Wydawnictwo Literackie, Moja ocena 5,5/6
Doskonała, klimatyczna, wzruszająca książka, która sprawdzi się nie tylko w około świąteczny czas, ale o każdej porze roku.
Akcja rozgrywa się na amerykańskiej prowincji, w niewielkim, klimatycznym Lost River, w którym czas i codzienność rządzą się swoimi prawami. Miasteczko pełne jest uroczych uliczek, wypielęgnowanych domków, ale i wspaniałych, unikalnych dziwaków, ludzi momentami kuriozalnych, ale pełnych dobrego serca i uroczych.
Spora grupa wspaniale przez Flagg wykreowanych bohaterów ma swoje mniejsze lub większe problemy, idzie przez codzienność z mozołem, ale mimo to dobry duch, pogoda, chęć niesienia pomocy innym nie zanikają w tych osobach, a wręcz przeciwnie.
Do takiego miasteczka pewnego dnia trafia Oswald, człowiek którego lekarska diagnoza pozbawiła wszelkich złudzeń. Męźczyzna pragnie ostatnie swoje chwile przeżyć w innym niż rodzinne Chicago otoczeniu. Co go spotka w Lost River? Przede wszystkim dotknie go wszechobecna magia tego miejsca. Czy na Oswalda ta magia, atmosfera, ludzie podziałają? Tego dowiecie się w trakcie lektury tej niezwyklej, urokliwej i ponadczasowej książki.
Boże Narodzenie w Lost River to cudowna opowieść o najważniejszych w życiu każdego człowieka uczuciach i wartościach. Jest to opowieść o miłości, przyjaźni i po prostu dobru. Dobro to często niedoceniane, lekceważone słowo. Flagg przez pryzmat historii swoich bohaterów przypomina nam, co znaczy być po prostu dobrym człowiekiem.
Zdecydowanie optymistyczna, pełna ciepła, pozytywnej energii i nadziei opowieść. Polecam o każdej porze roku. Dajcie się zabrać do idealnego miasteczka zbudowanego wg. przepisu Fannie Flagg
Dobra książka jest jak alkohol - też idzie do głowy. (Magdalena Samozwaniec)
Strony
- Strona główna
- Przeczytane w grudniu 2011r. i 2012r.
- Przeczytane w 2013r.
- Przeczytane w 2014 r.
- Przeczytane w 2015r.
- Przeczytane w 2016 r.
- Przeczytane w 2017 r.
- Przeczytane w 2018 r.
- Przeczytane w 2019 r.
- Przeczytane w 2020 r.
- Przeczytane w 2021 r.
- Przeczytane w 2022r.
- Przeczytane w 2023 roku
- Przeczytane w 2024 roku
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Myślałam ,że będzie musiała poczekać do kolejnych świąt, ale skoro można ją czytać o każdej porze roku, to być może sięgnąć po nią wcześniej. 😊
OdpowiedzUsuńCzytałam w te Święta :). Cukierkowo słodka powieść, ale wcale mi to nie przeszkadzało :D. Bardzo ciepła i sympatyczna lektura.
OdpowiedzUsuńMi się ta powieść też bardzo spodobała.
OdpowiedzUsuńMyślę, że powieść z ciepłymi ale dobrze wyreowanymi postaciami przypadłaby mi do gustu.
OdpowiedzUsuń