Wydawnictwo Sonia Draga, Moja ocena 6/6
Kongo requiem, to 2. tom mistrzowskiej serii Lontano.
Z reguły, gdy 1. tom jest doskonały mam pewne obawy, co do kolejnych części serii. W przypadku książek Grange'a, takie obawy są niepotrzebne. Autor stanął po raz kolejny na wysokości zadania.
Kongo requiem to (podobnie, jak poprzedni tom) książka wielowarstwowa i bardzo skomplikowana, wymaga sporej ilości wolnego czasu na lekturę (trudno czytać Lontano z doskoku po kilka-kilkanaście stron, zgub się wątek) i równie dużo zaangażowania, czytania z rozumieniem, analizowania, powiązywania faktów.
Wiem, Grange jest specjalistą od takich książek, ale trylogia Lontano jest specyficzne, jeszcze bardziej grangeowe, mocne, ostre, brutalne..no sami wiecie o co chodzi:). Reasumując, to lektura specyficzna, wymagające, a dodatkowo mroczna, pełna najprymitywniejszych ludzkich żądzy, odruchów, miejsc, o których istnieniu w życiu byśmy nie pomyśleli. Z pewnością nie jest to lekkie, relaksujące czytadło.
Bohaterami ponownie jest pięcioosobowa rodzina Morvanów. Akcja jednak nie toczy się tylko we Francji, ale także w Kongo (koszmarne rzeczy tam się dzieją), oraz w wielu innych miejscach na świecie. Morvanowie rozjeżdżają się, a ich losy i poczynania są jeszcze bardziej chaotyczne, dramatyczne i brzemienne w skutkach, niż w tomie 1.
Każdy z bohaterów, z członków tej niesamowicie pokręconej i skomplikowanej rodziny szuka czegoś innego, podąża innymi śladami, a wszystkie one w ten czy inny sposób połączą się z historią sprzed kilkudziesięciu lat, historią najstarszych Morvanów.
Ilość wątków w Kongo requiem przyprawia o ból głowy, jednak Grange jest tak mistrzowskim pisarzem, iż ku zdumieniu czytelnika nic mu nie umyka, nic nie ucieka, nic się nie plącze. pisarz panuje nad każdym wątkiem.
Tempo akcji, zawiłe, wręcz niesamowite historie, nagłe zwroty akcji, oblepiający zewsząd ludzki bród, degrengolada nie pozwalają czytelnikowi nawet na odrobinę wytchnienia.
Gdy już nam się wydaje, iż czytaliśmy o wszystkim co najgorsze, okazuje się, że bardzo się mylimy, a pisarz dostarcza nam kolejnych dowodów na wszechobecne zło i ludzkie wynaturzenie.
Gorąco polecam oba tomy. Lektura dla osób lubiących mroczną, wymagającą literaturę, docieranie do sedna opowieści krok po kroku, obieranie jej z licznych warstw tropów i niedomówień. Odradzam osobom oczekującym lektury na zasadzie zabiligoiuciekł.
Polecam. Czyta się genialnie.
Dobra książka jest jak alkohol - też idzie do głowy. (Magdalena Samozwaniec)
Strony
- Strona główna
- Przeczytane w grudniu 2011r. i 2012r.
- Przeczytane w 2013r.
- Przeczytane w 2014 r.
- Przeczytane w 2015r.
- Przeczytane w 2016 r.
- Przeczytane w 2017 r.
- Przeczytane w 2018 r.
- Przeczytane w 2019 r.
- Przeczytane w 2020 r.
- Przeczytane w 2021 r.
- Przeczytane w 2022r.
- Przeczytane w 2023 roku
- Przeczytane w 2024 roku
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Bez czytania będą usuwane komentarze zawierające spamy, linki do innych blogów. Mój blog, to nie słup ogłoszeniowy.