niedziela, 22 maja 2022

Słoiczki - Maja Jaszewska

 


Wydawnictwo Szelest, Moja ocena 5/6
Naprawdę dobra, bardzo ciekawie napisana i bardzo życiowa opowieść o dwóch dziewczętach z prowincji, które przyjechały do Warszawy w poszukiwaniu nowego, lepszego, innego życia. Niby banał. Niby fabula oklepana do bólu.
Tak, ale wszystko zależy od tego jak ten banał się zaserwuje. Maja Jaszewska napisała dobra, ciepłą, zabawną, życiową i na długo zapadająca w pamięć książkę.
Książka podzielona jest na dwie części, które różnią się od siebie, ale jednak są bardzo do siebie podobne. W jednej części bohaterką jest Józia z Podlasia, w drugiej Julka spod Krakowa. Obie z małej miejscowości, obie szukające nowego życia. Obie znajdują pracę w poczytnym czasopiśmie. Niby podobne do siebie, a jednak bardzo różne. Los i czas pokażą, że czasami różnice nie są tak wielkie jakby się zdawało, a to co z pozoru dzieli może też połączyć.
Nie będę wam opowiadać fabuły, nie ma to sensu. Nie chcę wam odbierać przyjemności wynikającej z tej arcyciekawej i bardzo zaskakującej lektury. Bardzo ciekawe bohaterki, wielowymiarowe. W każdej z nich większość czytelniczek odnajdzie coś z siebie.
Ich perypetie w dużym miejscu, śmieszą, sprawiają, iż wiele razy obetrzemy łzy śmiechu, ale i będziemy miały ochotę przytulić każdą z dziewczyn. Jaszewska genialnie opowiada i świetnie, celnie, z krzywym uśmiechem punktuje wady i zalety życia w wielkim mieście, życia w stolicy. Nic nie jest ani czarne ani białe. Ta opowieść jest daleka od banałów i skrzy się celnymi uwagami i wszystkimi kolorami tęczy.
Ciekawi bohaterowie, bo nie tylko Julka i Józia są fascynująco nakreślone. Każda z postaci jest pełnokrwista, pełna wad i zalet naszych rodaków. Oj jest o czym czytać, jest. Autorka to zręczna obserwatorka i pisarka z niezwykle ostrym piórem.
Cennym dodatkiem są liczne spacery po Warszawie i obraz przedwojennego miasta. Jak to wkomponowano w fabułę? Niezwykle zręcznie. Sięgnijcie po Słoiczki, sami się przekonacie. Gorąco polecam tę niepozorną i tak mało popularną książkę. Warto dać jej szansę. Nie będziecie żałować. Bawiłam się przy tej lekturze wyśmienicie. To mądra, bardzo ciekawa, życiowa i pełna ciepła oraz refleksji historia, w której większość z nas odnajdzie siebie, swoje perypetie i przemyślenia.


2 komentarze:

Bez czytania będą usuwane komentarze zawierające spamy, linki do innych blogów. Mój blog, to nie słup ogłoszeniowy.