środa, 30 sierpnia 2023

Czarna woda - S.K. Tremayne

 



Wydawnictwo Czarna Owca, Moja ocena 3-/6
Oczekiwałam wiele. Otrzymałam mniej niż przeciętne czytadło, które owszem można przeczytać, ale jeżeli tylko macie inną, ciekawszą książkę, lekturę Czarnej wody możecie odłożyć na inny termin.
Kila lat temu czytałam Bliźnięta z lodu tej samej autorki. Pamiętam, że książka zrobiła na mnie du że wrażenie, takie w sensie pozytywnym. Była zagadkowa, nastrojowa i mroczna. Nic więc dziwnego, iż tego samego oczekiwałam od Czarnej wody.
Przede wszystkim książka jest zlepkiem wykorzystanych przez innych autorów, thrillerowych chwytów, zagrywek, zdartych do bólu pomysłów. I niby nie byłoby w tym nic złego gdyby za tym szło coś innego, coś dodatkowego.
Niestety, ale tak się nie stało. Kolejny przeciętny, sztampowy thriller, który ma spore aspiracje, ale wykonanie siadło.
Bardzo ciekawy pomysł na umiejscowienie akcji w ponurym, mrocznym, położonym na odludnej wyspie hotelu. Wiem, to już było, ale przy odpowiednim potraktowaniu można było stworzyć naprawdę ciekawą, budząca grozę i zaciekawienie historię. Mroczna aura to trochę za mało żeby porwać czytelnika.
Największym minusem książki jest główna bohaterka Hannah, która za pomocą nowatorskiej terapii chce pokonać swoją fobię. Tak irytującej bohaterki dawno nie spotkałam. Czasami postać lubi się mniej lub bardziej. Hannah trudno polubić, ba trudno ją zaakceptować. Ta postać irytuje, jak mało która. Taka niewiedząca czego chce, jak to się mówiło, mimoza. Straszna postać.
Książka bardzo długo się rozkręca. I gdy już jesteście pewni, że o to mamy bum i akcja ruszy, następuje wielkie rozczarowanie. Trochę ruchu akcji mamy mniej więcej w połowie książki, ale tylko przez moment. Generalnie spory potencjał, który w rękach, pod piórem innego pisarza mógłby stać się doskonała książką. S. K. Tremayne zabrakło pomysłu i umiejętności. Nie polecam.


wtorek, 29 sierpnia 2023

Wojny napoleońskie. Historia globalna. Tom 2 - Alexander Mikaberidze

 



Wydawnictwo Rebis, Moja ocena 6/6

Doskonała, mistrzowsko napisana książka, którą podczytywałam przez ostatnie tygodnie.
Wojny napoleońskie to seria konfliktów, która z biegiem czasów objęła bez mała cały ówczesny świat i która wywarła ogromny wpływ na dzieje świata. Skutki tych wojen, bo to cały szereg konfliktów, mimo upływu ponad 200 lat, odczuwamy także dzisiaj,
O wojnach napoleońskich słyszał chyba każdy. Jednak z reguły jest to wiedza śladowa, zaledwie ułamek całego konfliktu. Dlatego zdecydowanie warto sięgnąć po tę pozycje.
Materiał zawarty w książce nie jest ułożony, zaprezentowany chronologicznie. 1 tom prezentuje wydarzenia do 1812 roku. 2 tom omawia wydarzenia m.in. z okresu 1807-1811.
W bieżącym tomie historyk szeroko omawia dzieje północnej Europy i państw rejonu nadbałtyckiego w latach 1807–1811. Niby niewielki zakres czasowy, ale tematyka obszerna, rzetelnie omówiona zawarta na blisko 600 stronach.
Tym, co najbardziej mnie urzekło to sposób narracji. Autor odszedł od nudnego, sztampowego do bólu chronologicznego ukazania dziejów. Historyk umieścił w treści nie tylko same konflikty i ich genezę, nie poumieszczał treści chronologicznie. Tym, co najciekawsze było osadzenia poruszanych kwestii w kontekście społecznym, gospodarczym, kulturowym. Tak jest w obu częściach książki. Wiele się można w ten sposób o ówczesnym świecie z dowiedzieć. Cennym dodatkiem jest próba, moim zdaniem bardzo udana, analizy polityki wewnętrznej i ogólnej sytuacji poszczególnych omawianych państw. Całość umiejętnie wymieszana daje fenomenalny efekt. Jestem przekonana, iż oba tomy zaciekawią nie tylko miłośników historii.

