piątek, 10 czerwca 2016

Skóra - Toni Morrison

Wydawnictwo Świat Książki, Moja ocena 5,5/6
Główna bohaterka ma wszystko - pieniądze, niezwykłą urodę, męźczyznę, który zrobi dla niej wszystko, fantastyczną pracę, a mimo to nie jest szczęśliwa, nie potrafi się tym cieszyć. Cala radość, piękno, blask to fasada, za którą skrywa się dramat.
Historia tej kobiety opowiedziana jest przez nią samą, jej matkę - sprawczynię cierpień córki, chłopaka i kryminalistę.
Skóra to jedna z tych książek, których wymowa, wartość jest odwrotnie proporcjonalna do ilości stron.
Na 192 stronach amerykańska noblistka zawarła bardzo wiele. Przede wszystkim dała świadectwo krzywdy, jaką dorośli wyrządzają dzieciom, ukazała co dalej dzieje się z takim młodym człowiekiem, gdy dorasta i w jaki sposób owa krzywda powraca w kolejnych pokoleniach.
Skóra to także opowieść o rasiźmie, zjawisku, które podobno zanikało, a jednak jak pokazują obecne wydarzenia na świecie, ma się doskonale, wręcz zbyt dobrze.
Morrison porusza bardzo trudne tematy i równie ciężko jest o nich napisać, nakreślić jakąkolwiek recenzję.
Genialna powieść, z wielką wymową, powieść o dorastaniu, krzywdzie wyrządzanej drugiemu człowiekowi, o trudnych wyborach, o tym czy zło tryumfuje czy wręcz przeciwnie.
Doskonała powieść na długość dwóch dużych kubków kawy bądź herbaty, powieść na którą trzeba znaleźć czas, a która łapie w swoje szpony (czytaj - okładkę) i na kilkadziesiąt minut porywa czytelnika do zupełnie innego świata.
Jednak czy ten świat, świat z innego kontynentu, jest naprawdę tak odległy od naszego, europejskiego? Nie sądzę. Pewne problemy były, są ...powinnam napisać będą, ale mam idealistyczną nadzieję, że znikną...ponadczasowe, zmuszają do chwili zastanowienia, refleksji.
Polecam. Toni Morrison, jak zwykle genialna, wymowna, potrzebna.
 

7 komentarzy:

  1. Czytałam tylko "Umiłowaną" tej autorki. Umie poruszyć.

    OdpowiedzUsuń
  2. Gdyby nie Twoja recenzja nie zwróciłabym na nią uwagi

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również, a wydaje się być wartościowa. Będę o niej pamiętać i jeśli nadarzy się okazja na na pewno przeczytam.

      Usuń
  3. Prawda, pewne problemy niby zanikają ale ludzie dalej uwielbiają oceniać innych... Historia lubi koło zataczać. Ale pieniądze to nie jest szczęście, bo krzywdy które zostały wyrządzone kiedyś pozostaną na zawsze w nas. Książka brzmi ciekawie i muszę ją mieć obowiązkowo! I dzięki :*
    Bo gdybyś nie ty, to bym nie zwróciła na połowę książek uwagi ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Słyszałam audycję w radiu na temat tej powieści... swoją drogą bardzo pozytywną. O Morrison słyszałam już wiele dobrego. Jej powieść "Miłość" czeka na półce... jeśli mi się spodoba (a nawet jeśli nie...) sięgnę po "Skórę". Krótka, a wymowna. Uwielbiam takie książki...

    OdpowiedzUsuń
  5. Ta autorka jest dopiero w moich planach, ale czytałam dużo dobrego o jej książkach.

    OdpowiedzUsuń
  6. Taka historia na niecałych 200 stronach? Bardzo podziwiam autorów, którzy potrafią napisać coś niesamowitego bez zbędnych rozpisywań. Już kilka blogerów polecało tę książkę, muszę ją dorwać w wolnym czasie!

    OdpowiedzUsuń

Bez czytania będą usuwane komentarze zawierające spamy, linki do innych blogów. Mój blog, to nie słup ogłoszeniowy.