Wydawnictwo Marginesy, Moja ocena 5,5/6
Karolina Dzimira-Zarzycka zabiera czytelnika w niezwykłą podróż po atelier. Miejsca te były czymś więcej niż tylko pracowniami, stawały się przestrzenią wolności, twórczej odwagi i osobistego buntu wobec ograniczeń narzucanych kobietom przez społeczeństwo końca XIX i początku XX wieku.
Autorka w fascynujący sposób łączy solidny warsztat historyka sztuki z lekkością gawędziarki. Z jednej strony przywołuje fakty, dokumenty, anegdoty, z drugiej – potrafi z tych fragmentów zbudować opowieść pełną życia, w której artystki stają się bohaterkami z krwi i kości, a nie tylko nazwiskami w podręcznikach. Anna Bilińska, Olga Boznańska, Maria Dulębianka czy mniej znane dziś twórczynie odsłaniają przed czytelnikiem kulisy swojej pracy, walki o przestrzeń i niezależność.
Dzimira-Zarzycka świetnie pokazuje, że atelier to nie był luksusowy kaprys, lecz warunek przetrwania w świecie sztuki – miejsce, gdzie twórczyni mogła nie tylko malować czy rzeźbić, ale także przyjmować mecenasów, kolekcjonerów i dziennikarzy. Badaczka z wyczuciem opisuje, jak często pracownia stawała się jednocześnie domem, bo brak środków zmuszał artystki do łączenia życia prywatnego i zawodowego w jednym wnętrzu. Dzięki bogactwu szczegółów i przykładów książka przywołuje atmosferę epoki – od paryskich pracowni pachnących farbą olejną, po berlińskie wnętrza pełne przepychu i pozłoty.
Ogromnym atutem książki jest też jej różnorodność. Obok historii polskich artystek autorka wplata opowieści o ich europejskich koleżankach, takich jak Rosa Bonheur czy Harriet Hosmer. Pozwala to zobaczyć polskie doświadczenie na tle międzynarodowym. Liczne anegdoty nadają opowieści lekkości i sprawiają, że lektura nie jest suchym wykładem, lecz pełną koloru i emocji narracją.
Choć książka dotyka poważnych tematów – nierówności płci, ograniczeń finansowych, społecznych stereotypów – pozostawia wrażenie siły i nadziei. Bohaterki Własnej pracowni nie rezygnują ze swoich marzeń, a ich upór i talent budzą podziw. To nie tylko historia sztuki, ale także opowieść o emancypacji, wolności i osobistym spełnieniu.
Własna pracownia... to fascynująca książka, która ożywia historię kobiet-artystek przełomu wieków i pokazuje ich codzienność z bliska – od wielkich sukcesów po zmagania z rzeczywistością. Karolina Dzimira-Zarzycka stworzyła opowieść, która nie tylko poszerza wiedzę, ale też budzi emocje i zachwyt wobec twórczej pasji swoich bohaterek.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Bez czytania będą usuwane komentarze zawierające spamy, linki do innych blogów. Mój blog, to nie słup ogłoszeniowy.