sobota, 11 października 2025

Gwiazdy na włoskim niebie - Jill Santopolo


Wydawnictwo Zysk i S-ka, Moja ocena 5/6
Idealny relaks po poważniejszej literaturze.
Gwiazdy na włoskim niebie to jedna z tych powieści, które czyta się sercem, a nie oczami. Jill Santopolo, znana z niezwykłej wrażliwości i talentu do tworzenia emocjonalnych historii, tym razem zabiera nas w podróż przez dwa światy – powojenne Włochy i współczesny Nowy Jork. Autorka pokazuje, że miłość, choć zmienna w czasie i przestrzeni, ma w sobie coś nieśmiertelnego, ponadczasowego. 
Fabuła powieści rozwija się dwutorowo: w 1946 roku śledzimy losy Vincenza i Giovanny, dwojga młodych ludzi pochodzących z różnych klas społecznych. Połączyło ich uczucie silniejsze niż konwenanse i polityka. Ich historia jest pełna nostalgii, pasji i dramatyzmu. To taka miłość w trudnych czasach. Autorka mistrzowsko oddaje klimat powojennej Genui – miasta z jednej strony rozbitego wojną, a z drugiej pełnego nadziei i pragnienia odbudowy. Każda scena pachnie włoską kawą, tętni emocjami i pulsuje życiem. Dzieki tym opisom zanurzamy się w 100% włoskość. 
Drugą osią jest współczesny Nowy Jork. Tam poznajemy Cassandrę i Lucę – młodych, zakochanych, utalentowanych ludzi, których związek wydaje się idealny. Tak jest do momentu, aż przeszłość upomina się o swoje prawa. Jeden portret, jedno spotkanie rodzin, jedno przypadkowe odkrycie – i wszystko, co dotąd było pewne, zaczyna się kruszyć. Santopolo z niezwykłą finezją pokazuje, jak sekrety sprzed lat mogą wpływać na teraźniejszość, jak miłość może być zarówno błogosławieństwem, jak i ciężarem, i jak ważne jest, by zrozumieć historię, zanim zaczniemy pisać własną. 
Styl autorki zasługuje na osobne wyróżnienie. Jej język jest piękny, poetycki, pełen ciepła i refleksji. Każde zdanie wydaje się przemyślane, każda emocja – prawdziwa. Czytelnik nie tylko śledzi losy bohaterów, ale wręcz czuje, że sam z nimi przeżywa te wszystkie wzloty i upadki. Opisy Włoch są tak plastyczne, że niemal słychać szum morza i czuć zapach cytrynowych drzew, a Nowy Jork tętni nowoczesnością i artystyczną energią. 
Największym atutem książki jest jednak jej emocjonalna głębia. Santopolo nie opowiada po prostu o romansie – ona analizuje miłość w całej jej złożoności: miłość zakazaną, utraconą, odzyskaną, przekazywaną z pokolenia na pokolenie. To opowieść o odwadze, lojalności i o tym, że prawda, choć bywa bolesna, zawsze jest kluczem do wolności. 
Gwiazdy na włoskim niebie to idealna propozycja dla miłośników literatury obyczajowej z nutą historii oraz dla fanów poruszających sag rodzinnych. To historia o tym, że czasem przeszłość nie jest tylko wspomnieniem – bywa mostem, który prowadzi nas do zrozumienia siebie i świata. 
Podsumowując, jest to piękna, poruszająca i pełna emocji opowieść o miłości, która przekracza granice czasu. Jill Santopolo udowadnia, że potrafi pisać o uczuciach w sposób, który chwyta za serce i nie puszcza do ostatniej strony.


 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Bez czytania będą usuwane komentarze zawierające spamy, linki do innych blogów. Mój blog, to nie słup ogłoszeniowy.