Wydawnictwo Zysk i S-ka, Ocena 4/6
Recenzja mojego męża.
W.E.B. Griffin to właściwie William Edmund Butterworth III, autor wielu powieści sensacyjnych, szpiegowskich i wojennych.
Czas honoru, to V tom cyklu o wspólnej nazwie Więzy honoru.
Głównym miejscem akcji cyklu, a co za tym idzie i tego tomu, jest Ameryka Południowa. Ale nie tylko. Wraz z bohaterami przemieszczamy się poprzez Argentynę, Urugwaj, Paragwaj do USA, a także do Europy. Trzeba autorowi przyznać, iż ma spory rozmach geograficzny. To dobrze. Dzięki temu akcja jest dynamiczna, czytelnik się nie nudzi. Niewątpliwym plusem jest fakt, iż wszystkie miejsca, w których toczy się akcja są bardzo ciekawie opisane.
Fabuła rozgrywa się w okresie, gdy Niemcom coraz gorzej powodziło się na różnych frontach. Konkretnie chodzi o czas od 11 sierpnia 1943 roku do 17 października 1943 roku. Niby to tylko kilka tygodni, a wiele w tym czasie się wydarzyło.
Ogromnym plusem książki (jak i całego cyklu) jest doskonałe nakreślenie tła społecznego, kulturowego, oddanie realiów szpiegowskich, wojennych.
Bardzo ciekawie wykreowani są bohaterowie. Jak w każdej swojej książce tak i w tej Griffin w wydarzenia historyczne wplata zdarzenia fikcyjne, poczynania postaci autentycznych, historycznych urozmaica czynami osób wykreowanych na potrzeby książki. Tworzy to bardzo ciekawą mieszankę, w której pisarz zręcznie lawiruje.
Atmosferę dodatkowo podgrzewa fakt, iż cała historia jest rozgrywką pomiędzy szpiegami niemieckimi, amerykańskimi i rosyjskimi,a od jednego czynu zależą losy wielu, bardzo wielu osób. W grę wchodzą także zawirowania dyplomatyczne, więzy rodzinne i bardzo duża stawka. Tempo jest umiejętnie podkręcane, bohaterowie niezniszczalni bez mała, a całość napisana świetnym językiem ze sporą porcją humoru.
Czyta się doskonale, aczkolwiek nie należy zapominać, iż jest to powieść, nie książka historyczna. Osoby chcące dowiedzieć się czegoś o przedmiotowym wycinku II wojny światowej powinny wybrać zdecydowanie inną lekturę. W Czasie honoru jest zbyt dużo wydarzeń fikcyjnych, które często trudno oddzielić od tych prawdziwych.
Jednak czytelnik szukający wciągającej , trzymającej w napięciu, a i bawiącej lektury, po książkę może śmiało sięgnąć. Gwarantuję ciekawe spędzenie czasu i dobrą rozrywkę.
Dobra książka jest jak alkohol - też idzie do głowy. (Magdalena Samozwaniec)
Strony
- Strona główna
- Przeczytane w grudniu 2011r. i 2012r.
- Przeczytane w 2013r.
- Przeczytane w 2014 r.
- Przeczytane w 2015r.
- Przeczytane w 2016 r.
- Przeczytane w 2017 r.
- Przeczytane w 2018 r.
- Przeczytane w 2019 r.
- Przeczytane w 2020 r.
- Przeczytane w 2021 r.
- Przeczytane w 2022r.
- Przeczytane w 2023 roku
- Przeczytane w 2024 roku
Autor bardzo płodny, przeczytałam, że napisał kilka serii książek. Myślę, że mąż będzie bardziej zainteresowany tą pozycją niż ja.
OdpowiedzUsuńMam w planach
OdpowiedzUsuńKsiążka świetna,jak zresztą wszystkie inne tego Autora. mam nadzieję na ciąg dalszy - kilka serii pozostało do ukończenia :)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za Wydawnictwo :)
P.S.
Jako, że Wielkanoc idzie - najlepsze życzenia dla zespołu :)
Akurat mam zaczętą tę książkę.
OdpowiedzUsuńNie będę ukrywać, przeczytałam już wszystkie jego książki wydane w Polsce i czekam na kolejne tomy. I cały czas zastanawiam się, czemu któraś z jego serii nie trafiła na ekran. Filmy mogłyby być świetne.