Wydawnictwo IV Strona, Moja ocena 4/6
Leigh Bardugo przenosi nas do złotego wieku Hiszpanii. Jest to świat pełen przepychu, ale też niebezpieczeństw, gdzie jedno słowo możezdecydować o życiu lub śmierci. Familiar to historia Luzii, skromnej służącej o niezwykłym darze, która nie z własnej woli zostaje wciągnięta w grę wielkich tego świata.
Książka ma wiele mocnych stron. Największą zaletą jest klimat – ciężki od kadzideł, szeleszczący jedwabiem dworów i groźnie cichy jak nocne przesłuchania inkwizycji. Luzia to bohaterka, której się kibicuje – inteligentna, niepokorna, zdeterminowana, by wywalczyć sobie miejsce w świecie, który nie przewidział dla niej żadnej roli poza tą w kuchni.
Luzia wiedzie spokojne żzycie. Jednak wszystko zmienia się gdy jej chlebodawczyni odkrywa sekret dziewczyny, zmusza ją do wykorzystania go w służbie własnych ambicji. Wkrótce Luzia trafia na królewski dwór, gdzie magia, polityka i intryga zaczynają splatać się w sieć, z której trudno się wydostać. Tam poznaje też Guilléna Santángela – mężczyznę o równie niejasnym pochodzeniu i niebezpiecznych sekretach. I zaczyna się.
Bardugo zgrabnie łączy magię z historią i nie przesadza z fantazją – cuda Luzii są drobne, ale mają wielką siłę. Pojawia się także intrygujący Guillén, tajemniczy towarzysz, który dodaje historii nieco pikanterii i zagrożenia.
Jednak książka nie jest bez wad. Momentami akcja trochę się dłuży – zwłaszcza w środkowej części, gdy Luzia krąży między różnymi wpływowymi postaciami i kolejne intrygi zaczynają się powtarzać. Można też mieć wrażenie, że niektóre postacie drugoplanowe są zbyt schematyczne – złe do szpiku kości lub dobre do końca.
Mimo to, Familiar to niezła opowieść o odwadze, magii i cenie, jaką trzeba zapłacić za to, by być kimś więcej niż tylko „służącą z talentem”. Dla fanów Bardugo – pozycja obowiązkowa. Dla reszty – dobra okazja, by poznać jej twórczość od innej, bardziej historycznej strony. Książka jest warta przeczytania, zwłaszcza jeśli lubisz silne kobiece postacie, niebanalne tło historyczne i historie, gdzie magia jest równie niebezpieczna co prawda.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Bez czytania będą usuwane komentarze zawierające spamy, linki do innych blogów. Mój blog, to nie słup ogłoszeniowy.