Dobra książka jest jak alkohol - też idzie do głowy. (Magdalena Samozwaniec)
Strony
- Strona główna
- Przeczytane w grudniu 2011r. i 2012r.
- Przeczytane w 2013r.
- Przeczytane w 2014 r.
- Przeczytane w 2015r.
- Przeczytane w 2016 r.
- Przeczytane w 2017 r.
- Przeczytane w 2018 r.
- Przeczytane w 2019 r.
- Przeczytane w 2020 r.
- Przeczytane w 2021 r.
- Przeczytane w 2022r.
- Przeczytane w 2023 roku
- Przeczytane w 2024 roku
poniedziałek, 14 listopada 2016
Rewers
Rewers, to zbiór bardzo różnorodnych i niezwykle ciekawych opowiadań kryminalnych.
Opowiadań jest jedenaście. Ich autorami jest jedenastu najlepszych polskich autorów kryminałów. Akcja rozgrywa się w jedenastu polskich miastach.
Zarówno poziom opowiadań, jak i styl autorów, przebieg fabuły, są niezwykle różnorodne. Jedenastu różnych autorów, to jedenaście bardzo się od siebie różniących dłuższych bądź krótszych opowiadań, jedenaście różnorodnych zakończeń, jedenaście odmiennych stylów narracji.
Opowiadania czytałam pojedynczo w odstępie kilku dni. Właśnie przed chwila skończyłam czytać ostatnie opowiadanie.
Nie wszystkie przypadły mi do gustu. Nie lubię np. stylu pisarskiego Joanny Opiat-Bojarskiej i Gaji Grzegorzewskiej. Myślałam, że krótsze formy, jakimi są opowiadania, będzie mi się czytać lepiej. Jednak nic z tego. Nie nadajemy z autorkami na tych samych falach.
Bardzo natomiast przypadły mi do gustu opowiadania m.in. Małgorzaty Sobieszczańskiej, Remigiusza Mroza, Wojciecha Małeckiego, Marty Guzowskiej, Wojciecha Chmielarza. Opowiadaniom tych autorów przyznaję ocenę 5,5/6.
Pozostałe opowiadania oceniam na 4,5/6.
Trudno jest jednoznacznie oceniać poziom zbioru opowiadań, których autorami są tak różni od siebie pisarze. Każde z w/w opowiadań oceniam inaczej, dziewięć z nich podobało mi się (każde na swój sposób, jedne bardziej, drugie mniej), dwa wyjątkowo nie przypadły do gustu. Z lektury tego tomu jestem bardzo zadowolona.
Ja co prawda wszystkich jedenastu autorów znałam przed rozpoczęciem lektury Rewersu. Jednak dla wielu osób tom ten będzie pierwszą okazją do poznania mniej znanych pisarzy, sprawdzenia, czy ich styl odpowiada danemu czytelnikowi, czy warto sięgać po powieści, kryminały danego pisarza. Chociażby z tego powodu, ale także dla relaksu, dla różnorodności opowiadań, dla poznania paskudnych i mrocznych stron jedenastu miast, warto po Rewers sięgnąć.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Nie przepadam za opowiadaniami. Ledwi zacznę się wczuwać w klimat a tu koniec pieśni ☺ Ten akurat zestaw mnie kusi, moja tematyka i ciekawi autorzy.
OdpowiedzUsuńDla mnie zdecydowanie "Babcia Wiśniewska" jest najlepsza:) Podobał mi się też Małecki.
OdpowiedzUsuńKilku autorów czytałam, więc jestem ciekawa ich opowiadań ;)
OdpowiedzUsuńTa książka to dobra okazja, aby za jednym zamachem zapoznać się z twórczością autorów, której jeszcze nie znam. Przede wszystkim jestem ciekawa pióra Sobieszczańskiej i Małeckiego. Po opowiadania co prawda rzadko sięgam, ale ten zbiór mnie zaintrygował, taka kryminalna wycieczka po jedenastu polskich miastach na pewno dostarczy wielu wrażeń. :)
OdpowiedzUsuń