Instytut Wydawniczy Erica, Tytuł oryginalny:
The Evolution of Blitzkrieg Tactics: German Defends Itself Against Poland, 1918-1933, Oprawa miękka, 352 s., Moja ocena 5,5/6
Mimo, iż książkę przeczytałam już jakiś czas temu, postanowiłam zaprezentować ją wam dzisiaj, jako swoiste preludium, wstęp, uzupełnienie (jak zwał tak zwał) do kryminałów Izabeli Żukowskiej Teufel i Gotenhafen. Oczywiście kryminały da się zrozumieć bez lektury książki autorstwa profesora Citino, ale znając tło historyczne i jego genezę, na pewno lektura będzie pełniejsza, jeżeli oczywiście interesuje was historia Pomorza i Wolnego Miasta Gdańsk.
Ja przeczytałam więcej niż pół książki, pominęłam część o uzbrojeniu, przyznaję się. Jestem z tych osób, które interesują - geneza i konsekwencje. Jednak ta część, którą przeczytałam, mnie (jako historykowi z wykształcenia) bardzo przypadła do gustu, zarówno pod względem merytorycznym jak i sposobu "zaserwowania" czytelnikowi informacji. Mój mąż, który od lat interesuje się historią I i II wojny światowej przeczytał całą książkę i jest nią zachwycony:)
Autor
tej monografii jest amerykańskim badaczem, zajmującym się rozwojem
doktryny wojny błyskawicznej oraz siłami zbrojnymi Niemiec. Z tej
dziedziny opublikował szereg znanych prac.
Wielu
historyków ma tendencję do spychania historii wojskowości na boczny
tor, uznając ją za mniej ważną. Jak twierdzi autor, nie sposób
jednak zrozumieć pewnych zagadnień historii bez zbadania jej
aspektów militarnych. I ja się z nim w 100% zgadzam.
Jednym
z takich zagadnień są omawiane także w tej książce stosunki Republiki Weimarskiej z Polską.
Po
klęsce w I wojnie światowej Niemcy zostały rozbrojone i znacznie
osłabione, a tym samym zmuszone do oddania nowo powstającemu państwu
polskiemu większej części Górnego Śląska, Wielkopolski, Prus
Zachodnich. Niektóre z tych ziem, jak np. Wielkopolska były
etnicznie polskie, inne, jak np. Górny Śląsk wręcz przeciwnie.
Ponadto wielkim problemem dla Niemców był Gdańsk, w którym
niemieccy mieszkańcy zostali przekształceni w mieszkańców Wolnego
Miasta Gdańsk.
Taka
sytuacja spowodowała, że w okresie między I i II wojną światową,
Polska i Niemcy byli wrogami. Ponieważ wojska niemieckie traktatem
wersalskim zostały ograniczone do 100,000 żołnierzy nie było
najmniejszych szans na rewizję ustaleń z Wersalu przy użyciu siły.
Takie realia militarne, jak pisze prof. Citino, zmuszały armię
niemiecką do planowania obrony granic przed potencjalnym polskim
atakiem. Stąd pomysł na książkę i jej tytuł.
Podstawą
książki są materiały niepublikowane w postaci zmikrofilmowanych
po wojnie niemieckich dokumentów oraz raportów amerykańskich
oficerów, przyglądających się niemieckim manewrom. Oprócz tego
autor wykorzystał oczywiście szereg opracowań. Ze względu na
trudności z dotarciem do materiałów, jak i zapewne ze względu na
barierę językową, prof. Citino nie dotarł do polskich dokumentów
i publikacji. Jednak biorąc pod uwagę opisane we wstępie idee, jakie przyświecały autorowi – ukazaniu armii polskiej oczami niemieckich żołnierzy –
materiały te nie byłyby, aż tak ważne, na pewno nie wpłynęłyby na poziom książki.
Praca
prof. Citino składa się z czterech rozdziałów. W pierwszym
omówiony został okres przejściowy w dziejach armii niemieckiej ,
czyli lata 1918 – 1921, kiedy to z jednej strony trwała
demobilizacja starej armii cesarskiej, a z drugiej budowa nowej
Reichswehry. Autor ukazał, jakim szokiem dla Niemców były
przekazane im 7 maja 1919 r. warunki traktatu wersalskiego.
