czwartek, 25 sierpnia 2022

Zachmurzenie umiarkowane

 



Wydawnictwo Sonia Draga, Moja ocena 4,5/6
Powieść z pozoru lekka, tak zapowiada okładka. W rzeczywistości odrobinę nostalgiczna, ze sporą porcją refleksji opowieść o Karolu Polnym, który po 30 latach opuszcza żonę. Ot tak, z dnia na dzień. po prostu odchodzi i już.
Czy to rzeczywiście było ot tak i już? A może coś się za tym kryło? Czy w ogóle takie coś, jak opuszczenie współmałżonka może zaistnieć ot tak, bez powodu, nagle? Coś w końcu musiało się kryć za tym, że mężczyzna po 50-tce po 30 latach małżeństwa, w mroczną, mroźną i zimową noc oznajmia zdumionej małżonce, iż odchodzi po czym zamieszkuje w nędznym domku na działce pracowniczej.
Jak się szybko okaże, nic nie jest takim, jakim zdaje się być. Także małżeństwo Karola i Róży, ich dzień codzienny, charaktery, wzajemne stosunki
Z pozoru szczęśliwe życie, w rzeczywistości...a szkoda pisać, sami się dowiecie z lektury tej ciekawej i bardzo życiowej książki. Jestem przekonana, iż w zachowaniach Karola, Róży i jej matki wielu z nas, ba większość odnajdzie siebie lub swoich najbliższych oraz spore fragmenty własnego życia.
Barbarze Kosmowskiej udało się życiowe sprawy, jakie są udziałem wielu z nas ubrać w zręczne, bez nadęcia, ale nie infantylne słowa, opowiedzieć ciekawą historię i całość zabarwić sporą porcją niezłego humoru. Brawa.
Trudno jednoznacznie zaklasyfikować tę książkę. Z jednej strony to opowieść obyczajowa, życiowa, a z drugiej niezła analiza psychologiczna, a z trzeciej... spora porcja komediowych sytuacji, spora dawka inteligentnego humoru. Czyta się naprawdę dobrze.
Zachmurzenie umiarkowane, życiowa opowieść o ludziach dojrzałych, mądrych, a przy tym historia także dla dojrzałych czytelników szukających w powieści czegoś więcej niż amerykański pęd i infantylne historie. Polecam. Jestem zaskoczona ta książką i bardzo zadowolona z lektury.


2 komentarze:

  1. Po takiej rekomendacji, koniecznie muszę przyznać tę historię.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja akurat lubię historie o rozstaniach i o problemach małżeńskich, więc z chęcią zajrzałabym do tej powieści. To w sumie ciekawe, dlaczego facet odszedł, skoro żył z żoną aż tak długo, przez trzydzieści lat. Najwidoczniej nie jest to typ, który skacze z kwiatka na kwiatek. :)

    OdpowiedzUsuń

Bez czytania będą usuwane komentarze zawierające spamy, linki do innych blogów. Mój blog, to nie słup ogłoszeniowy.