Wydawnictwo Książnica, Ocena 5,5/6
Recenzja mojego męża.
Krwawy topór, to 5. tom serii o Wikingach. Akcja rozgrywa się w X wieku na okrutnym i niegościnnym wybrzeżu Morza Północnego.
Historia, jaką przed czytelnikiem snuje autor serii dot. wielu bardzo krwawych i często wywołujących lekkie przerażenie wydarzeń historycznych. Walki, zabójstwa, walki o tron są na porządku dziennym, a trup (wierzcie mi) ściele się wyjątkowo gęsto.
Nie będę opisywać fabuły książki, bo nie ma to sensu. Chciałbym, tylko namówić wszystkich, którzy serii jeszcze nie znają do lektury.
Co istotne, nieznajomość poprzednich tomów, absolutnie nie wpłynie na przyjemność wynikającą z lektury. Low prowadzi akcję niezwykle umiejętnie. Dzięki temu czytelnik ani przez moment się nie nudzi, nie jest zagubiony. Całość okraszona jest notką historyczną, która przybliża tło historyczne i powód takich czy innych zachowań bohaterów książki.
Krwawy topór, podobnie, jak wcześniejsze tomy, wciąga czytelnika już od 1. strony.
Low po raz kolejny udowodnił, iż jest nie tylko świetnym pisarzem, ale także historykiem, który do swojego pisarskiego rzemiosła podchodzi z wielkim profesjonalizmem.
Krwawy topór pełen jest historycznych szczegółów i to poczynając od ukształtowania terenu, sytuacji politycznej, poprzez opis uzbrojenia, sposób walk, aż po najmniejsze drobiazgi, które były także częścią składową życia bohaterów. To oddanie szczegółów oraz niezwykle plastyczne opisy (także walk i zakrwawionych zwłok) są ogromnym atutem serii. Ale nie tylko one.
Low przede wszystkim uwodzi słowem i to od samego początku. Potrafi tak poprowadzić narrację, iż czytelnik ma wrażenie przeniesienia się w czasie do niegościnnego końca X wieku. Dodatkowym bonusem jest wplecenie w fabułę licznych mitów ocierających się o magię i fantastykę.
Gorąco zachęcam do lektury. Jestem przekonany, iż ten tom serii (podobnie, jak wcześniejsze) porwie każdego, nawet osoby umiarkowanie lubiące powieści historyczne.
Za książkę dziękuję Księgarni Taniaksiazka.pl (klik)
Dobra książka jest jak alkohol - też idzie do głowy. (Magdalena Samozwaniec)
Strony
- Strona główna
- Przeczytane w grudniu 2011r. i 2012r.
- Przeczytane w 2013r.
- Przeczytane w 2014 r.
- Przeczytane w 2015r.
- Przeczytane w 2016 r.
- Przeczytane w 2017 r.
- Przeczytane w 2018 r.
- Przeczytane w 2019 r.
- Przeczytane w 2020 r.
- Przeczytane w 2021 r.
- Przeczytane w 2022r.
- Przeczytane w 2023 roku
- Przeczytane w 2024 roku
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Bez czytania będą usuwane komentarze zawierające spamy, linki do innych blogów. Mój blog, to nie słup ogłoszeniowy.