piątek, 30 listopada 2012

Andrea Palladio obchodzi dziś urodziny...

Ur. się w 1508r. w Padwie, zmarł w 1580r.
Kim był (podejrzewam, że niewiele osób kojarzy tego pana)?
Był jednym z największych europejskich architektów swoich czasów, a na pewno najznamienitszym twórcą wspaniałych budowli II połowy XVI w.  
Był także człowiekiem, który przeszedł drogę od zwykłego, najzwyklejszego w świecie człowieka, który ledwo wiąże koniec z końcem, do kogoś kogo obecnie nazwalibyśmy milionerem. 
Niemal cale swoje życie spędził w niewielkim, ale przepięknym miasteczku Vicenza (niedaleko Wenecji i Padwy). Większość jego dziel znajduje się w tym mieście. Jeżeli kiedyś zawitacie do północnych Włoch, warto chociaż na kilka godzin zatrzymać się w Vicenzie, jest  na co popatrzeć.
Architektura Palladia stała się jednym z najważniejszych czynników, które ukształtowaly architekturę ówczesnej Europy. Największy wpływ wywarla na architekturę Italii i Anglii. Jego teorie i trendy, które proponował rozchodziły się po Europie głównie za sprawą jego publikacji, z których najważniejsze to I Quattro Libri dell'Archittetura .Oryginał księgi znajduje się m.in. w Villi Pisani w Bolonii.
Strona tytułowa książki Palladia.
 

Oba zdjęcia księgi z wikipedii.
Traktat Palladia zawiera aktualne do dziś informacje, które w 1570r., gdy książka się ukazała, wywarły ogromne wrażenie na współczesnych. Przede wszystkim Palladio w swoim dziele zawarł ilustracje klasycznych porządków architektonicznych, wielu znanych budowli antycznych. Był więc jednym z pierwszych nowożytnych architektów, który sformułował w formie traktatu i następnie stosował systemowe zasady organizacji i projektowania przestrzeni rezydencjonalnych.
W księdze zamieścił także ilustracje większości swoich dzieł. A stworzył na prawdę wiele monumentalnych, pięknych budowli, które do dziś można podziwiać.
Jego najsłynniejszym dziełem była wybudowana w 1549r. Bazylika, czyli Ratusz Miejski w Vicenzie.
Ponieważ budowla kojarzyła się Palladiemu (jak sam pisze)z klasycznym pojęciem wielkiego gmachu, zastosował porządek dorycki na parterze i joński na piętrze.
www.industriadelturismo.com.

Żródło j.w.
Basilica Palladia w Vicenzie Żródło j.w.

Na tym zdjęciu widać, jak potężna jest Basilica w Vicenzie Żródło j.w.
Palladio tworzył wiele i to przez wiele lat, ale jego styl nie był cały czas taki sam, ewoluował.Te zmiany można doskonale prześledzić na pałacach w Vicenzie.
Kolejne jego dzieła powstawały w okolicy Vicenzy, do której był bardzo przywiązany. Były to rezydencje i budynki użyteczności publicznej, w tym pałace miejskie: Barbaran da Porto, Chiericati, Thiene, Porto, Valmarana, wille [pałace, rezydencje podmiejskie]: Villa Capra zwana Villa Rotonda w Vicenzie czy willa Foscari (la Malcontenta) w Mestre koło Wenecji.
Villa Rotonda, www.wikipedia.pl
Villa Rotonda, żródło j.w.
Villa Foscari, żródło j.w.
Skąd w ogóle taki trend i w XVI w. i w architekturze Palladiio, żeby budować akurat rezydencje dla możnych? Otóż w połowie XVI w. tereny wokół Vicenzy i Wenecji zaczynają się zaludniać, chociaż raczej należałoby napisać, ze przybywa tam wielkich posiadłości ziemskich. Tereny te opanowuje rolnictwo, ale rolnictwo w wydaniu xxl, właścicielami upraw są bardzo lub trochę mniej zamożni ludzie, którzy muszą gdzieś mieszkać. Architektów w tym okresie na terenie Italii było wielu, ale Palladio miał nad nimi taką przewagę, że potrafił dopasować wizję właściciela rezydencji do zasobności jego portfela i ukształtowania terenu. To wszystko przysporzyło mu wielkiej sławy.
Jednak najsłynniejsze dwa dzieła, jakie stworzył Palladio to kościoły Il Redentore oraz San Giorgio Maggiore w Wenecji.
Ach Wenecja, moje ukochane (obok Wiednia) miasto.
Il Redentore, żródło www.wikipedia.pl