W obu częściach autor prezentuje bardzo rzeczowe, merytoryczne, ale i świeże spojrzenie na kwestię wojen napoleońskich. Tym samym Mikaberidze po raz kolejny udowadnia, że jest ekspertem jeżeli chodzi o tę tematykę. Polecam, Wspaniała, niezwykle merytoryczna publikacja.


piątek, 25 sierpnia 2023

Uwikłani w przeszłość - Waldemar Łazuga

 




Wydawnictwo Zysk i S-ka, Moja ocena 6/6
Czytałam, czytałam od kilku tygodni, a w zasadzie podczytywałam fragmentami. Właśnie skończyłam, więc na gorąco opiszę wrażenia.
Dla osoby interesującej się historią, życiorysami niebanalnych ludzi, a wreszcie C.K. monarchią (ja, ja, ja:)) pozycja obowiązkowa i wspaniała lektura w jednym.
Autor książki, Waldemar Łazuga jet profesorem, znawcą dziejów Polski i powszechnych XIX i XX wieku.
Jest to kolejna doskonała książka autora. Niby o tej tematyce, o odzyskaniu niepodległości, było, jest wiele książek. Wszak rok 1918 to jedna z najważniejszych dat w naszej historii. Jednak Łazuga, podszedł do tematu odrobinę inaczej i wszystko, co znane nakreślił w zupełnie odmienny sposób.
To niezwykła i bardzo ciekawa opowieść o 1918 roku, o ludziach wtedy żyjących, o Polsce tej, której nie było i tek, która się rodziła, o wadach, zaletach, o tym, co znaczyła austrowęgierskość, o tym co wykorzystano i co niestety zaprzepaszczono. Jak postrzegana była c.k. monarchia w Polsce po 1918 roku? Jak postrzegali ją Polacy, którzy w życiu publicznym odgrywali wybitne role?
Same Austro- Węgry, które upadły w 1918 roku , moloch jak się okazało na glinianych nogach, były potężnym i bardzo ciekawym krajem, zlepkiem narodów. Wiele można było z tego konglomeratu czerpać, wiele się nauczyć. Co nam dało poddaństwo u Habsburgów? Odpowiedź na to i wiele innych pytań znajdziecie w tej niezwykłej książce. Czyta się z wielką przyjemnością.
To obszerna, ozdobiona licznymi zdjęciami książka, która przede wszystkim skupia się na ludziach, konkretnych postaciach. Ukazując ich dokonania, sylwetki autor pokazuje coś więcej, niebanalnie rozpatrywaną historię, która porwie nawet największego przeciwnika.
Znane postaci, jak np. Piłsudski, przeplatane są z tymi mniej lub w ogóle nieznanymi. Ludzie, ich działania, wpływ na historię ukazane są w sposób innowacyjny, nowoczesny, o którym nic więcej wam nic nie zdradzę żeby nie psuć niespodzianki, elementu zaskoczenia. Gwarantuję wspaniałą lekturę i podróż w czasie.

