piątek, 7 lutego 2020

Nieostrożna miłość - Peter Robinson

Wydawnictwo Sonia Draga, Moja ocena 3/6
Nieostrożna miłość to 25. tom przygód inspektora Banksa.
Ale bez obaw, każdy tom można czytać niezależnie od siebie. I chociaż w kolejnych częściach oprócz zagadki kryminalnej śledzimy także prywatne perypetie bohatera, to i tak bez znajomości wcześniejszych części cyklu dacie sobie radę. Autor licznymi nawiązaniami do przeszłości daje szansę na komfortową lekturę każdemu czytelnikowi.

Wcześniej czytane tomy oceniałam wysoko. Każdy z nich trzymał doskonały poziom. Z Nieostrożną miłością jest jednak inaczej. 
To zdecydowanie najsłabszy tom całej serii. 
Samo założenie jest dobre. Mocna intryga, trup ściele się gęsto. 
Fabuła (zarówno wątki główne, jak i poboczne) jest misternie skonstruowana.
Na zdecydowany plus zasługują liczne opisy życia angielskiego miasta i miasteczka. Są one sporym atutem książki.

W tym tomie dochodzą także różnorodne, często melancholijne dywagacje inspektora Banksa dot. otaczającej go rzeczywistości i życia tak w ogóle. Jak nic nasz główny bohater przechodzi kryzys wieku średniego. Trochę to irytuje, ale z drugiej strony niektóre rozmyślania i wnioski są ciekawe. 
Ilością nakreślonych szczegółów, dosyć powolnym tempem akcji, klasycznie prowadzonym dochodzeniem Robinson nawiązuje do najlepszych, klasycznych, angielskich kryminałów. 

I niby wszystko by było ok, gdyby nie fakt, iż nieomal od samego początku potrafiłam zgadnąć, kto zabił. Nie ma chyba nic gorszego w kryminałach. 
Ok, gdyby to miało jakieś uzasadnienie np. w przedstawieniu tła psychologicznego, genezy zbrodni. Tu nic takiego nie ma. Jest za to spalona część dochodzenia. Jest znany zabójca, co w przypadku kryminału jest po prostu dramatem.
Wszystko poza tym nawiązuje do klasycznych kryminałów, tylko te wszystkie wskazówki podpowiadające kto jest sprawcą. Koszmar.
Jeżeli skupimy się na tej książce, jako na pozycji psychologiczno-obyczajowej z delikatnym wątkiem kryminalnym, lektura będzie sporą przyjemnością.
Jeżeli z kolei podejdziecie do Nieostrożnej miłości jak do kryminału (ja tak zrobiłam), po prostu szkoda czasu na lekturę. Wybór należy do was. Zachęcam dodatkowo do sięgnięcia po wcześniejsze tomy serii. Doskonałe kryminały.

1 komentarz:

  1. Zapowiada się ciekawie, ale wolałabym zacząć od początku. 😊

    OdpowiedzUsuń

Bez czytania będą usuwane komentarze zawierające spamy, linki do innych blogów. Mój blog, to nie słup ogłoszeniowy.