Wydawnictwo Zysk i S-ka, Moja ocena 5/6
To książka dla wielbicieli Tolkiena, jego twórczości. To bardzo ciekawy zbiór historii rozgrywających się od Dawnych Dni Śródziemia
po zakończenie Wojny o Pierścień, stanowiących kontynuację Hobbita,
Władcy Pierścieni i Silmarillionu. Książka skupia się na Śródziemiu,
zawiera barwną opowieść Gandalfa o tym, jak doszło do tego, że wysłał
krasnoludów na słynną kolację w Bag End, opis pojawienia się boga morza
Ulma przed Tuorem u wybrzeży Beleriandu oraz dokładny opis wojskowej
organizacji Jeźdźców Rohanu, a także relację z podróży Czarnych Jeźdźców
w poszukiwaniu Pierścienia.
Jest to na równi wspaniała, co i bardzo trudna lektura. Nie da się jej czytać na raz, łapczywie brnąc przez kolejne fragmenty. Niedokończone opowieści to lektura do niespiesznego poznawania, smakowania kunsztu Tolkiena.
To pozycja trudna, absorbująca, wymagająca uwagi. Oprócz normalnej treści sporo w niej
przypisów, wstawek Christophera i wielu innych dodatków, które z jednej strony wzbogacają treść, a z drugiej utrudniają lekturę.
To zbiór licznych jakby dokończonych, uzupełnionych wątków. Wątki te pochodzą z wcześniej wydanych książek jak np. Sylimarillionu, Władcy Pierścieni, Hobbita.
Niedokończone opowieści są także wstępem do niewydanych u nas 12 tomów zbioru Historiii Śródziemia.
Całość zróżnicowana zarówno jeżeli chodzi o narrację, jak i intencję autora, stopień ukończenia, datę powstania. Zbiór był bowiem tworzony i dopracowywany przez Tolkiena przez długie dekady.
Bez wątpienia jest to obowiązkowa pozycja dla każdego fana Śródziemia. Rozpoczynając lekturę należy jednak pamiętać, iż nie jest to książka stricte jak np. Władca Pierścieni.
To nie powieść, to raczej zbiór uzupełnień, pomysłów, dokumentów, które przez kolejne lata rodziły się w głowie autora, a po jego śmierci zostały zebrane i zredagowane przez jego syna
Lekturę dawkowałam sobie przez ostatnie tygodnie. Sprawiła mi ona sporą przyjemność, wiele wyjaśniła, ale powstały także kolejne pytania.
Każdego, kto lubi prozę Tolkiena gorąco zachęcam do sięgnięcia po tę pozycję.
Dobra książka jest jak alkohol - też idzie do głowy. (Magdalena Samozwaniec)
Strony
- Strona główna
- Przeczytane w grudniu 2011r. i 2012r.
- Przeczytane w 2013r.
- Przeczytane w 2014 r.
- Przeczytane w 2015r.
- Przeczytane w 2016 r.
- Przeczytane w 2017 r.
- Przeczytane w 2018 r.
- Przeczytane w 2019 r.
- Przeczytane w 2020 r.
- Przeczytane w 2021 r.
- Przeczytane w 2022r.
- Przeczytane w 2023 roku
- Przeczytane w 2024 roku
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Bez czytania będą usuwane komentarze zawierające spamy, linki do innych blogów. Mój blog, to nie słup ogłoszeniowy.