Swoistą wisienką na torcie są: przebogata bibliografia i piękne wydanie książki - doskonałej jakości papier, wydanie szyte, oprawa twarda z obwolutą. Gorąco zachęcam do lektury.



poniedziałek, 21 sierpnia 2023

Rzeki Londynu - Ben Aaronovitch

 



Wydawnictwo Zysk i S-ka
Rzadko, bardzo rzadko nie oceniam książki. Tym razem poddaję się. Do końca zostało mi ok 50 stron. Niestety nie dam rady przeczytać. Tak kiepskiej książki, tak niewykorzystanego potencjału dawno nie widziałam. Aż żal.
Sama fabuła miała naprawdę spore możliwości. Opowieść o magicznym Londynie, w którym Peter Grant, młody funkcjonariusz policji, marzy o zostaniu detektywem. Pewnego dnia odbiera on zeznania od świadka, który okazuje się duchem. I wtedy wszystko się zaczyna. Policjant potrafiący komunikować się ze światem nadprzyrodzonym, posiadający zdolności telepatyczne, nie jest to zbyt częste.
Taka fabuła daje spore możliwości. Połączenie książki fantastycznej z kryminałem jest rzadko spotykane, ale ma szansę się udać o ile pomysł na akcję będzie ok, a pisarz będzie potrafił całość ubrać w słowa i dobrze poprowadzić.
W przypadku Rzek Londynu nic nie zagrało. Akcja kiepska, nędzne pomysły na wydarzenia, kiepskie dialogi i irytujący bohaterowie. Świat magii i czarów dawał spore możliwości, ale został przedstawiony lakonicznie, oszczędnie, w sumie bez sensu. Dodatkowo sam tekst. Nie wiem, czy to wina tłumaczenia, czy może ta książka jest tak napisana, fatalnie się całość czyta. Nawet niezbyt jest o czym pisać. Fatalna, nudna, niepotrzebna nikomu książka.
Odradzam, zdecydowanie odradzam. Z przerażeniem przeczytałam, że to 1. tom trylogii. Ratunku. Odradzam.

piątek, 18 sierpnia 2023

Dom obok - Klaudia Muniak

 



Wydawnictwo IV Strona, Moja ocena 5/6
Bardzo dobra, wciągająca lektura, idealna na wakacje.
Wszystko zaczyna się intrygująco, ale jednak banalnie. Pewnego dnia mieszkająca w Gdańsku Milena bez zapowiedzi przyjeżdża do rodzinnego domu. Postanawia rodzicom i młodszej siostrze zrobić niespodziankę. Wszystko byłoby ok, gdyby nie fakt, że w domu nikogo nie ma, a Milena w żaden sposób nie może się skontaktować z najbliższymi.
Wszystko byłoby banalne, gdyby nie to, iż następnego dnia dziewczyna budzi się w nieznanym pokoju i zupełnie nie wie, o co chodzi. Zaczyna się wyścig z czasem i walka o życie, a przy tym także próba rozwikłania zagadki, o co tak naprawdę chodzi. Tu nic nie jest oczywiste, a sprawa ma zdecydowanie drugie, a może i trzecie, dno.
Co jest sednem sprawy? Tego nie dowiecie się aż do finału.
Całość doskonale ilustruje ten jeden cytat (...) Są sytuacje, w których nic nie możemy. (...)
Fabuła jest wartka, dynamiczna i w wielu miejscach zaskakuje. Co prawda 1x udało mi się na moment, naprawdę na moment, przewidzieć rozwój wydarzeń, ale poza tym pełne zaskoczenie i mocny finał.
Mocną, chyba najmocniejszą strona książki jest jej warstwa psychologiczna. Muniak położyła na nią mocny nacisk i wszystko dopracowała do perfekcji. Konstrukcje bohaterów, umiejętnie dawkowane i podkręcona napięcie i to, co dzieje się w umysłach, we wnętrzu postaci oraz walka o życie. Świetnie się to czyta.
Narracja dwutorowa, że perspektywy Mileny i jej siostry Laury. Świetnie zostało to połączone, bardzo dobrze się czyta.
Jeżeli szukacie ciekawe, niebanalnego thrillera psychologicznego, Dom obok będzie dobrym wyborem. Polecam.Książka z pozoru banalna przeradza się w naprawdę mocną i zaskakującą lekturę.


