Wydawnictwo Videograf, Okładka miękka, 304 s., Ocena 4,5/6
Recenzja mojego męża.
Stalina, największego kata i oprawcę XX wieku zna chyba każdy. Gorzej z jego córką. O niej rzadko kiedy się wspomina. A, jak wynika z książki Elwiry Watały, jest to postać nie mniej kontrowersyjna niż jej ojciec.
Mimo licznych kochanek, jakie Stalin miał, Swietłana Allilujewa była jego jedyną córką. Urodzona w 1926 roku, zmarła w 2011 roku. Żyła długo, biorąc pod uwagę życie, którym przyszło jej żyć, może nazbyt długo. Tak może sobie pomyśleć niejeden czytelnik niniejszej książki. Ale czy sama bohaterka też o sobie myślała, jako o pokrzywdzonej przez los?
Wychowywała się w wyjątkowym miejscu, w wyjątkowej rodzinie. Brak czasu, który mógłby poświęcić córce, ojciec rekompensował spełnianiem każdej, nawet najbardziej absurdalnej zachcianki. Swietłana miała więc wszystko, co tylko za pieniądze można bo kupić. Nie miała jednak najważniejszego - prawdziwej rodzicielskiej miłości. Jej matka zmarła, gdy Swietłana miała zaledwie 6 lat, o ojcu nie trzeba nic pisać. Jakie więc było jej życie? Watała ukazuje pełne luksusu, ale i niezwykle trudne dzieciństwo i okres dorastania Swietłany. Jednak dużo ciekawsze było jej życie, gdy stała się osobą dorosłą. Zakochuje się w żydowskim reżyserze, którego tatuś uroczo wysłał na 10 lat za krąg polarny. Kolejne nieudane związki, szybko rozpadające się małżeństwa.
Dodatkowo po latach spada na jej ojca brzemię oskarżeń o ludobójstwo. Kobieta nie może, a chyba przede wszystkim nie chce uwierzyć, że jej ukochany ojciec może być takim potworem, jak wszyscy twierdzą. Po jego śmierci w 1953 roku prężnie działa w partii.
Jak dalej potoczyło się jej życie? Czy na swój własny sposób była szczęśliwa, czy wręcz przeciwnie? Jaką drogę musiała przejść, żeby w latach 80. XX wieku znaleźć się wraz z córką w Wielkiej Brytanii? Tego i wielu innych ciekawych informacji dowiecie się z książki. Nadmienię tylko, iż podtytuł Chciała być kochaną, jest niezwykle trafny.
Córka Stalina to lektura ciekawa, wciągająca, choć niełatwa w odbiorze. Poważnym minusem jest brak zachowania ciągu chronologicznego - wydarzenia z przyszłości przeplatają się z tymi z przeszłości. Osobom niezbyt zorientowanym w historii ZSRR, w historii świata z połowy XX wieku, może to przysparzać problemów. Aczkolwiek szereg informacji, ciekawostek, nie tylko o tytułowej bohaterce, oraz liczne czarno-białe zdjęcia z pewnością wynagrodzą tą drobną niedogodność.
Książka przeczytana w ramach wyzwania - Czytamy książki historyczne
Książka przeczytana w ramach wyzwania - Polacy nie gęsi
Dobra książka jest jak alkohol - też idzie do głowy. (Magdalena Samozwaniec)
Strony
- Strona główna
- Przeczytane w grudniu 2011r. i 2012r.
- Przeczytane w 2013r.
- Przeczytane w 2014 r.
- Przeczytane w 2015r.
- Przeczytane w 2016 r.
- Przeczytane w 2017 r.
- Przeczytane w 2018 r.
- Przeczytane w 2019 r.
- Przeczytane w 2020 r.
- Przeczytane w 2021 r.
- Przeczytane w 2022r.
- Przeczytane w 2023 roku
- Przeczytane w 2024 roku
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
No cóż, jakoś nie odczuwam potrzeby bliższego poznania córki Stalina, zaburzenia chronologii też specjalnie nie zachęcają, więc tym razem spasuję:)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię poznawać historię przez pryzmat przeżyć prawdziwych ludzi. Chętnie sięgnę.
OdpowiedzUsuńNie znoszę, kiedy w danej książce brak zachowania ciągu chronologicznego. Strasznie mnie to irytuje, bo potem się gubię w fabule, dlatego choćby z tego względu nie skusze się na powyższą książkę tym bardziej, że historia ZSRR, to dla mnie czarna magia.
OdpowiedzUsuńRzeczywiście losu córki Stalina nie są powszechnie znane. Ciekawe są również losy syna Stalina, który brał udział w wojnie, prawdopodobnie wbrew woli ojca, następnie został wzięty w niewolę niemiecką i zginął próbując uciec z obozu jenieckiego. Kilka miesięcy temu w tygodniku "Do rzeczy" był ciekawy artykuł na ten temat.
OdpowiedzUsuńNiby historia to nie mój konik, ale o córce Stalina chętnie bym poczytała. Tylko przeraża mnie kiepska znajomość tamtych czasów. Obawiam się, że moja mizerna wiedza historyczna bardzo utrudniłaby mi lekturę.
OdpowiedzUsuńNie jestem wielką fanką historii, ale ten tytuł zaintrygował mnie odkąd zobaczyłam go w zapowiedziach. Uwielbiam poznawać historie pojedynczych postaci, według mnie jest to bardziej interesujące niż uczenie się dat na pamięć. Po książkę na pewno sięgnę, bo jak wspomniałam wcześniej jestem nią szczerze zainteresowana. :)
OdpowiedzUsuńPrzy okazji jej śmierci czytałam kilka artykułów poświęconych jej życiu. Ciekawa postać, chętnie przeczytałabym książkę, gdyby tylko kupiła ją biblioteka :-)
OdpowiedzUsuńTrudna bez ciągu chronologicznego, może być ciężko, dlatego na razie odpuszczę :)
OdpowiedzUsuń