Il Redentore, zdjęcie moje, dlatego jakość..średnia.
W 1576 r. w Wenecji wybucha okropna zaraza, czarna śmierć pustoszy miasto. Wenecjanie postanawiają wznieść świątynię Odkupicielowi (Il Redentore) pod warunkiem, że miasto zostanie uwolnione od dżumy. Prace rozpoczęto w 1577r.. Przerwała je śmierć Palladia w 1580r., ale pracę mistrza kontynuował Antonio da Ponte. Po 15 latach kościół był ukończony: ponoć zainspirowane rzymskim Panteonem dzieło przewyższa nawet San Giorgio, a frontonem ze schodami przypomina wspaniałe letnie rezydencje Palladia.
Kościół jest na prawdę wspaniały, warto do niego zajrzeć w trakcie pobytu w Wenecji.Wiele w nim wspaniałych dzieł, a także wszechobecnego spokoju. Ów spokój, jak na Wenecję jest niezwykły, ale łatwo można go wytłumaczyć faktem, iż kościół znajduje się na przeciwko Piazza San Marco, gdzie z reguły skupiają się turyści, po drugiej stronie Canale Grande. Nie każdy ma ochotę zapłacić kilka centów i popłynąć do kościoła. 
San Giorgio Maggiore, zdjęcie moje.
San Giorgio Maggiore jest to kościół opactwa benedyktyńskiego na wyspie San Giorgio.  Obok kościoła znajduje się klasztor benedyktyński, który istniał na wyspie od XIII w.Ponieważ San Giorgio był w posiadaniu domniemanych zwłok Św. Stefana, co roku w dn. 26 grudnia doża (czyli rządzący Republiką Wenecką) wyruszał w niezwykle uroczystej procesji z Bazyliki Św. Marka i udawał się wraz z chórem i tłumem gapiów na wyspę San Giorgio. Odprawiano tam uroczystą mszę św. Pomysł wybudowania kościoła powstał w II połowie XVI w. Prace projektowe nad świątynia trwały od 1560r. do śmierci architekta w 1580r., projekt fasady został ukończony w 1566r. Przy świątyni wznosi się wysoka dzwonnica dobudowana w 1791r. W 1800r. w kościele odbyły się konklawe i koronacja papieża Piusa VII.
Zachęcam do odwiedzenia Wenecji i Vicenzy śladami słynnego architekta. 



Informacje: Architektura włoskiego renesansu, Peter Murray

4 komentarze:

  1. Nie zmarnował talentu, którym go Najwyższy obdarzył.Cudowna jest ta architektura i niezwykłe również to, że przekuł swój talent i w piękno i w kasę.)

    OdpowiedzUsuń
  2. U Ciebie znowu można się czegoś ciekawego dowiedzieć:) Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  3. Dzięki dziewczyny, bo już myślałam, że nikt tych postów nie czyta:)
    A Palladio piękne rzeczy tworzył.

    OdpowiedzUsuń
  4. A ja znam pana :D Szczególnie, że poza oryginałami to również polska architektura pełna jest projektów "paladiańskich". Chociaż zdecydowanie wolałabym wszystkie oryginały obejrzeć. Na żywo :)

    OdpowiedzUsuń

Bez czytania będą usuwane komentarze zawierające spamy, linki do innych blogów. Mój blog, to nie słup ogłoszeniowy.