wtorek, 15 sierpnia 2023

Mansfield Park - Jane Austen

 



Wydawnictwo MG, Moja ocena 5,5/6
Ach, wspaniały powrót do klasyki, po latach, wielu latach. Jane Austin jeszcze zyskała w moich oczach. Powrót do książki i zupełnie inny jej odbiór niż blisko 25 lat temu.
Mansfield Park to niesamowicie sugestywny i poruszający portret epoki, brytyjskiego społeczeństw. To tez książka uznawana za najnudniejszą, najbardziej banalną spośród wszystkich dzieł Jane Austen.
Ja się akurat z tym osądem nie zgadzam. Mansfied Park zachwycił mnie ponad 2 dekady temu i zachwyca teraz. Co prawda głównej bohaterce książki można sporo zarzucić, szczególnie gdy porówna się ją z pełną energii i niezwykłych pomysłów Emmą. Główny męski bohater, nie jest taki, jak np. najsłynniejszy mężczyzna z książek Austen, Darcy. Jednak to nadal doskonale wykreowani i bardzo ciekawi psychologicznie i socjologicznie bohaterowie. Zdecydowanie warto ich poznać.
Fabuła książki jest typowa dla Jane Austen i ona może nie tyle zachwyca, co sprawia, iż wielbiciele, zwolennicy tego typu książek będą usatysfakcjonowani. Nie jest to najlżejsza, najbardziej pogodna z książek pisarki, ale mimo to to bardzo dobra powieść.
Tym, co czyni ją wyjątkową i zdecydowanie godna uwagi są ukazane perypetie jednostki. Samotność człowieka, niezrozumienie przez otoczenie, a z drugiej strony rozpasanie i brak zasad moralnych, jakichkolwiek zasad, u młodych ludzi, ich podejście do życia, kwestie moralnego nawrócenia, które były tak charakterystyczne dla literatury tego okresu. Sporo miejsca Austen poświęca także temu, co i jak mogą robić młode kobiety, co im wypada, na ile mogą się kształcić.
Ukazanie różnych spojrzeń na te same rzeczy, różnych podejść do życia, często postawy, zachowania diametralnie od siebie odległe, to wszystko sprawia iż socjologicznie to doskonała książka. Losy głównej bohaterki, Fanny Price, są pretekstem do pokazania czegoś więcej, do ukazania szerszego kontekstu obyczajowego, kulturowego. Polecam, warto. Jednak pamiętajcie, nie jest to książka z szybką fabułą. To powieść momentami zdająca się być nudną, rozwlekłą. Jednak to tylko pozory. Mansfield Park jest jak głęboko skrywany klejnot. Warto się do niego dobrać.

sobota, 12 sierpnia 2023

Cudzoziemka - Maria Kuncewiczowa

 



