środa, 30 września 2015

Antropologia wojny - Ludwik Stomma

Wydawnictwo Iskry,  Ocena 4,5/6
Recenzja mojego męża.

Ludwik Stomma to autor, którego felietony miałem okazję wielokrotnie czytać. Tym razem pisarz zabiera nas w  wielowątkowy świat, gdzie rządzą historyczny esej i wojna we wszelkich jej przejawach. 
Autor  ukazuje dzieje i miejsce konfliktów zbrojnych w historii ludzkości. Jak twierdzi Stomma wojna, w ogóle wszelkie zbrojne, siłowo rozwiązywane konflikty, stały się na przestrzeni wieków integralną częścią historii i ludzkiego postępowania, życia. Co za tym idzie, wojny wpływają na rozwój świata, na zmiany w nim zachodzące. Z tego też powodu Stomma postanowił spojrzeć na wojny z punktu widzenia antropologa.
Początkiem jego opowieści, felietonów są konflikty zbrojne z okresu rycerstwa, etos rycerza, strategia walk. A następnie wszystko co z zagadnieniami walk związane od uzbrojenia poprzez analizę ważniejszych bitew, wojen do czasów nam współczesnych włącznie.
Czytamy o tym, jak na przestrzeni wieków powstawała i ewoluowała swoista tradycja prowadzenia wojen, zawiązywania koalicji, zwyczajów, gdzie najdłużej i uzasadnienie trwał wojenny konserwatyzm, a gdzie szybko i z sukcesem przebijała się nowoczesność. 
Ponieważ spojrzenie na wojny z punktu widzenia badacza antropologa pozwala Stommie na inne spojrzenie na tę tematykę, autor przedstawia wiele aspektów z niezwykle ciekawej strony, obala wiele narosłych na przestrzeni lat mitów, krytykuje, analizuje, ukazuje to na co jego zdaniem warto zwrócić uwagę.
Każdy felieton zawiera wiele cytatów ze znanych dzieł, znanych pisarzy, jak chociażby Henryka Sienkiewicza, Elizy Orzeszkowej, Lwa Tołstoja, Aleksandra Dumasa. Są one umiejętnie wplecione w opowieść. Swoistą ozdobą książki są także ironiczne, często sarkastyczne uwagi felietonisty.
Antropologię wojny czyta się lekko, choć nie ukrywam, każdy felieton wymaga skupienia i pewnej analizy. Jest to książka ciekawa, zawierająca wiele ciekawostek, anegdot, ukazująca sporo znanych zagadnień z zupełnie innej strony. Nie jest to jednak książka historyczna, naukowa, lecz warte przeczytania, dostarczające rozrywki i wielu pytań subiektywne spojrzenie na rozwój, przebieg i sens wojen na przestrzeni wieków.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Bez czytania będą usuwane komentarze zawierające spamy, linki do innych blogów. Mój blog, to nie słup ogłoszeniowy.