnie prym wiedzie jego młodszy kuzyn John (gra go Neil Dudgeon- też dobry, ale Nettles jednak moim zdaniem lepszy, ciut, ale zawsze).
Nawet muzyka w serialu jest genialna, idealnie dobrana. Jej twórcą jest Jim Parker.
Nagrano ją, używając rzadkiego instrumentu muzycznego therminu.
Mam nagrane prawie (bo łącznie nakręcono ponad 100 odcinków serii) wszystkie odcinki (w różnych wersjach językowych, chociaż angielski inspektor w wersji niemieckojęzycznej trochę mi zgrzyta:)) i ubóstwiam od czasu do czasu do nich wracać.
Oglądacie Morderstwa w Midsomer?
Czytaliście może książki z tej serii? Kilka lat temu Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne wydało 6 tomów autorstwa Caroline Graham, które zainspirowały twórców serialu. Świetnie napisane. Polecam.
Jesienią z mężem jedziemy na blisko 2-tygodniowy urlop do Anglii. Ponieważ sami sobie wszystko organizujemy (tak swobodniej) koniecznie muszę odwiedzić miejsca, w których kręcony jest serial:) O tutaj (klik) stronka Visit Midsomer:)
Ja też bardzo lubię ten serial ;) Książek jednak nie czytałam... John Nettles i jego pierwszy pomocnik (nie ten na zdjęciu) bardziej mi pasowali do tych ról. Za odcinkami z Neilem Dudgeonem nie przepadam.
OdpowiedzUsuńNettles jakiś taki był bardziej hmm twardy, normalny.
UsuńDudgeon też fajnie gra, ale taki jakiś bardziej "mientki":) się wydaje.
Oj, bardzo lubię ten serial Polecam Ci "Dalziel & Pasoe" i "Taggarta". Z klimatycznych historycznych sensacji oczywiście "Kroniki brata Cadfaela" na podstawie książek Ellis Peters. D&P jest na podstawie książek Reginalda Hilla, można je dostać w P-sce, ale nie wszystkie, niestety.
OdpowiedzUsuńBrata Cadfaela znam, czytałam, ale dawno, bardzo dawno serialu nie oglądałam. Musze przypomnieć sobie.
UsuńPozostałych tytułów nie znam, poszukam, dziękuję.
Widzę, że jest więcej blogowych maniaków Morderstw w Midsomer. To budujące. Myślałam, że tylko ja taka zakręcona na punkcie serii:)
Nie lubię krwawych seriali, chociaż wyjątkiem była seria Millennium (amerykańskie, twórców Archiwum X), jestem zakochana w angielskiej prowincji.
UsuńDo mnie opowieści kryminalne zupełnie nie przemawiają i w żaden serial kryminalny nie jestem w stanie się wciągnąć...
OdpowiedzUsuńZaskoczyłaś mnie. Myślałam, że tylko ja lubię "Morderstwa w Midsomer" a jednak jest większa ilość maniaków. Lubię jeszcze serial o Detektywie Murdochu na podstawie książek Maureen Jennings. A Kroniki braciszka Cadfaela to dla mnie klasyka sama w sobie :)
OdpowiedzUsuńFun club blogowy założymy:)
UsuńJak najbardziej popieram ideę założenia blogowego fun clubu Morderstw w Midsomer :DD
Usuńmoja Mama go uwielbia załątwiłam jej duuużo odcinków może ja się za niego teraz wezmę?
OdpowiedzUsuńHmm a ja nie znam tego serialu o.O A bardzo lubię wszelkie kryminalne seriale. Będę musiała nadrobić :)
OdpowiedzUsuńNie znam tego serialu, ale jakoś mnie nie zaciekawił. Ja ogólnie rzadko oglądam telewizję.
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten serial i książki Caroline Graham !!!
OdpowiedzUsuńCudowny klimat, koronkowe intrygi i piękna angielska prowincja :) Chciałbym zamieszkać w Midsomer :)
To będziemy sąsiadami:):):) Też chcę tam zamieszkać:) sielsko, anielsko, angielsko.
UsuńUwielbiam serial. Z książek przeczytałam jeden tom i mówię "nie". Bohaterowie nie są tak sympatyczni jak w serialu.
OdpowiedzUsuń"Morderstwa w ..." to jeden z nielicznych seriali, które oglądałam, oglądam i z niecierpliwością czekam na następne odcinki. Co do aktorów, który lepszy, to sprawa gry aktorskiej - do Toma się przyzwyczailiśmy, mieszkał tam od bardzo wielu lat, znał środowisko, a tu nagle przychodzi nowy inspektor z większego miasta, z ironicznym stosunkiem i spojrzeniem na tubylców. Jeśli my go zbytnio nie lubimy to nie oznacza, że aktor jest gorszy, to oznacza, że dobrze gra, bo postać jest kontrowersyjna - część jest za, część jest sceptyczna w stosunku do Johna. Książki Caroline Graham już są, niestety brak natenczas czytnika , ale co się odwlecze, to nie ucieczece - kupię za niedługo i przeczytam. Ale dziś nie mogę już doczekać się godz. 16.00 - cały długi weekend z nowymi odcinkami. Oj będzie się działo :-) A tak nawiasem mówiąc, czy zauważyliście, że w jednym z odcinków rolę negatywną grał sam Warren Clark - Detektyw inspektor Andy Dalziel z innego świetnego serialu "Dalziel i Pascoe". No cóż Warrena Clarka już nie zobaczymy w nowych filmach.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam wszystkich wielbicieli Midsomer :-)
Na nowe odcinki także się cieszę. Nie mam czasu w ten weekend, dlatego nagrywam sobie i obejrzę któregoś długiego dnia w spokoju:)
UsuńDopatrzylam sie, ze Ty tez lubisz ten serial, jak uwielbiam i jak mam chwile relaksu to ogladam kolejne odcinki i robie na drutach:) Serdecznosci:)
OdpowiedzUsuń