piątek, 31 października 2014

KONKURS - oddam książkę w dobre ręce...

Dokładnie o tę powieść grozy chodzi. Moja recenzja post niżej.
Szansę na otrzymanie jej ma 1 osoba, która zaproponuje najciekawszą i najstraszniejsza książkę horror, powieść grozy, generalnie straszną książkę.
Nie może być to tytuł, który pojawił się na moim blogu, ani w postaci recenzji ani w poście z 01.11.2012r., gdzie rozmawialiśmy o strasznych książkach.
Proszę też uzasadnić dlaczego tę konkretną pozycję polecacie.
Konkurs trwa do 03.11.2014r. do godz. 23.59.
Zwycięzcę ogłoszę w ciągu 3 dni od zakończenia konkursu.
Wysyłka książki listem poleconym na terenie Polski w ciągu 7 dni od otrzymania adresu do wysyłki.

6 komentarzy:

  1. Zastanowię się nad odpowiedzią, może przyjdzie mi coś do głowy ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Niestety nie znam strasznych książek.

    OdpowiedzUsuń
  3. Straszna książka powiadasz? "Wzorzec zbrodni". Nie jest straszny w klasycznym znaczeniu, ale...
    w tej książce resztki ludzkich mózgów spływają po ścianach, z przebitych nożami głów wypadają oczy, a krew leje się nawet nie strumieniami, tylko rwącymi potokami. Co chwilę ktoś wymiotuje, a potem ślizga się na zawartości swojego żołądka. Trup ściele się gęsto, a ilość i jakość broni może przyprawić o zawrót głowy... częstotliwość jej używania również. Każde słowo Warrena Ellisa ocieka czymś obrzydliwym i powodującym silne mdłości.

    OdpowiedzUsuń
  4. Osobiście za całego serca polecam książkę ''Oko za oko'' P. Senecala. Nie tylko przeraża swym okrucieństwem, ale daje do myślenia nad konsekwencjami pewnych wyborów.

    OdpowiedzUsuń
  5. "Demonolog" - Anderw Pyper

    Wybitny profesor i znawca Johna Miltona – David Ullman - wykłada na uniwersytecie jako ekspert od mitologii i demonów przedstawianych w literaturze na łamach dziejów. Chociaż te dziedziny są mu bardzo dobrze znane, nie wierzy on w istnienie pozaziemskich istot. Jako ateista, nie uznaje także postaci Boga. Jego niezbyt udane życie, obarczone rozwodem oraz zdradą przez żonę, zmienia się pewnego dnia, kiedy odwiedza go nieznana mu dotąd kobieta. Przychodzi do niego z tajemniczym zleceniem i znika tak szybko, jak tylko się pojawiła. Według złożonej propozycji, David ma udać się do Wenecji, aby zobaczyć i zbadać coś związanego z jego profesją. Początkowo oferta zostaje przez niego odrzucona. Aczkolwiek z czasem myśl o podróży do odległego kraju, przelot klasą biznesową, pobyt w wymarzonym hotelu i wysokie wynagrodzenie, zachęcają go do skorzystania z propozycji. Podejmując decyzję zbadania tajemniczego zjawiska, David zabiera ze sobą córkę – Tess, aby w wolnej chwili wspólnie pozwiedzać urokliwe miasto. Po rozgoszczeniu się, profesor udaje się pod wyznaczony adres. Tam czeka na niego mężczyzna, który wręczywszy mu kamerę, prowadzi go do pokoju, za którego drzwiami znajduje się „obiekt” będący przedmiotem badań. Przerażający dom, brak światła i obślizgłe ściany wywołują niezbyt przyjemne wrażenia. Kiedy jednak profesor zostaje sam na sam z siedzącym na krześle człowiekiem, rozpoczyna się gra, której rozwiązanie okaże się niezwykle trudne. Mężczyzna przywiązany do wspomnianego mebla podnosi głowę i używszy łaciny, pozbawionym płci, dziwnym głosem mówi: „Czekaliśmy”. Od tej chwili zaczynają się dziać rzeczy, o których sama myśl jeży włos na głowie. Mało tego, wkrótce córka profesora znika…

    Powyżej umieściłam fragment mojej recenzji, aby było wiadomo, o co chodzi. Dla mnie ta książka była naprawdę ciekawa. Nie było tutaj bajecznych istot tylko to coś, co wywoływało ciarki na plecach. Mogę więc polecić.
    Cała recenzja jest dostępna na moim blogu - http://ktoczytaksiazki-zyjepodwojnie.blogspot.com/2014/09/demonolog-andrew-pyper.html

    Jest wiele ciekawych horrorów, ale ten uważam za jeden z najlepszych. Jego ekranizacja (która podobno jest już pewna) będzie z pewnością intrygująca.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  6. Jedną z książek, która mnie przerażała to ,,Alex". Co prawda gatunek to nie horror lecz kryminał/thriller, ale bałam się przeokropnie podczas lektury. Fabuła jest nieprzewidywalna, w pewnym momencie nie wiadomo, kto jest ofiarą, a kto sprawcą zła. Książka do końca trzymała mnie w napięciu, a kiedy przed oczami miałam scenę, gdzie główna bohaterka wisiała w klatce ze szczurami serce biło mi nieprzytomnie szybko..

    OdpowiedzUsuń

Bez czytania będą usuwane komentarze zawierające spamy, linki do innych blogów. Mój blog, to nie słup ogłoszeniowy.