Drugą
część swojej pracy prof. Citino poświęcił na omówienie okresu
stabilizacji i wzmacniania spójności armii.
Trzeci
rozdział swojej pracy prof. Citino poświęcił na przedstawienie
armii polskiej w oczach niemieckich wojskowych. Informacje o niej
czerpali oni z dwóch standardowych źródeł – informacji
wywiadowczych i przesłuchań dezerterów.
Czwarty
rozdział przedstawia przekształcenia armii niemieckiej w latach
1927 – 1933, która już w tym okresie rozpoczęła swoją
rozbudowę.
Autor
w bardzo przystępny sposób ukazuje nam procesy zachodzące w
Niemczech w latach 1918-1933. Choć powstrzymywany, wręcz spętany
kajdanami traktatu wersalskiego, kraj był ośrodkiem, w którym
prężnie działały wielkie umysły wojskowości. Citino opisuje
ewolucję armii niemieckiej, zmiany zachodzące w taktyce i doktrynie
wojskowości w kontekście stosunków polsko – niemieckich.
Książka
oparta jest na bardzo bogatym i dokładnie przebadanym
żródłoznawstwie. Język, jakim operuje autor jest bardzo
przystępny i pozwala zrozumieć, w jaki sposób armia niemiecka
dochodziła do swojej potęgi, jaką prezentowała na początku i w
trakcie II wojny światowej.
Ogromnym
plusem są przypisy i liczne mapy oraz obraz Wojska Polskiego ukazany
w opowieściach niemieckich żołnierzy. Doskonałym uzupełnieniem jest także bardzo obszerna bibliografia, pozwalająca osobom zainteresowanym sięgnąć do kolejnych pozycji.
I taki mały dodatek, to doskonała jakość wydania na świetnym papierze. Mamy gwarancję, że książka nie rozleci się po kilkukrotnym jej przeczytaniu.
I taki mały dodatek, to doskonała jakość wydania na świetnym papierze. Mamy gwarancję, że książka nie rozleci się po kilkukrotnym jej przeczytaniu.
Ale najbardziej urzekły mnie specjalne: przedmowa i wstęp do wydania polskiego.
Osobom zainteresowanym polecam lekturę książki. Jest to pozycja rzetelna i unikatowa zarówno, jeżeli chodzi o tematykę, jak i część merytoryczną.
Mam na oku tę książkę, sama interesuję się historią, więc obowiązkowo muszę ją przeczytać :)
OdpowiedzUsuńJeżeli lubisz historie, to faktycznie musisz po prostu ja przeczytać:) Czekam na wrażenia.
UsuńWidzę, że podobnie jak ja lubisz książki o tematyce historycznej.
OdpowiedzUsuńWidzę że masz bzika na punkcie historii - fajna recenzja - bardzo pozdrawiam - odpisałam gdzie znajduje zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńNo mam fioła:) najbardziej pasjonuje mnie historia antyczna, ale bardziej współczesną historię też bardzo lubię.
UsuńZaraz zajrzę po info dot. zdjeć, są cuuuudne:)
Oj i ponownie zmuszona jestem powiedzieć pass.
OdpowiedzUsuńChociaż wierzę, że dla fanów historii książka z całą pewnością jest wartościową pozycją :)
Też mam bzika na punkcie historii, zwłaszcza najnowszej. Na jej tle tytuł tej książki jest prowokujący:) Wezmę tę publikację pod uwagę w swoich lekturowych peregrynacjach.
OdpowiedzUsuńTak tytuł jest wyjątkowo przewrotny, ale doskonale oddaje treśc ksiażki. Polecam.
UsuńWidzę, że powyższa książka jest doskonałą literaturą dla fanów historii. Ja niestety jak wiesz za nią nie przepadam, dlatego i tym razem spasuje.
OdpowiedzUsuńWiem, wiem, tak ja za fantastyką nie przepadam.
UsuńLubię historię, ale nie wiem czy sięgnę. Jeśli będę miała dużo czasu, we wakacje to może
OdpowiedzUsuń