czwartek, 4 lipca 2013

Ledwo żyję:), czyli krótko i węzłowato z życia wzięte (5)...

Przyszłam do domu po całym dniu biegania, jest 30 C i padłam. Tylko wczołgałam się ostatkiem sił pod prysznic. Teraz podwójne espresso i muszę poczekać na męża. Idziemy na kolację z jego wspólnikiem. No bożesz ty, jak ja się cieszę. Ale dobra żona to męża ostoja, czy jakoś to tak szło...
Tylko, że na takich kolacjach mąż prosi..wiesz, za dużo nie mów..czyli mam milczeć, bo mam język niewyparzony i bardzo często słowa hmmm wyprzedzają myśli...wiecie o co chodzi...
W związku z  tym siedzę i uśmiecham się, aż szczękościsku dostaję.... A koledzy mojego męża mówią póżniej jaką ma wspaniałą żonę, miłą, małomówną... Taaa...

A dzisiaj od 8.00 biegałam załatwiać szkoły dla dzieci, trzy szkoły, tylko dwie w miarę blisko siebie, a trzecia uuuu i dojechać tam za bardzo nie ma jak, to dawaj z buta jak to się mówi, a na wysokich obcasach dzisiaj byłam, trzeba było się jakoś zaprezentować. Rozważałam założenie klapek na płaskim obcasie i szpilki w torbę, ale nie miałam siły tachać jeszcze reklamówki, nosiłam już ze sobą laptopa:)
Po odbyciu rozmów w dwóch szkołach, przed tą najdalej położoną i ostatnią, zrobiłam sobie przerwę na krótki i lekki posiłek + duuuże zimne piwko (i zamieściłam info, któż Piastów wygrał):) Piweczko załączam, tzn. jego zdjęcie.
To było to, czego potrzebowałam.
Miejsce prawie jak w  tropikach, palemki z tyłu były. Prawie robi wielką różnicę, ale i tak fajnie jest:)
Aha, pytanie z cyklu - wy wszystko wiecie...niech mi proszę jakaś mądra istota powie (napisze) dlaczego od kilku dni mam komentarze w poczcie, a nie ma ich pod danym postem. Żeby było sprawiedliwie dot. to waszych niektórych, jak i moich komentarzy. Dot. to komentarzy z moderowaniem i bez. Co się dzieje? Blogspot czy jak to tam się zwie, coś nawala czy cuś. Mieliście takie przypadki?
Pozdrawiam was i idę fryzurę piękną na wieczór robić:)

4 komentarze:

  1. Mnie od wczoraj moje odpowiedzi na komentarze traktuje jak spam i też się zastanawiam, o co chodzi.

    OdpowiedzUsuń
  2. Może masz włączone oprócz moderacji komentarzy, "wysyłaj komentarze do przejrzenia na adres e-mail"?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie mam. A moderację nie zawsze mam włączoną. To co opisałam dzieje się wybiórczo, raz przy włączonej moderacji raz przy wyłączonej.

      Usuń
    2. To nie wiem. A moje komentarze na moim blogu ostatnio dość często lądują w spamie, to dopiero magia ;)

      Usuń

Bez czytania będą usuwane komentarze zawierające spamy, linki do innych blogów. Mój blog, to nie słup ogłoszeniowy.