wtorek, 16 czerwca 2015

Urodzeni, by żyć - Wendy Holden

Wydawnictwo Sonia Draga, Ocena 5,5/6
Niezwykła, oparta na faktach historia, którą czytałam z zapartym tchem, a ile razy łza mi się w oku zakręciła...
Urodzeni,by żyć to historia trzech ciężarnych Żydówek. Pochodzą z różnych krajów wschodniej Europy, maja ok. 19-25 lat, są doskonale wykształcone, roześmiane, zakochane, szczęśliwe. Są przekonane, że nic złego nie może spotkać ani ich, ani ich ich najbliższych.Nie wiedzą, jak bardzo się mylą. Kolejne kilka miesięcy, dojście Hitlera do władzy, zajmowanie kolejnych teremów sprawiają, iż nasze bohaterki zaczynają odczuwać pewien niepokój. Jednak nawet te grożne wydarzenia nie zmieniają ich pozytywnego nastawienia do życia. Młode kobiety są nadal niepoprawnymi optymistkami, żyją na zasadzie - a jakoś to będzie. Jak się szybko okaże, to przekonanie i optymizm nie wystarczą. Wszystkie trzy kobiety, oraz ich najbliżsi stają się najpierw "lokatorami" różnych gett, a póżniej więźniami obozu koncentracyjnego w Auschwitz. Wszystkie trzy kobiety łączy wielka tajemnica. Każda z nich jest w ciąży, co starają się ukryć przed obozowymi kapo, ale przede wszystkim przed okrutnym doktorem Mengele, który na codziennym apelu szuka chorych, kalekich, ciężarnych do swoich potwornych eksperymentów.
W trakcie pobytu w Auschwitz nasze bohaterki wraz z innymi więźniarkami zmuszane są do niewolniczej pracy w zakładzie zbrojeniowym, a póżniej umieszczone zostają w masowym transporcie do obozu Mauthausen w Austrii. W trakcie trwającej siedemnaście dni podróży, która jest istną gehenną, kobiety rodzą dzieci.Jakie będą dalsze losy matek i ich dzieci? Tego nie zdradzę. Zachęcam za to do sięgnięcia po tę niezwykłą książkę.Pomysł jej napisania narodził się w 65. rocznicę wyzwolenia obozu Mauthause. 
Książek o tragicznych losach więźniów obozów koncentracyjnych jest mnóstwo. Jednak historia opisana przez Wendy Holden jest wyjątkowa, podobnie jak to co nastąpiło kilka lat temu.
Koniecznie musicie poznać historię trzech żydowskich kobiet oraz ich dzieci. Książka przytłacza, ale jednocześnie daje niesamowitego kopa energetycznego, taki zastrzyk optymizmu.
Polecam.

1 komentarz:

Bez czytania będą usuwane komentarze zawierające spamy, linki do innych blogów. Mój blog, to nie słup ogłoszeniowy.