czwartek, 30 października 2014

Rajskie ptaki

Wydawnictwo Czarna Owca, Moja ocena 5,5/6
Rajskie ptaki, to drugi tom przygód doskonałej policjantki Julii Krawiec. To także dowód na to, iż debiutancki kryminał Zaborowskiej Uśpienie (recenzja tu klik) nie był dziełem przypadku, szczęśliwym fuksem nowicjuszki. Marta Zaborowska pisze świetne, dopracowane w każdym calu, trzymające w napięciu kryminały. Oby tak dalej.
Tym razem jej główna bohaterka, Julia Krawiec ma przed sobą niełatwe zadanie. Musi ona zmierzyć się z zaginięciem dwóch młodych kobiet, strzelaniną, pseudo magią, dwoma morderstwami, rodzinnymi tajemnicami miejscowej elity, wypalanymi na ciele kobiet tajemniczymi znakami i demonami z życia prywatnego. Szczególnie te ostatnie dają jej popalić. Julia jest bowiem alkoholiczką, niepijącą od kilku miesięcy, ale z tej choroby nie wychodzi się do końca życia. Jest jej tym bardziej ciężko, iż los boleśnie z niej drwi rzucając pod nogi kolejne kłody. O ile lepiej (zdaniem Julii) takie problemy znosiłoby się po jednym- dwóch drinkach. Niestety nic z tego. Julia wie, że nie może nawet na chwilę odpuścić. Jest jej wyjątkowo trudno - zbyt mało czasu spędza z córką, mama, która niezmiernie jej pomaga choruje, niezwykle skomplikowane śledztwo prawie nie posuwa się naprzód, a jakby tego było mało, w jej życiu wiele zamętu sieje były mąż i pojawia się ktoś z przeszłości, o kim Julia wolałaby zapomnieć. Jednak Julia jest niczym pitbull, jak złapie trop, to już go nie popuści.Cierpi na tym jej córeczka i ona sama. Policjantka jest bowiem na skraju załamania psychicznego i fizycznego. Wyczerpana pod każdym względem, ledwo trzymająca się na nogach, działająca pod ogromną presją. Dziw, że jeszcze jako tako egzystuje. 
Wiernie pomaga jej poznany w I tomie psychiatra Artur Maciejewski. Jest przy niej nawet wtedy, gdy kobieta pozornie go odrzuca.
Rajskie ptaki, to świetny kryminał i jeszcze lepsza powieść psychologiczno-społeczna, taka z życia wzięta.  Zaborowska porusza wiele tematów i każdy prowadzony jest w toku akcji po mistrzowsku. Nie istotne, czy chodzi o porwania, zabójstwa, śledztwo, czy prywatne sprawy policjantów, autorka doskonale snuje wszystkie wątki, równomiernie dostarczając czytelnikowi informacji na każdy temat. 
Książka trzyma w napięciu. W trakcie lektury, która całkowicie mnie pochłonęła, wiernie kibicowałam Julii zarówno na płaszczyźnie zawodowej, jak i prywatnej. 
Zakończenie jest zaskakujące, ale i smutne. Ujawnia bowiem, że tak na prawdę do brutalnych zbrodni doszło z powodu najpłytszych ludzkich żądzy. 
Genialnie odmalowana postać niespełna 40-letniej policjantki z problemami, doskonale prowadzone  śledztwo i mistrzowsko ukazana od środka wyjątkowo patologiczna ( będąca miejscową elitą) rodzina. 
Gorąco zachęcam do lektury i nie ukrywam, iż niecierpliwie czekam na 3. tom przygód Julii Krawiec.

2 komentarze:

  1. Czytałam pierwszy tom tej serii, czyli ''Uśpienie'' i byłam zachwycona, dlatego chętnie zapoznam się z jej kontynuacją.

    OdpowiedzUsuń
  2. Zborowska jak zwykle stanęła na wysokości zadania - swietnie pisze !

    OdpowiedzUsuń

Bez czytania będą usuwane komentarze zawierające spamy, linki do innych blogów. Mój blog, to nie słup ogłoszeniowy.