sobota, 24 maja 2025

Niewidzialne. Cykl: Lucia Guerrero (tom 2) - Bernard Minier

 


Dom Wydawniczy Rebis, Moja ocena 5,5/6
Bernard Minier to mistrz europejskiego thrillera. Tym razem autor powraca z nową powieścią, która udowadnia, że nadal potrafi trzymać czytelnika w nieustannym napięciu. Niewidzialne to nie tylko elektryzujący kryminał z dynamiczną akcją, ale także refleksyjna opowieść o podziałach społecznych, gniewie, który narasta pod powierzchnią, i o tym, kto tak naprawdę pozostaje „niewidzialny” w oczach społeczeństwa. To jedna z tych książek, którą czyta się z zapartym tchem, i w której do samego końca nie wiadomo, komu ufać.
Minier snuje swoją historię na dwóch pozornie odległych frontach: w północnej Galicji i tętniącym życiem Madrycie. W Galicji dochodzi do serii porwań kobiet. Ofiarami są młode, przeciętne dziewczyny, które nie mają w sobie nic rzucającego się w oczy. Rano wychodzą do pracy i znikają. Minier z chirurgiczną precyzją pokazuje, jak łatwo przeoczyć czyjąś tragedię tylko dlatego, że ofiara nie pasuje do nagłówków gazet.
Równolegle w Madrycie ktoś brutalnie morduje milionerów, zostawiając na miejscu zbrodni manifestacyjne hasło: ŚMIERĆ BOGACZOM. Minier nie boi się zahaczać o politykę i społeczne frustracje. Te morderstwa są jak echo gniewu, który narasta w społeczeństwie podzielonym przez klasowe przepaście. To odważny, aktualny komentarz, ale nigdy nie dominuje on nad fabułą – raczej ją wzbogaca, dodając jej głębi. Raczej tworzy on nic, oś od której odchodzą inne wątki.
Centralną postacią jest porucznik Lucia Guerrero. Jest to kobieta niezwykła, silna, ale nie pozbawiona wątpliwości i emocji. To bohaterka, którą naprawdę można polubić. Lucia jest oddana, sprawiedliwa, empatyczna, ale też walcząca z własnymi ograniczeniami i narzuconymi z góry oczekiwaniami. Dla niej życie zwykłych kobiet, tych, których nikt nie słucha, ma taką samą wartość jak życie wpływowych ofiar z Madrytu.
Guerrero zostaje zmuszona do prowadzenia śledztwa w sprawie zabitych bogaczy, a porwania w Galicji trafiają w ręce sierżanta Ariasa. Nasza bohaterka musi poradzić sobie z wewnętrznym konfliktem – lojalnością wobec własnych przekonań i obowiązkiem służbowym. Jej podróż do Cuenki to nie tylko element śledztwa, ale również osobista droga w głąb siebie. Autor miesza wątki, wplata w nie kwestie dotyczące duszy, myśli bohaterów. Czy ni to jednak w sposób bardzo ciekawy i wyważony. Ani śledztwa, ani kwesti społecznych, czy psychologicznych, nie jest za dużo. Proporcje są wręcz idealne.

Styl Miniera jest jak zwykle precyzyjny, obrazowy i chłodny w najlepszym tego słowa znaczeniu. Potrafi stworzyć sceny mroczne i duszne, oddające klimat lęku i niepewności, a jednocześnie nie traci narracyjnej przejrzystości. W Niewidzialnych każda scena ma znaczenie, każde słowo jest na swoim miejscu.
Szczególnie godne uwagi są opisy Galicji i Cuenki. Minier świetnie oddaje lokalny koloryt, odrealnioną atmosferę małych miasteczek i kontrast między peryferiami a wielką metropolią. To tło działa niczym dodatkowy bohater powieści – cichy, ale wpływowy.
To, co wyróżnia Niewidzialne spośród wielu podobnych powieści, to właśnie społeczny wymiar opowieści. Autor dotyka problemów marginalizacji, klasowego rozwarstwienia, nierówności.Czyni to nie w sposób nachalny, ale delikatnie i dosadnie jednocześnie. Pytanie „kto jest niewidzialny?” prowadzi czytelnika do gorzkich, ale ważnych refleksji – nie tylko o ofiarach przestępstw, ale o całych grupach społecznych ignorowanych przez system.
Niewidzialne to znakomity, dojrzały thriller, który łączy dynamiczną intrygę z głębszym przesłaniem. Bernard Minier nie tylko dostarcza czytelnikowi emocjonującej lektury, ale także zmusza do myślenia. Dzięki wyrazistym postaciom, aktualnym tematom i perfekcyjnie skonstruowanej narracji, Niewidzialne staje się jedną z najciekawszych propozycji wśród współczesnych europejskich kryminałów.
To książka dla tych, którzy cenią inteligentną rozrywkę, mocne postacie kobiece i historie, które coś mówią o świecie, w którym żyjemy. Polecam. Bardzo polecam. 

Zapraszam na mój profil na Instagramie (klik) 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Bez czytania będą usuwane komentarze zawierające spamy, linki do innych blogów. Mój blog, to nie słup ogłoszeniowy.