Wydawnictwo Marginesy, Moja ocena 6/6
Wspaniała, wydana w 1935 roku, przetłumaczona na 14 języków książka. Nie bez kozery uważana jest ona za jedno z najwybitniejszych osiągnięć literackich psychologizmu okresu międzywojennego. To wyjątkowe studium kobiety niespełnione. Unikalny obraz, analiza, wręcz wiwisekcja rzadka spotykana obecnie, a co dopiero 90 lat temu.
Kreacja głównej bohaterki wzbudza różne, zmieniające się uczucia. Jednak na pierwszy plan wysuwa się podziw dla konstrukcji tej wyjątkowej postaci.
Trudno jednoznacznie opisać postać Róży Żabczyńskiej. Kuncewiczowa stworzyła postać z jednej strony bardzo skomplikowaną, niejednoznaczną, a z drugiej strony tak typowa i oczywistą, że aż trudno w to uwierzyć. Jej przeszłość i doznania z tego okresu zdeterminowały całą jej przyszłość, teraźniejszość. Róża z pewnością nie powinna być matką. A dlaczego? Co jest tego powodem? Dlaczego postępowała tak, a nie inaczej? Dlaczego nie potrafiła znaleźć miejsca dla siebie, swojego wnętrza i uczuć?
Odpowiedzi na te i wiele innych pytań niestety nie znajdziemy w książce. Autorka nie udziela odpowiedzi, niewiele wyjaśnia. Bo też w przypadku Żabczyńskiej trudno o jednoznaczne wyjaśnienie.
Im bardziej poznajemy tę postać tym oczywistszym staje się fakt, iż nic nie jest ani proste, ani oczywiste czy jednoznaczne. Bardzo skomplikowana postać, która w dzisiejszych czasach bez wątpienia wiele lat powinna spędzić na kozetce u dobrego psychoanalityka.
W latach 30. XX wieku, a i póżniej, wiele było takich kobiet, nadal jest ich mnóstwo. Jestem przekonana, iż wielu czytelników w tej genialnie wykreowanej postaci odnajdzie fragmenty siebie lub swoich najbliższych. Smutne, ale niestety tak jest.
Dawno żadna książka, żadna postać tak mnie nie zachwyciła, a jednocześnie nie wzbudziła takiego niesmaku, momentami wręcz obrzydzenia. Polecam, genialna, zdecydowanie warta przeczytania i przemyślenia książka.


 

środa, 9 sierpnia 2023

Glukozowa rewolucja. Kontroluj poziom cukru we krwi, odzyskaj energię i jedz to, na co masz ochotę

 




Wydawnictwo Marginesy, Moja ocena 5,5/6
Bardzo dobra i ważna książka, którą powinni przeczytać absolutnie wszyscy, bez wyjątku. Większości osób wydaje się, że problem z cukrem dotyczy tylko cukrzyków, czy osób otyłych. Nic bardziej mylnego. To co, ile i w jakiej kolejności jemy ma wpływ na nasze zdrowie, samopoczucie, energię, na co i kiedy zachorujemy etc.
Ta książka nie zastąpi lekarza, ale jest równie ważna. Nie jest sztuką doprowadzić np. do cukrzycy czy insulinooporności. Sztuką jest ustrzec się tych chorób na ile to możliwe.
Oczywiście, czasami jest tak, że organizm nie funkcjonuje poprawnie sam z siebie i dochodzi do takich chorób niezależnie od człowieka. Jednak w tym wypadku należy wiedzieć co, jak i kiedy jeść, w jakiej kolejności, co robić, czego unikać itd. Stosując się do odpowiednich zasad (które zdradza Inchauspe) można zatrzymać chorobę, ustrzec się jej następstw, spowolnić rozwój i sprawić, że długo będziemy w dobrej formie.
Autorka książki nie daje nam gotowej recepty na zdrowie, czy na brak powikłań w chorobach, czy idealnie działający organizm. Inchauspe pokazuje krok po kroku, co oznacza jedzenie konkretnych produktów, co należy zrobić żeby cukier w organiżmie był na odpowiednim poziomie, żeby jego spadki nie były szkodliwe dla organizmu. Ze zrozumieniem autorka tłumaczy i prezentuje, jak wielkie znaczenie ma prawidłowy poziom cukru w organiźmie, ile znaczą jego niewielkie wahania.
Jednocześnie autorka podpowiada nam kilkanaście sposobów, bardzo prostych, które możemy zastosować podczas codziennych posiłków. Ich celem jest uniknięcie dużych wahań glukozy i sprawienie żebyśmy jak najdłużej byli w doskonałej formie. Bardzo ważna i niedoceniana przez wielu sprawa.
Glukozowa rewolucja to książka potrzebna dla wszystkich, to niebywale ważne kompendium wiedzy o glukozie i naszym zdrowiu. Polecam.



poniedziałek, 7 sierpnia 2023

Panów piłą. Trzy legendy o Jakubie Szeli

 



