Postać
Jerzego Feliksa Szymańskiego pojawiała się w historiografii niemal od
początku badań nad polskim podziemiem zbrojnym w czasie II wojny
światowej. Wiązało się to oczywiście z jego trzema
misjami jako kuriera rządu RP do kraju w 1939 i 1940 roku, które miały
wpływ na kształtowanie się Polskiego Państwa Podziemnego. Nieco później
pojawiły się wzmianki o jego roli jako instruktora cichociemnych i
skoczka do okupowanej Polski. Co ciekawe, mimo
coraz większej ilości informacji na temat Szymańskiego oraz tego, że on
sam dożył aktywnie 80 lat, wciąż niewiele wiadomo o jego działalności, a
publikowane prace, w tym obszerny biogram pióra Krzysztofa A. Tochmana,
zawierają wiele nieścisłości.
Opracowane przez Profesora Tadeusza
Rutkowskiego wspomnienia Szymańskiego to opowieść człowieka, którego
biografia stanowi brutalny przykład skomplikowania polskiej historii w
XX wieku. Kim naprawdę był i jak
tłumaczył swoje życiowe decyzje? Bohaterowi temu z pewnością daleko do
posągowości – z jednej strony był Oficerem Wojska Polskiego i
szkoleniowcem cichociemnych, z drugiej zaś – donosicielem, wieloletnim
współpracownikiem komunistycznego aparatu bezpieczeństwa.
Życie Szymańskiego pokazuje, że, jak pisze sam autor, „w toczących się
dziejach nie ma całkowicie białych i całkowicie czarnych stron”.
„Losy
skoczka”, które trafią do rąk czytelników 12 października to doskonałe
źródło mikrohistoryczne, które daje wgląd w jednostkowe życie, dla
którego tłem były wielkie wydarzenia historyczne.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Bez czytania będą usuwane komentarze zawierające spamy, linki do innych blogów. Mój blog, to nie słup ogłoszeniowy.