Wydawnictwo Prószyński i S-ka, Moja ocena 4,5/6
Lubię prozę Izabeli Frączyk, więc pojawienie się nowej serii Śnieżna grań przyjęłam z radością.
Bohaterami są członkowie rodziny Stachowiaków, która od wielu lat zarządza stacją narciarską na Podhalu, restauracją i pensjonatem o wdzięcznej nazwie Szarotka.
Mimo, iż jest to trudne, odpowiedzialne i absorbujące zajęcie, interesy oraz sfera prywatna idą Stachowiakom doskonale. Jednak, jak to bywa, wszystko co dobre szybko się kończy. Na członków rodziny spada nie lada cios, a co za tym idzie spore wyzwanie.
Szybko okazuje się, iż życie i praca w pensjonacie oraz stacji narciarskiej to nie sielanka górska. A gdy do tego dojdą prywatne problemy, widma z przeszłości, robi się nie lada galimatias
Nic więcej o treści nie napiszę, poza tym, że akcja rozgrywa się w moich ulubionych plenerach, a codzienność życia na Podhalu, wszystkie jego elementy, klimat są wspaniale, niezwykle plastycznie odmalowane na kartach książki.
Jednak Za stare grzechy to nie tylko malownicza opowieść o życiu na Podhalu, o jego blaskach i cieniach. To także ciekawa opowieść o życiu tak w ogóle, o tym, co się naprawdę liczy, o tym co warto, a co należy odpuścić.
Izabeli Frączyk udało się stworzyć nie zwykłą, jakby się zdawało opowieść, jakich wiele, a mądra, zabawną, momentami wzruszającą (idealną na ciągle trwającą za oknem zimę) powieść.
Dodatkowym jej atutem jest olbrzymia porcja zabawnych sytuacji, śmiesznych w inteligentny sposób powiedzonek, anegdot.
Polecam na poprawę humoru, na długie wieczory, na cudowne spędzenie kilku godzin.
Ot taki plasterek na duszę, gdy jest nam czasami źle.
Dobra książka jest jak alkohol - też idzie do głowy. (Magdalena Samozwaniec)
Strony
- Strona główna
- Przeczytane w grudniu 2011r. i 2012r.
- Przeczytane w 2013r.
- Przeczytane w 2014 r.
- Przeczytane w 2015r.
- Przeczytane w 2016 r.
- Przeczytane w 2017 r.
- Przeczytane w 2018 r.
- Przeczytane w 2019 r.
- Przeczytane w 2020 r.
- Przeczytane w 2021 r.
- Przeczytane w 2022r.
- Przeczytane w 2023 roku
- Przeczytane w 2024 roku
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brzmi przyjemnie :)
OdpowiedzUsuńIdealnie, tytuł zapisany!
OdpowiedzUsuń