poniedziałek, 6 września 2021

Uczniowie Hipokratesa. Doktor Anna - Ałbena Grabowska

 

Wydawnictwo Marginesy, Moja ocena 5,5/6
Kolejna świetnie napisana, jak wszystkie książki autorki, 2. tom cyklu Uczniowie Hippokratesa.
Wydarzenia rozgrywają się 25 lat po tych z Doktora Bogumiła.
Główną bohaterką tego tomu, obok medycyny, jest
Anna Tomaszewicz. Była ona pierwszą w Polsce kobietą - lekarzem, której po wielu trudach zezwolono na prowadzenie praktyki, leczenie ludzi. Zanim to nastąpiło kobiety mogły być co najwyżej pielęgniarkami, salowymi. Anna Tomaszewicz zmieniła to na zawsze.
Oprócz tego, iż była ona pierwszym lekarzem - kobietą, to położyła także podwaliny pod dbanie o higienę, wszędzie gdzie tylko się dało. Wcześniej nie przywiązywano wagi do higieny nawet w takim oczywistym miejscu, jak szpital. Doktor Anna to zmieniła. To wyjątkowo mądra, zdolna, wrażliwa, ale i uparta, konsekwentna i niezwykle odważna kobieta. W trakcie lektury książki, mimo, iż z historii wiedziałam, jak wszystko się skończy, wiernie jej kibicowałam i trzymałam za nią kciuki. Anna jest tak mistrzowsko nakreślona przez Grabowską, że miałam wrażenie, iż to ktoś z moich bliskich przyjaciół, z otoczenia, że ta postać jest mi znana osobiście.
Mocą tego tomu serii oprócz genialnej sylwetki Anny Tomaszewicz jest ponownie rozwój medycyny i silna, mądra, odważna i niezłomna postać, główny bohater, czyli doktor Anna. Do tego dochodzą postaci autentyczne, powszechnie znane, które były przyjaciółmi lekarki. Zaliczyć do nich można Sienkiewicza, Prusa, Orzeszkową czy Konopnicką. Sporo miejsca autorka poświęciła także Pasteurowi i Roentgenowi czyli postaciom bez których wynalazków nie wyobrażamy sobie dzisiaj medycyny i leczenia.
Całość kolejny raz świetnie poprowadzona i umiejętnie osadzona w klimacie Polski nadal pod zaborami.
Świat XIX-wiecznej medycyny, żywi ludzie, trudy i znoje, brud, smród, nędza, pomiędzy nimi przebłyski bogactwa dla uprzywilejowanych i nieliczne walczące o tych nędzarzy, biedaków, o każdego pacjenta postaci. Do tego całe pasmo ludzkich tragedii i pojedyncze, jakże rzadkie przebłyski radości i szczęścia. Mocna, ostro bijąca emocjonalnie opowieść, w której Ałbena Grabowska zadaje sobie po raz kolejny mnóstwo trudu żeby przybliżyć dzieje oczywistej dla nas medycyny i ożywić historyczne, większości nieznane postaci.
Kolejny rewelacyjny tom serii. Świetna, mistrzowsko napisana książka, która wciąga, połyka czytelnika i niesamowicie działa na wyobrażnię. Polecam.

3 komentarze:

  1. cieszy mnie, że tak wysoko ją oceniasz, mam obok łóżka, ale najpierw trzeci tom Waszawianki

    OdpowiedzUsuń
  2. Planuję sięgnąć po tę książkę.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ta książka przewija mi się ostatnio w różnych miejscach, ale raczej nie zamierzam po nią sięgać.

    OdpowiedzUsuń

Bez czytania będą usuwane komentarze zawierające spamy, linki do innych blogów. Mój blog, to nie słup ogłoszeniowy.