W 2020 roku przeczytałam 134 książki. Sama jestem tą ilością zdziwiona. Mam dzieci, psy, koty, pracę, hobby...uważam, ze to doskonały wynik.
Pełną listę przeczytanych tytułów znajdziecie tutaj (klik)
Postanowiłam wybrać 12 najlepszych książek 2020 roku. Po 1 z każdego miesiąca. Oczywiście to mój ranking subiektywny. Ciekawe na ile się z nim zgodzicie...
Tętniące serce - Selma Lagerlöf (recenzja - klik)
Dzienniki 1950-1962 - Sylvia Plath (recenzja - klik)
Wrzask - Izabela Janiszewska (recenzja - klik)
Ginczanka. Nie upilnuje mnie nikt - Izolda Kiec (recenzja - klik)
Leksykon światła i mroku - Simon Stranger (recenzja - klik)
Benjamin Franklin - Walter Isaacson (recenzja - klik)
Porachunki osobiste - Leopold Tyrmand (recenzja - klik)
Kowalska. Ta od Dąbrowskiej - Sylwia Chwedorczuk (recenzja - klik)
Tyrmand. Pisarz o białych oczach - Marcel Woźniak (recenzja - klik)
Powiem Ci że Kowalska i Plath zrobiły mi rok. Wybitne lektury. Bezdyskusyjnie
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Tobą w 100%
UsuńGratuluję świetnego wyniku czytelniczego. 😊
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńJest to naprawdę imponujący wynik. Zazdroszczę i jestem w szoku. Oby ten rok był dla Ciebie również udany. :)
OdpowiedzUsuńSama też jestem w szoku. Sądziłąm, że do 100 nie dojdę.
Usuń"Sforę" również zaliczam do najlepszych książek roku 2020:)
OdpowiedzUsuń