Wydawnictwo Sonia Draga, Moja ocena 6/6
Middlesex, to 2. książka autora Jeffreya Eugenidesa. Wydana została w 2002 roku, a autor otrzymał za nią Nagrodę Pulitzera.
Postanowiłam sprawdzić cóż takiego jest w tej liczącej 608 stron powieści. I przyznam się, że książka ma w sobie to coś, a mimo niebanalnej tematyki (dla wielu nie do przyjęcia) czyta się ją doskonale. Jest to zasługa lekkiego pióra autora i niebanalnego podejścia do tematu.
O czym właściwie opowiada Middlesex? Trudno jednoznacznie to określić. Na pewno tematami przewodnimi są: tolerancja, szukanie własnej tożsamości, dojrzewanie seksualne, emigracja i związane z nią najróżniejsze perturbacje, poszukiwanie własnej tożsamości, a dodatkowo wpływ jaki mają uczucia na nas samych, na naszych najbliższych.
Akcja obejmuje osiem dekad, czyli całkiem sporo. Na przestrzeni takiego okresu czasu śledzimy losy bohaterów przemieszczając się wraz z nimi po całej bez mała Europie oraz sporym fragmencie Ameryki. Bohaterowie emigrują z Europy do Ameryki dokąd przywożą spory bagaż doświadczeń, trosk, nadziei.
To także historia zakazanego, kazirodczego związku z przeszłości i jego wpływu na teraźniejszość. Autor fantastycznie ukazuje, jak zakazane uczucie, czyn znajdujący potępienie w środowisku może zdeterminować los kolejnych pokoleń.
Wszystko to (plus wiele więcej) wplecione w barwne wydarzenia historyczne, społeczne, ekonomiczne XX wieku.
Ilość poruszanych w tej opowieści zagadnień jest bardzo duża. Spokojnie wystarczyłyby na stworzenie 2-3 całkiem obszernych książek. Nasuwa się więc obawa, czy autor nie poszedł na łatwiznę i nie potraktował lakonicznie niektórych kwestii. Nic z tych rzeczy. Jeffrey Eugenides stworzył wspaniałą, ponadczasową, wielowątkową powieść, która w sposób niezwykły, przystępny dla każdego porusza wiele ważnych, często kontrowersyjnych (i to bardzo) tematów.
Styl autora, jego otwartość na poruszane tematy sprawiają, iż 608 stron, które liczy Middlesex mijają nam w tempie ekspresowym i czytając ostatnie strony odczuwa się wielki żal.
Całość napisana wspaniałym językiem. Czyta się fantastycznie. Tylko żal, że to już koniec. Oby więcej takich książek.
Za książek dziękuję Księgarni Empik.com (klik)
Ebook do kupienia tutaj (klik)
Dobra książka jest jak alkohol - też idzie do głowy. (Magdalena Samozwaniec)
Strony
- Strona główna
- Przeczytane w grudniu 2011r. i 2012r.
- Przeczytane w 2013r.
- Przeczytane w 2014 r.
- Przeczytane w 2015r.
- Przeczytane w 2016 r.
- Przeczytane w 2017 r.
- Przeczytane w 2018 r.
- Przeczytane w 2019 r.
- Przeczytane w 2020 r.
- Przeczytane w 2021 r.
- Przeczytane w 2022r.
- Przeczytane w 2023 roku
- Przeczytane w 2024 roku
Zaciekawiłaś! a jakoś okładka mnie nie przyciagnęła. Poszukam :)
OdpowiedzUsuńJa przeczytałam Middlesex w grudniu tego roku, ale książka zachwyciła mnie równie mocno. Na pewno sięgnę też po inne książki tego pisarza.
OdpowiedzUsuń