Jechałam autem i słuchałam radia, a konkretnie RMF FM. Myślałam, że popłaczę się ze śmiechu. Tropią dzisiaj największe polskie absurdy ostatnich lat. Nie wiem, czy słuchacie. Jeżeli nie to polecam. Gorzka prawda o naszym kraju i społeczeństwie, Bareia nic nie przesadził w swoim filmie, ba wyprzedził epokę. Miś, to jednak ponadczasowy film. Miś to mój ulubiony polski film. Kocham go, film oglądałam xxx razy, a ciągle mi mało. Gdy mam zły humor włączam płytę na dowolnym fragmencie i poprawa nastroju gwarantowana. Lubicie Misia? A może macie inne ulubione perelowskie filmy?
A poniżej moja ulubiona scena z ulubionego filmu Magdy:)
Moim ukochanym filmem okresu PRL i nie tylko jest "Co mi zrobisz jak mnie złapiesz". A scena w której Nalberczak tłumaczy jaki ma dobry dojazd do pracy - umieram za każdym razem! No i serial "Alternatywy 4". W obu tych tytułach jest tyle absurdalnych scen, tekstów, że przytoczenie wszystkich nie jest możliwe:)
Ta sekwencja z Nalberczakiem jest niesamowita. My z mężem nie darujemy żadnemu z tych filmów, gdy są tylko wyświetlane. A jest ich sporo i wszystkie warte oglądania powtórnego.)
Moim ukochanym filmem okresu PRL i nie tylko jest "Co mi zrobisz jak mnie złapiesz". A scena w której Nalberczak tłumaczy jaki ma dobry dojazd do pracy - umieram za każdym razem! No i serial "Alternatywy 4". W obu tych tytułach jest tyle absurdalnych scen, tekstów, że przytoczenie wszystkich nie jest możliwe:)
OdpowiedzUsuńTo jest ta scena co je śniadanie na kolacje?:)
UsuńJa uwielbiam filmy i seriale z czasów PRL-u. Bomba!!!
OdpowiedzUsuńTa sekwencja z Nalberczakiem jest niesamowita. My z mężem nie darujemy żadnemu z tych filmów, gdy są tylko wyświetlane. A jest ich sporo i wszystkie warte oglądania powtórnego.)
OdpowiedzUsuńMój ulubiony film to "Rozmowy kontrolowane" i "Wyjście awaryjne", a serial "Alternatywy 4" :) jak lecą zawsze oglądam :)
OdpowiedzUsuń