Wydawnictwo Sonia Draga, Moja ocena 5,5/6
Znikąd pomocy to kolejna znakomita powieść ojej ulubionej islandzkiej mistrzyni kryminałów, Yrsy Sigurðardóttir. Znikąd pomocy to 1. tom nowej serii Czarny lód. Tym razem pisarka łączy mrożące krew w żyłach napięcie z niezwykle bogatą psychologią postaci. Wiem, dla Sigurðardóttir to jest charakterystyczne. Jednak tym razem autorka jeszcze bardziej niż zwykle położyła nacisk na budowę postaci, psychologię, tok przyczynowo- skutkowy. Dzięki temu książka jest nie tylko wciągająca, ale również głęboko poruszająca i mocno działa na wyobrażnię czytelnika.
Fabuła rozpoczyna się w ponury, zimowy dzień na islandzkich fiordach, gdy zmartwiony sąsiad postanawia sprawdzić, co stało się z rodziną, której od tygodnia nikt nie widział. Prawda jest okrutna. Okazuje się, że doszło do brutalnego morderstwa. Zginęli rodzice z dwójką dzieci. Policjant oraz patolog sądowa rozpoczynają śledztwo i wkraczają w mroczny świat tajemnic i kłamstw, którym zdaje się nie być końca. Na jaw wychodzą nie tylko skrzętnie skrywane sekrety, ale także przeszłość ofiary. W toku śledztwa poznajemy także mroczne sekrety samych śledczych. Samo śledztwo jest trudne do prowadzenie, islandzkie odludzie, skryte ludzkie charaktery, brak chęci współpracy z policją. Nie jest łatwo. Ba, jest niezwykle trudno. Jednak krok po kroku śledztwo brnie do przodu, a prawda powoli wychodzi na jaw.
Największym atutem książki są wspaniale nakreślone postaci. Sigurðardóttir doskonale balansuje pomiędzy intensywnym thrillerem, a psychologicznym studium postaci. Każdy z bohaterów ma jakieś głęboko skrywane sekrety, zmaga się z własnymi demonami.
Do tego narracja, która jest mroczna, ponura i mocno oddziałuje na czytelnika. Autorka nie boi się poruszać trudnych tematów, takich jak trauma czy poczucie winy. Wszystko to sprawia, iż z każdym kolejnym rozdziałem czytelnik coraz bardziej angażuje się w losy bohaterów.
Liczne opisy przenoszą nas w mroźny islandzki krajobraz oraz potęgują atmosferę niepokoju. Mistrzowsko budowane napięcie sprawia, że trudno się oderwać od lektury. Zwroty akcji, których jak na islandzki kryminał jest całkiem dużo, zaskoczą i usatysfakcjonują każdego czytelnika. Do tego fabuła prowadzona na dwóch płaszczyznach czasowych i wręcz oblepiające czytelnika uczucie klaustrofobii.
Znikąd pomocy to doskonały, mistrzowski kryminał i thriller w jednym. Z pewnością zadowoli fanów gatunku. Sigurðardóttir ponownie udowadnia, że jest jedną z najlepszych autorek współczesnych kryminałów, a jej umiejętność łączenia mrocznej fabuły z głęboką analizą ludzkiej natury czyni każdą kolejną książkę nie tylko pasjonującą, ale także zmuszającą czytelnika do wielu refleksji.
Znikąd pomocy ma wiele plusów. Należą do nich - wydżwięk społeczny, tajemnice, doskonale prowadzone dochodzenie, świetnie nakreślonych bohaterów, umiejętnie budowane napięcie, nowatorskie podejście do wielu spraw, realizm wydarzeń i licznych tajemnic. Te cechy zadowolą każdego fana tego typu książek.
Zachęcam do lektury. Nie będziecie żałować. Znikąd pomocy na długo pozostanie w pamięci.