piątek, 20 stycznia 2012

Poczet królowych polskich- Marcin Szczygielski

Wydawnictwo Latarnik  Oprawa twarda, 528 s.  Moja ocena 6/6
To moje pierwsze zetknięcie z twórczością Marcina Szczygielskiego i bardzo, ale to bardzo duże (w pozytywnym sensie) zaskoczenie. Wczoraj po południu zmogło mnie paskudne choróbsko, kładąc się do łóżka, długo zastanawiałam się, na jaką książkę zdecydować się w ramach lektury ozdrowieńczej i mój wybór padł na Poczet królowych polskich. Absolutnie nie żałuję i z czystym sumieniem mogę polecić tą książkę wszystkim, którzy lubią na prawdę dobrą prozę. Mimo sporej objętości, książkę czyta się szybko ponieważ akcja wciąga niesamowicie.
Powieść to saga rodzinna. Opowiada o czterech pokoleniach kobiet,  mocno osadzonych w polskich realiach, w realiach głównie warszawskich. Akcja toczy się dwutorowo - tory biegną na początku XX i XXI w. Głównymi bohaterkami są pochodzące z różnych pokoleń kobiety o nazwisku Król. Poznajemy życie Iny Marr, a właściwie Ity- przedwojennej gwiazdy filmowej, która za wszelką cenę stara się zmienić tożsamość, uciec od korzeni oraz dzieciństwa na warszawskiej Pradze. Marcin Szczygielski tworząc postać Iny Marr wzorował się na barwnym życiorysie przedwojennej królowej polskiego kina - Iny Benity.  Występowała w teatrach, rewiach, kabaretach a przede wszystkim w filmach w latach 30-stych. Debiutowała w 1931 roku, a do wojny zagrała w 17 filmach i to znaczące role – większość z nich była pierwszoplanowa. Aktorka, przed wojną mega gwiazda polskiego kina,  po wojnie została skazana na zapomnienie za związanie się z oficerem Wehrmachtu. Autor zadał sobie bardzo dużo trudu, żeby zebrać odpowiedni materiał do książki, odnalazł informacje na temat aktorki. Jak sam mówi w jednym z wywiadów (...)Dotarłem do ludzi , którzy ją znali osobiście. Dzięki Stefanii Grodzieńskiej często bywałem  w Skolimowie u jej przyjaciół. Kilkoro z nich znało Inę Benitę osobiście. Dotarłem nawet do pani, która mieszkała z nią w czasie wojny.(...)
Poznajemy także życie Magdy Król, dziewczyny 36-letniej, skłóconej z matką, za przyjaciela mającej tylko geja, z ogromnym kredytem na mikroskopijne mieszkanko i pracą w niezbyt lubianej korporacji. Magda daje się wciągnąć w wyścig korpo-szczurów, nie potrafi inaczej żyć, albo nie wie, że można inaczej, normalniej żyć. Magda jest całkowicie odcięta od korzeni, nagle umiera jej matka i krok po kroku odkrywając kolejne tajemnice uświadamia sobie, jak niewielkie pojęcie ma o historii swojej rodziny. W pewnym momencie losy Iny i Magdy łączą się ze sobą. Magda nie może uwierzyć w to, czego się dowiaduje.
Książka obfituje w wiele ciekawych, barwnych, momentami wzbudzających salwy śmiechu opisów. Jedną z takich bardzo, ale to bardzo barwnych scen, jest opis spotkania 18-letniej Magdy z nigdy nie widzianym ojcem. W tym celu Magda wraz ze swoim przyjacielem udaje się do chylącego się ku upadkowi ZSRR. Kapitalny opis całej wizyty, złotych kurków w toalecie, nowo poznanej rodzinki etc. 
Powieść nie jest niestety wolna także od gorzkich momentów, ale takie jest niestety życie.
Książkę polecam wszystkim lubiącym dobrą powieść, to na prawdę kawał dobrej, doskonale ukazującej nasze społeczeństwo prozy.  Na pewno sięgnę po kolejne książki autora i jeżeli są tak dobre, jak Poczet..., to zostanę wierną fanką Pana Marcina:)
 Marcin Szczygielski- Pisarz, grafik, dziennikarz i projektant wnętrz (ur. 1972r.), dyrektor artystyczny Instytutu Wydawniczego Latarnik, autor okładek wszystkich książek wydawanych przez Latarnika. A okładka też jest mocnym akcentem książki.
Jako pisarz Marcin szczygielski zadebiutował powieścią PL-BOY czyli dziewięć i pół tygodnia z życia pewnej redakcji. Jej sukces zachęcił go do napisania kontynuacji - Wiosna PL-BOYA czyli Życie seksualne oswojonych. Od 2009 r. Marcin Szczygielski pisze również dla dzieci i młodzieży. Jego książki Omega, Za niebieskimi drzwiami oraz Czarny młyn otrzymały wiele nagród w tym GRAND PRIX i I miejsce w kategorii książek dla młodzieży w wieku 10–14 lat w Konkursie Literackim im. Astrid Lindgren zorganizowanym przez Fundację ABCXXI – Cała Polska czyta dzieciom. W listopadzie 2011 roku ukazał się zbiór jego dramatów zatytułowany FURIE i inne groteski oraz powieść Poczet Królowych polskich

6 komentarzy:

  1. Mam książki tego pana w polecankach, może czas się nimi zainteresować? A tak poza konkursem - choroba często bywa sprzymierzeńcem czytania ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Witam na blogu:) Fakt, zamiast oglądać telewizyjną sieczkę, wolę poczytać:) A książka jest na prawdę warta przeczytania, tylko trzeba się przyzwyczaić, że jeden rozdział jest o Magdzie, a kolejny o Inie i tak na zmianę. Ale to na prawdę doskonała książka. Polecam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie jestem fanką polskiej literatury ale Szczygielskiego uwielbiam. Mało kto potrafi mnie tak rozbawić. "Poczet..." jest na półce. Czeka...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam na blogu:) Poczet.. czeka..hmmm- jak lubisz Szczygielskiego, nie każ mu dłużej czekać, książka warta jest przeczytania. Na mnie czekają jeszcze Furie i inne...Ciekawe, czy tez przypadną mi do gustu.

      Usuń
  4. Odpowiedzi
    1. Na pewno sięgnę po ta książkę. Czekam na Twoje opinie, jak przeczytasz Poczet...

      Usuń

Bez czytania będą usuwane komentarze zawierające spamy, linki do innych blogów. Mój blog, to nie słup ogłoszeniowy.