poniedziałek, 28 marca 2016

Jajeczko, czyli wielkanocny stosik....

Święta spędzamy w Polsce. Cudownie było, ale za kilka godzin niestety wracamy do Wiednia.
Razem, z nami wraca ten maleńki stosik:) Będzie co czytać:)


Oto cały stosik (po kliknięciu zdjęcia się powiększą)

A to poszczególne kolumny:

A ta porcyjka to efekt szaleństwa wyprzedażowego w Świecie Książki :) Trudno było nie ulec pokusie..najtańsza książka to 5,90zł., a najdroższa (Grosman na dole, gruba pozycja) to 14,90zł.

17 komentarzy:

  1. Określenie stosik patrząc na zdjęcia to lekkie przejęzyczenie.Czytałam tylko "Królestwo" Carrére, ciekawa jestem Twojej opinii na jej temat. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. No bardzo maleńki stos, naprawdę.

    I co niestety wracam do Wiednia, pięknie tam masz <3 ja to Ci trochę zazdroszczę. Mi Tata zabrał "Królestwo" do sanatorium, tak mu się dobrze czytało...

    OdpowiedzUsuń
  3. No niezle, zazdroszcze tego stosiku, na mnie tez juz czekaja ksiazki w Polsce, ale ze wzglegu na to ze podorzuje samolotem niestety jestem ograniczona ile moge zabrac...chyba ze cala rodzina lecimy, to wtedy tez sporo nazwoze, milej lektury i czekamy na Twoje recenzje:)

    OdpowiedzUsuń
  4. To stosisko anie stosik.
    Będzie czytania a czytania.
    Fuentes mnie zainteresował.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ależ CI się nazbierało!
    Miłego czytania!

    OdpowiedzUsuń
  6. Nieźle zaszalałaś:) Z ostatniego stosu czytałam tylko "Micro" - podobało mi się. Z drugiego bardzo chciałabym przeczytać "Drugie życie" a w pierwszym zaciekawili mnie "Ritterowie".

    OdpowiedzUsuń
  7. Jakie wspaniałości ! Gdzie Ty to wszystko mieścisz ?
    Bardzo jestem ciekaw "Dziennika" Kilverta oraz "Drugiego życia" Watsona.Życzę udanych lektur :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W 2 domach- polskim i austriackim. Nawet nie pytaj co w razie likwidacji jednego z nich...groza, horror, koszmar...

      Usuń
    2. Ja żeby uniknąć takich stosów, w stosownym czasie nabyłem czytnik ebooków, ale nie mogę rozstać się z papierowymi książkami. Po prostu nie mogę :)

      Usuń
  8. rzeczywiście...bardzo maleńki stosik! 😁
    moim skromnym zdaniem,najlepsza chyba pierwsza kolumna...Tove Jansson,Amos Oz, ,,Podróże z owocem granatu" i ,,Pieśń harfy"...same dobroci!
    nie pozostaje mi więc nic innego jak tylko życzyć Ci miłej lektury!

    OdpowiedzUsuń
  9. To stosiszcze jest genialne! Grosmana podebrałabym "Poza czasem", bo "Tam, gdzie..." na mojej półeczce już zagościło. Swoją drogą nie wiem czemu ten autor jest w Polsce nadal tak mało znany. Bardzo, ale to bardzo polecam "Ginekologów" - niesamowicie bolesna lektura, ale warto pocierpieć, żeby dowiedzieć się czegoś o rozwoju medycyny.

    OdpowiedzUsuń
  10. Ale tego nazbierałaś:) Ciekawe, na ile Ci starczy;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Taki tam, malutki "stosik". :D No, ale nie dziwię się, jak się mieszka poza granicami Polski, trzeba korzystać z możliwości obkupienia się przy okazji pobytu w Polsce. :) Przyjemnej lektury! :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Zazdroszczę, ale w pozytywnym sensie.

    OdpowiedzUsuń
  13. Chętnie podkradła bym parę pozycji z tego stosu :)

    OdpowiedzUsuń

Bez czytania będą usuwane komentarze zawierające spamy, linki do innych blogów. Mój blog, to nie słup ogłoszeniowy.