Wydawnictwo Marginesy, Moja ocena 6/6
Doskonała, mistrzowsko opracowana opowieść o wydarzeniu, o którym, poza historykami, wie zbyt mało osób. Chodzi o 1846 r. bunt chłopów w Galicji, którzy zbrojnie (na ile to było możliwe) wystąpili przeciwko swoim panom. Te wydarzenia miały niestety bardzo krwawy przebieg.
Jednym z przywódców tego powstania był Jakub Szela. Kim był? Jak kształtowały się jego legendy, o których mówi tytuł książki? Odpowiedzi na te i wiele innych pytań znajdziecie w tej niebanalnej, bardzo ciekawej książce.
Jakub Szela to jedna z tych postaci historycznych, o których niewiele wiemy, a która pozostaje w kręgu zainteresowań historyków. Na jego temat zdania są podzielone. Jedni uważają go za bohatera, heroicznego przywódcę. Inni z kolei nazywają go zdrajcą, człowiekiem, za sprawą którego zginęło mnóstwo osób. Kim był naprawdę?
Autor książki, Ryszard Jamka, bazując na materiałach historycznych, m.in. wierszach, opowiadaniach, ludowych przyśpiewkach, listach, snuje na kartach książki trzy historie dot. Jakuba Szeli. Sylwetkę swojego bohatera ukazuje z trzech perspektyw. Wierzcie mi, takie zaprezentowanie Szeli z pewnością was zaskoczy. Jest niebanalne i bardzo ciekawe.
Autor skupia się na Jakubie Szeli, ale to nie on jest głównym bohaterem książki. Jest nim pamięć o tej postaci i fakt, jak wraz z czasem i statusem społecznym osób, które opowiadały, tworzyły daną legendę, opinię o Szeli, zmieniała się opinia o przywódcy powstania. Różnica pomiędzy statusami społecznymi, klasami społecznymi oznaczała różne, całkowicie odmienne spojrzenie na Szelę. Zadziwiające.
Każda z trzech legend dot. Szeli jest bardzo bogato udokumentowana merytorycznie, poparta bogatym materiałem źródłowym i osadzona silnie w kontekście historycznym, kulturowym i obyczajowym. Czyta się z wielką przyjemnością. Dla historyka to prawdziwa gratka. Gorąco polecam. Świetna książka.


czwartek, 3 sierpnia 2023

La Bestia - Przemysław Piotrowski

 



Wydawnictwo Czarna Owca, Moja ocena 5,5/6
Przemysław Piotrowski po raz kolejny udowodnił, że jest świetnym pisarzem. La Bestia to mistrzowsko napisana opowieść- reportaż, który przez cały czas trzyma w napięciu i bardzo skłania do uruchomienia wyobraźni.
Kolumbia to kraj wspaniale położony, kraj cudownej kultury, ale i jedno z najbardziej niebezpiecznych miejsc na świecie o bardzo wysokim wskażniku przestępczości. Przestępstwa, katastrofy, strzelaniny wypadki, zabójstwa są na porządku dziennym. W ten sposób regulowane są sprawy gospodarcze, polityczne, ale i (a może przede wszystkim) sprawy związane z przestępczością, głównie narkotykami.
Jednak nawet w kraju z tak wielką przestępczością, która od lat była chlebem powszednim, zbrodnie bohatera tej książki, Luisa Garavito szokowały chyba każdego. Trudno żeby nie szokowały, nie przerażały liczne porwania, gwałty, torturowania i zabójstwa dzieci. Swój okrutny, wynaturzony proceder ciągnął przez blisko dekadę. Wprost niewiarygodne. Wszyscy znani "światowi" seryjni zabójcy to przy nim nikt. Nikt (na szczęście) nawet się nie zbliżył do jego osiągnięć.
Piotrowski w La Bestii podszedł do sprawy merytorycznie. Autor odwiedził setki miejsc, kaźni, zbrodni, pochówku. Odwiedza i próbuje poznać także inne miejsca związane ze zwyrodnialcem, miejsca, gdzie się wychował, żył i mieszkał. Efektem jego wielomiesięcznej pracy jest niesamowity i bardzo poruszający materiał, który przedstawił w niniejszej książce. Mimo natrafienia w Kolumbii na swoisty mur milczenia, niechęć miejscowych do zdradzania szczegółów, udało mu się zebrać obszerny materiał źródłowy. Efekt jest wręcz porażający. Owszem, kilka faktów to przypuszczenia autora. Jednak są one tak skomponowane, tak wplecione w całość tekstu, w już ustalone fakty iż są niezmiernie wiarygodne.
Lektura La Bestii wzbudza niedowierzanie, przerażenie i obrzydzenie, a przy tym chce się płakać nad wszystkim ofiarami. Książkę polecam. Jednak ostrzegam, dla wielu osób jej lektura może być zbyt trudna. Ja sama podczytywałam ją we fragmentach przez kilka tygodni.



