środa, 7 sierpnia 2013

Spotkanie pod Skałą - Tadeusz A. Kisielewski, Mariusz Kata

Wydawnictwo Rebis, 224s., Ocena 5/6
Urlopowa recenzja mojego męża.

Spotkanie pod Skałą, to doskonała powieść szpiegowsko-sensacyjna z niezwykle silnym wątkiem polskim. Cechą charakterystyczną opowieści jest perfekcyjne wymieszanie faktów historycznych z literacką fikcją. Książka wydano nie bez kozery latem tego roku, prawie dokładnie w 70. rocznicę śmierci gen. Sikorskiego. Generał zginął w Gibraltarze 04 lipca 1943r. podczas powrotu z inspekcji sił Armii Polskiej na Wschodzie. Razem z nim w katastrofie samolotu, który spadł do morza o godzinie 23:07, 16 sekund po wystartowaniu, zginęła jego córka (według wersji oficjalnej) i szef sztabu Naczelnego Wodza, Tadeusz Klimecki oraz podobno siedem innych osób (kilku ciał nie odnaleziono).
Autorzy (jeden historyk, drugi filmowiec) wybornie zadbali o wierne oddanie detali epoki i okresu II wojny światowej. Bardzo przystępnie, nawet dla całkowity laików w zakresie historii, snują opowieść o tygodniach poprzedzających zamach, opowiadają o samym generale i jego córce oraz najbliższych współpracownikach. Wojenne stolice - Berlin, Moskwa, Londyn, ożywają na kartach powieści niczym w najlepszym historycznym filmie.
Ogromnym plusem książki są niezwykle wyraziści, w dużej części prawdziwi bohaterowie. Postacie prawdziwe mieszają się z tymi fikcyjnymi. Wszystko jednak jest tak dograne, połączone ze sobą, że idealnie się zazębia, brak jakichkolwiek zgrzytów.
Brawa należą się autorom za odmalowanie sylwetek dwójki szpiegów (rosyjskiego i niemieckiego) oraz generała Sikorskiego.
Jednak najciekawszą postacią jest córka generała Sikorskiego, Zofia Leśniowska, która od samego początku wojny trwała przy ojcu. Była dla niego nie tylko córką, ale i szefem jego gabinetu oraz tłumaczem.Bardzo ciekawie odmalowana, niezwykle silna, inteligentna, ale i kobieca postać.
Katastrofa lotnicza w Gibraltarze, w której zginął generał Władysław Sikorski pozostaje jedną z niewyjaśnionych do dnia dzisiejszego zagadek II wojny światowej. Na ile mroki tajemnicy udało się rozwiać Kisielewskiemu i Kacie? Sami musicie się przekonać w trakcie lektury książki. 
Czyta się ją doskonale, jest to wiec wymarzona lektura np. na dłuższą podróż, ale nie tylko.

2 komentarze:

Bez czytania będą usuwane komentarze zawierające spamy, linki do innych blogów. Mój blog, to nie słup ogłoszeniowy.