Wydawnictwo IV Strona, Moja ocena 5/6
Klaudia Muniak po raz kolejny udowadnia, że potrafi stworzyć intrygującą historię, która nie tylko trzyma w napięciu, ale też skłania do refleksji. Drugie dno to połączenie thrillera psychologicznego, kryminału i klimatycznej opowieści o ludziach, którzy codziennie balansują na granicy życia i śmierci – dosłownie i w przenośni.
Akcja powieści rozgrywa się latem w Jurze Krakowsko-Częstochowskiej – miejscu pełnym skalnych labiryntów, jaskiń i dzikiej przyrody. To właśnie tam dochodzi do dramatycznego wypadku. Ratowniczka GOPR-u, Marietta Wejman, zostaje wezwana do rutynowej – jak się wydaje – akcji. Jednak to, co znajduje na dnie jaskini, zmienia wszystko. Nie chodzi już tylko o ratunek. Chodzi o prawdę, której nikt nie chce znać. Ta prawda jest zbyt mroczna, zbyt skomplikowana i zbyt niewygodna.
Z pomocą podkomisarza Łukasza Zaborowskiego, Marietta zaczyna zagłębiać się w śledztwo, które prowadzi ich przez lokalne legendy, plotki, przeszłość i kłamstwa oraz tajemnice. Pojawiają się tropy, które zdają się nie mieć sensu, dopóki nie spojrzy się na nie z innej strony. I wtedy właśnie wychodzi na jaw drugie dno – nie tylko samego wypadku, ale też ludzi, którzy w nim uczestniczyli.
Największą siłą książki jest atmosfera. Muniak doskonale buduje napięcie – nie przez pościgi czy brutalność, ale przez poczucie narastającego niepokoju. Czytelnik nieustannie czuje, że coś jest nie tak, że coś czai się tuż za rogiem. To takie poczucie lekkiego zagrożenia, jakby coś siedziało czytelnikowi tuż pod skórą. Jaskinie, wąskie przejścia, wilgotne korytarze, mrok, cisza i tajemnicr, wszedzie tajemnice. To wszystko sprawia, że podczas czytania można niemal poczuć klaustrofobię. Autorka sprawnie wykorzystuje przestrzeń naturalną, by podkreślić emocje bohaterów . Na wyciągnięcie ręki mamy zagubienie, lęk, determinację i obsesję.
Na uwagę zasługuje też bardzo rzetelne przedstawienie pracy ratowników górskich. Klaudia Muniak bardzo ciekawie i z ogrmnym szacunkiem pokazuje ich codzienne wyzwania, etykę zawodową i siłę charakteru. To nie są superbohaterowie – to ludzie z krwi i kości, którzy boją się jak każdy, ale mimo to schodzą pod ziemię, by ratować innych. Ten wątek dodaje powieści głębi i autentyczności.
Bardzo ciekawie nakreśleni są też inni bohaterowie. Marietta Wejman to postać nietuzinkowa. To kobieta silna, ale mocno poraniona. Ma w sobie wewnętrzny kompas moralny, który pcha ją do działania, nawet gdy wszystko wokół mówi jej, żeby odpuściła. Jej relacja z Łukaszem Zaborowskim nie jest oparta na schematach, to nie romans z obowiązku, ale raczej trudne partnerstwo. Obie postacie są dobrze zbudowane, mają swoje historie, emocje i tajemnice. Dzięki temu łatwo się z nimi zżyć i kibicować im, nawet gdy decyzje, które podejmują, są ryzykowne.
Tytuł Drugie dno nie odnosi się tylko do warstw geologicznych czy ukrytej prawdy w sprawie kryminalnej. To też metafora ludzkiej psychiki, złożoności relacji i przeszłości, która wraca w najmniej oczekiwanym momencie. Każda postać ma swoje „drugie dno”, coś, co próbuje ukryć – czasem nawet przed samą sobą.
Drugie dno to świetnie skonstruowana, klimatyczna powieść, która zachwyci fanów thrillerów psychologicznych i kryminałów z dobrze zarysowanym tłem społecznym. Klaudia Muniak nie idzie na skróty, nie serwuje łatwych rozwiązań ani prostych emocji. Zamiast tego daje czytelnikowi historię, która zostaje z nim na dłużej – jak echo, które nie cichnie po wyjściu z jaskini.
To książka dla tych, którzy lubią zagadki, silne postacie i historie, w których prawda nie zawsze daje ukojenie, ale zawsze jest warta poznania. Polecam.
Zapraszam na moje konto na Instagramie (klik)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Bez czytania będą usuwane komentarze zawierające spamy, linki do innych blogów. Mój blog, to nie słup ogłoszeniowy.