wtorek, 1 sierpnia 2023

Rzym. Najpiękniejsze wakacje - Agnieszka Zakrzewicz

 



Wydawnictwo Czarna Owca, Moja ocena 5-/6
Ciekawie potraktowana tematyka, miks przewodnika z powieścią obyczajowa. Sama powieść jest średniej jakości. Natomiast, jako przewodnik książka spisuje się doskonale.
W historię, geografię, kulturę i dzień dzisiejszy stolicy Włoch, autorka wplotła historię nastolatki, która przyjeżdża na wakacje do ciotki mieszkającej w Rzymie. Oszołomiona wielkim miastem, jego pędem, historią, codziennością, gwarem na wszystko, co ją otacza patrzy z nieomal rozdziawioną buzią.. Zachowanie bohaterki, biorę pod uwagę, że jest to nastolatka, jest trochę zbyt infantylne.
Jeszcze pamiętam, jak to jest być nastolatką. Jednak wieczne zdziwienie i zachwyt bohaterki są nadmierne, zbyt entuzjastyczne, infantylne i w efekcie po prostu irytujące. A szkoda. Sam pomysł na książkę jest bardzo ciekawy. Podobnie jest ze stroną merytoryczną, historią, kulturą, codziennością Wiecznego Miasta. Autorka podeszła do sprawy bardzo profesjonalnie i zadała sobie wiele trudu żeby zgromadzić tak wiele materiału źródłowego. W efekcie ilość opisów, wiadomości oraz ich jakość są niesamowite i dla osoby kochającej Rzym to idealna lektura, o ile zagryzie się zęby przy kontakcie z wiecznie zdziwioną i zachwyconą Elizą.
Historia miasta, jego gwar, zapachy, smaki, wielokulturowość, dzień codzienny, blaski, ale i cienie są wspaniale ukazane i są one wielkim atutem książki. Wędrówka po kolejnych, jakże się od siebie różniących, dzielnicach miasta, sprawiają, iż czytelnik ma wrażenie przeniesienia się do Rzymu i spaceru po jego zaułkach i uliczkach. Wspaniała podróż.
Byłam w Rzymie wiele razy. Uwielbiam to miasto. Czytając książkę Agnieszki Zakrzewicz miałam wrażenie dotykania rzymskich kamienic, picia espresso w kawiarni, spaceru po kolejnych placach, na nowo oglądania dzieł słynnych włoskich mistrzów pędzla, rzeźby, architektury...cudowne wspomnienia, wyjątkowa podróż.
Cennym dodatkiem są liczne, wymienione w tekście, powiązania polsko- włoskie.
Każdy rozdział traktuje o innym regionie miasta. Dzięki temu książkę można czytać w dowolny sposób, niekoniecznie w kolejności rozdziałów.
Mimo drobnego mankamentu, jakim jest postać Elizy, gorąco zachęcam was do lektury tej książki. To wspaniała, dobrze napisana, porywająca książką.