Wydawnictwo Marginesy, Moja ocena 5,5/6
Świetne książki napisane w klimacie, który bardzo lubię. Styl autorki, klimat obu tomów, to coś pomiędzy Jackie Collins, a Judith Krantz. Kto czytał wie o czym napisałam. Tych, którzy nie znają książek tych autorek, gorąco zachęcam do lektury oraz do sięgnięcia po pierwsze dwa tomy trylogii o bardzo bogatym rodzie z Południa USA.Bradfordowie (bo to oni są tym rodem i głównymi bohaterami) zbili majątek na produkcji bourbona. Kolejne pokolenie ich rodu produkuje kukurydziany trunek, który uchodzi za jeden z najlepszych na świecie. Dzięki temu od pokoleń Bradfordowie mogą żyć w wielkiej rezydencji, w trudnym do wyobrażenia luksusie i należeć do elit towarzyskich USA.
Nad
utrzymaniem raju Bradfordów niestrudzenie pracuje służba. Pracowników
rezydencji, w której mieszka rodzina jest ponad 70 osób, a członków
rodziny niespełna 10. Te proporcje mówią za siebie. Dzięki temu rodzina
od pokoleń prowadzi uprzywilejowane, pełne wysmakowanych przyjemności i
niewyobrażalnego luksusu życie.
Jednak to tylko fasada. Co się za nią kryje? Jak się okaże w trakcie lektury, bardzo wiele. Członkowie
rodziny tylko pozornie są szczęśliwi. Ich życie pełne jest mniejszych
lub większych problemów.
Romanse, nieślubne dzieci, utrata kilkudziesięciu milionów $, zła koniunktura, zawistni krewni, wredna, zdradzająca żona, wyjątkowo odrażająca głowa rodziny i wiele innych problemów. To wszystko wraz z pięknymi strojami, kosztownymi klejnotami, okazałymi rezydencjami, prywatnymi samolotami i romansami w dowolnej konfiguracji, znajdziemy na kartach obu części trylogii.
Akcja jest wielo-, wielowątkowa. Jednak wszystkie wątki są doskonale i konsekwentnie prowadzone. Żaden z tematów nie zostaje zawieszony w powietrzu, nie umyka, jak to się zdarza innym autorom. Zwroty akcji są błyskawiczne i nagłe, poczucie humoru i intrygi wylewają się z każdej kolejnej kartki. A wszystko okrasza wspaniały, pełen ciętego humoru język, jakim całość jest napisana.
Relaks i doskonała zabawa gwarantowane. Zachęcam do lektury i czekam niecierpliwie na tom 3.
Dobra książka jest jak alkohol - też idzie do głowy. (Magdalena Samozwaniec)
Strony
- Strona główna
- Przeczytane w grudniu 2011r. i 2012r.
- Przeczytane w 2013r.
- Przeczytane w 2014 r.
- Przeczytane w 2015r.
- Przeczytane w 2016 r.
- Przeczytane w 2017 r.
- Przeczytane w 2018 r.
- Przeczytane w 2019 r.
- Przeczytane w 2020 r.
- Przeczytane w 2021 r.
- Przeczytane w 2022r.
- Przeczytane w 2023 roku
- Przeczytane w 2024 roku
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Sądzę, że to coś dla mnie :)
OdpowiedzUsuńMówisz, że ciekawe? A ja jakoś omijałam z daleka.
OdpowiedzUsuńJa jednak chyba nie sięgnę po te książki.To nie moje klimaty.:)
OdpowiedzUsuńkocieczytanie.blogspot.com