poniedziałek, 14 lipca 2025

Katastrofa w Andach - Max Czornyj

 


Wydawnictwo Filia, Moja ocena 5-/6
Max Czornyj znany jest z tego, że potrafi zręcznie łączyć dokumentalną dokładność z emocjonalną narracją. W Katastrofie w Andach autor mierzy się z jednym z najbardziej wstrząsających wydarzeń XX wieku – historią lotu 571. Pasażerowie tego lotu musieli przekroczyć granice człowieczeństwa, by przeżyć. 
Książka prezentuje znane wydarzenia w nowym świetle. Czornyj nie ogranicza się do przedstawienia faktów. Jak to autor ma w zwyczaju, stara się wejść w psychikę uczestników tragedii oraz ich rodzin. Szczególnie ciekawy jest wątek zaangażowania bliskich w akcję ratunkową oraz odniesienia do rytuałów i przesądów, które w tamtych okolicznościach nabierają zaskakującej mocy. 
Narracja pierwszoosobowa sprawia, że opowieść staje się bardziej osobista i sugestywna, choć momentami przytłaczająca – nie przez nadmiar opisów przemocy, ale przez intensywną próbę oddania emocji ofiar. Dla niektórych czytelników może to być atut, dla innych – zbyt ciężka forma. Autor balansuje na granicy reportażu i literatury grozy, co może nie każdemu przypaść do gustu, ale trudno odmówić mu konsekwencji w budowaniu atmosfery.
Drobnym minusem może też być fakt, iż nie wszystkie fragmenty są równe pod wzgledem emocji. Takie przynajmniej odnosiłam wrażenie. W kilku miejscach emocje są zbyt (jak dla mnie) podkreślone, zbyt literackie, jakby autor chciał za wszelką cenę wywołać poruszenie.Rozumiem, że temat książki jest bardzo emocjonalny, poruszający, ale....Ta drobna, w moim odczuciu, wada absolutnie nie znaczy, że to zła książka. Wręcz przeciwnie. Katastrofa w Andach to solidna, rzetelna lektura, która pokazuje dobrze znaną historię z mniej oczywistej perspektywy. Nie jest to przełomowe dzieło gatunku, ale zdecydowanie zasługuje na uwagę. Brawo dla autora za próbę zrozumienia człowieka w ekstremalnych warunkach oraz za przypomnienie, że tragedia rozgrywa się nie tylko wśród ofiar, ale i w sercach tych, którzy na nie czekają. Polecam. 
Dla miłośników literatury faktu z mocnym ładunkiem emocjonalnym – pozycja warta lektury.

 zapraszam na moje konto na Instagramie (klik)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Bez czytania będą usuwane komentarze zawierające spamy, linki do innych blogów. Mój blog, to nie słup ogłoszeniowy.