niedziela, 23 lutego 2020

Ktoś, kogo znamy - Shari Lapena

Wydawnictwo Zysk i S-ka, Moja ocena 4,5/6
Niezły miks kryminału i thrillera w jednym.
Akcja rozgrywa się w sielskim miasteczku Aylesford. Ktoś włamuje się do domów mieszkańców, ale nie po to żeby kraść...chociaż, w sumie...kradnie, ale wiadomości, informacje, które znajduje w komputerach mieszkańców. 
Jak się okaże dla wielu może to być początek końca. Dla niektórych dosłownie. Jedna z mieszkanek okolicznych domów zostaje zamordowana. 
W związku z obydwoma rodzajami przestępstw rozpoczyna się dobrze prowadzone śledztwo. W jego trakcie na jaw wychodzą głęboko dotychczas skrywane sekrety. Część z nich poznał włamywacz przeszukując okoliczne komputery, część jest nowa, drastyczna, szokująca, drażliwa i uruchamiająca lawinę nieoczekiwanych wydarzeń.
Pojawia się cała paleta podejrzanych. Cy ktoś z nich jest sprawcą zabójstwa i włamań? Czy to w ogóle ten sam sprawca?
Atmosfera gęstnieje. Ludzie patrzą na siebie coraz bardziej wrogo. Jedni oskarżają drugich.  Pojawiają się kolejne tropy, zagadki, ślepe zaułki. Coraz więcej niewiadomych. Co będzie dalej?
Autorce doskonale udało się nakreślić atmosferę niewielkiej osady, wręcz klaustrofobicznego skupiska ludzi mniej lub bardziej ze sobą powiązanych.
Do tego dobrze prowadzone dochodzenie oraz mnóstwo sekretów i tajemnicy. Miałam wrażenie, że jest ich tyle, iż wychodzą z  ukrycia przy każdym kolejnym ruszeniu kartką książki.
Lapena stopniowo prezentuje nam fakty, pokazuje tropy, nic wcześniej nie zdradza, no może trochę (ale naprawdę niewiele) sugeruje. Nieomal do końca nie wiemy kto jest sprawcą. 
Drobny minus daję za zakończenie, Inaczej bym je poprowadziła. 
Poza tym to niezła książka, przy której można spędzić kilka godzin. Wciąga, intryguje, sprawia, iż lektura nie jest straconym czasem.

2 komentarze:

  1. Mam ochotę poznać tą historię, więc prędzej, czy później sięgnę po ten tytuł. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Właśnie takie książki lubię najbardziej :)

    OdpowiedzUsuń

Bez czytania będą usuwane komentarze zawierające spamy, linki do innych blogów. Mój blog, to nie słup ogłoszeniowy.