Wydawnictwo MG, Moja ocena 6/6
Po wielu, wielu latach z wielką przyjemnością powróciłam do tej dawno nie wznawianej książki. Pamiętam, gdy Leśne morze ukazało się przed laty (w 1960 roku) po raz pierwszy. Moi rodzice cudem, kilka lat póżniej zdobyli egzemplarz spod lady. Tak się wtedy załatwiało wszystkie książki. Zaczytywałam się w tej książce, choć nie wszystko wtedy rozumiałam.
Byłam ciekawa, jak odbiorę tę pozycję teraz, gdy jestem starsza, inaczej postrzegam pewne rzeczy, inne sprawy są dla mnie ważne.
Igor Newerly to bez wątpienia wybitny prozaik. To co przede wszystkim wyróżnia tę powieść to niezwykłe przedstawienie ludzkich losów oraz powiązanie ich z naturą. Poruszający, niezwykły miks, który wywiera na czytelnika wyjątkowy wpływ.
Trudno napisać o czym książka jest. Z pewnością jest o wspaniałej przyrodzie, przetrwaniu, miłości i samotności, czyli tym, co w życiu najważniejsze, choć tak często o tym zapominamy.
Tytułowe Leśne morze to Szu-hai, wielka mandżurska tajga, miejsce wyjątkowe, bezkompromisowe, znane tylko niewielkiej garstce osób. Tam mogą, potrafią żyć tylko najtwardsi, najsilniejsi. Tylko oni przetrwają, pozostaną ludżmi.
Akcja powieści dzieje się w latach 1939-1944. Jedna z osób, które wybierają Szu-hai na swoje miejsce do życia, na kryjówkę jest młody Polak Wiktor Domaniewski, maturzysta, którego realia historyczne, wojna, pościg przez Japończyków i kilka innych spraw zmuszają do ucieczki i szukania schronienia.
Trudno opisać to co spotyka naszego bohatera, to co się z nim dzieje. Z pewnością ten młody człowiek dowiaduje się czym jest odpowiedzialność, miłość, przyjażń, odwaga, bardzo szybko wkracza w trudne i bolesne dorosłe życie. Autor, jak żaden inny, wspaniale ukazuje dojrzewanie młodej osoby, przemiany które zachodzą w bohaterze, jego wewnętrzną walkę. Newerly używa także wyjątkowych słów i opisów żeby oddać realia tajgi, charaktery, postawy ludzi, których napotka Domaniewski i zmiany, jakie zachodzą w tym młodym człowieku. Dodatkowo po blisko 2,5 roku ukrywania się w tajdze Domaniewski jest zmuszony do udania się "między ludzi", do Hrabina. Zostaje tam pojmany przez Japończyków. Niewola jest straszna, a rozwiązanie które mu zaproponowano jeszcze gorsze. Prowadzi to do dalszych zmian, głównie psychicznych, w młodym człowieku.
Tego jednak nie koniec, Wiktor zostaje wystawiony na straszną próbę, która ma zdecydować o wszystkim. A to jeszcze nie wszystko. Straszna i wręcz porażająca opowieść, która uświadamia, jak nieprawdopodobne są losy ludzkie, jakie my mamy szczęście. Żyjemy w miarę bezpiecznych, sytych krajach, w czasach gdy światowa wojna jest raczej mało, bardzo mało prawdopodobna, wracamy do ciepłych domów, łóżek, ehh...niesamowity kontrast.
Przeczytajmy Leśne morze, poznajmy losy bohatera, doceńmy nasze życie, poznajmy wielki talent Igora Newerly. Jego bohater, Wiktor Domaniewski, podobnie, jak Bronisław Najdarowski ze Wzgórza błękitnego snu to postać wyjątkowa, w której wielu się zatraci, postać jakich chyba już nie ma w życiu. Powieść jest wyjątkowa, zmusza do refleksji, przemyślenia wielu spraw. Gorąco zachęcam do lektury. Coś wspaniałego. Brawa dla Wydawnictwa MG za wznowienie powieści tego autora.