Wydawnictwo MG, Moja ocena 6/6
Powrót po latach do doskonałej lektury. W takim przypadku zawsze jestem ciekawa, jak po x lat odbiorę daną książkę. Nie inaczej było w przypadku Dumy i uprzedzenia.
Powieść Jane Austen nic nie straciła w moich oczach. To ponadczasowa powieść o życiu, o ludziach, ich marzeniach, czynach. To książka, która niezależnie do tego kto i kiedy ją czyta, podbija serca. Autorka i jej bohaterowie ponownie mnie zachwycili.
Akcja rozgrywa się na angielskiej prowincji na przełomie XVIII i XIX wieku. Niezbyt zamożni, żeby nie rzec ubodzy, ot taka zubożała szlachta, państwo Bennetowie mają nie lada (jak na tamte czasy) kłopot. Mają pięć córek. Niby nic takiego. Jednak w tamtych czasach córki oznaczały konieczność wydania ich w odpowiednim momencie za mąż. To nastręczało konieczność przyszykowania posagu, a Bennetowie, jak napisałam, są zubożałą hmmm pseudo arystokracją. Majątku na posagi brak, To jedno. Drugi problem, równie ważny, to brak odpowiedniego kandydata na męża. Akcja toczy się na angielskiej prowincji. Liczba młodych mężczyzn w promieniu kilkunastu kilometrów jest ograniczona. A czas goni. Bo co ludzie powiedzą, gdy córki w odpowiednim czasie nie wyjdą za mąż?!
To tylko początek, zalążek fascynującej na równi zadziwiającej, jak i rozśmieszającej książki. Pozostałej fabuły nie będę wam streszczać żeby nie psuć elementu zaskoczenia. Napiszę tylko, iż w książce dzieje się oj dzieje. Niektórzy sądzą, że powieść sprzed ponad 150 lat, angielska prowincja, to nudy nad nudami. Nic bardziej mylnego. To cudowna, skrząca się niesamowitymi pomysłami, inteligentnymi dialogami, zaskakującymi zwrotami akcji powieść, którą czyta się z wielką przyjemnością.
Książka bawiła ponad 150 lat temu, bawi i to niezmiernie nadal. Czapki z głów dla autorki za taką książkę.
Jane Austen była zręcznym obserwatorem, miała doskonałe i cięte pióra oraz niesamowite i bardzo inteligentne poczucie humoru.
Mistrzowsko nakreślone tło społeczno- obyczajowe, genialnie przedstawieni bohaterowie i te dialogi...
(...) – Ty zupełnie nie szanujesz moich biednych nerwów!
– Mylisz się, moja droga. Mam dla twoich nerwów najwyższy szacunek. To moi starzy przyjaciele. Co najmniej od dwudziestu lat słyszę, jak się nad nimi rozwodzisz. (...)
Nic tylko się uśmiechnąć :) Polecam. Mistrzowska powieść, genialne studium ludzkich charakterów, ponadczasowa literatura.
Klasyk, który czytałam już wielokrotnie.
OdpowiedzUsuńświetna książka
OdpowiedzUsuń