poniedziałek, 4 stycznia 2021

Podsumowanie 2020 roku...

 

W 2020 roku przeczytałam 134 książki. Sama jestem tą ilością zdziwiona. Mam dzieci, psy, koty, pracę, hobby...uważam, ze to doskonały wynik.

Pełną listę przeczytanych tytułów znajdziecie tutaj (klik) 

Postanowiłam wybrać 12 najlepszych książek 2020 roku. Po 1 z każdego miesiąca. Oczywiście to mój ranking subiektywny. Ciekawe na ile się z nim zgodzicie...

Tętniące serce - Selma Lagerlöf (recenzja - klik) 

 

 

 

 

 

Boznańska. Non finito - Angelika Kuźniak (recenzja klik) 

 

 

 

 

 


Dzienniki 1950-1962 - Sylvia Plath (recenzja - klik) 

 
 
 




M. Syn Stulecia - Antonio Scurati (recenzja - klik)






Wrzask - Izabela Janiszewska (recenzja - klik) 

 

 

 

 

 

Ginczanka. Nie upilnuje mnie nikt - Izolda Kiec (recenzja - klik)

 

 

 

 

 


 Leksykon światła i mroku - Simon Stranger (recenzja - klik) 

 

 

 

 

 

Benjamin Franklin - Walter Isaacson (recenzja - klik)

 

 

 

 

 

Sfora - Przemysław Piotrowski (recenzja - klik)

 

 

 

 

 


 Porachunki osobiste - Leopold Tyrmand (recenzja - klik)

 

 

 

 

 


 Kowalska. Ta od Dąbrowskiej - Sylwia Chwedorczuk (recenzja - klik) 

 

 

 

 

 

Tyrmand. Pisarz o białych oczach - Marcel Woźniak (recenzja - klik)

 


 
 


7 komentarzy:

  1. Powiem Ci że Kowalska i Plath zrobiły mi rok. Wybitne lektury. Bezdyskusyjnie

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratuluję świetnego wyniku czytelniczego. 😊

    OdpowiedzUsuń
  3. Jest to naprawdę imponujący wynik. Zazdroszczę i jestem w szoku. Oby ten rok był dla Ciebie również udany. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. "Sforę" również zaliczam do najlepszych książek roku 2020:)

    OdpowiedzUsuń

Bez czytania będą usuwane komentarze zawierające spamy, linki do innych blogów. Mój blog, to nie słup ogłoszeniowy.