Wydawnictwo Zysk i S-ka, Moja ocena 5/6
Lektura tej obszernej książki zajęła mi kilka tygodni. Podczytywałam ją po kilka stron, we fragmentach. To bardzo ciekawa opowieść o życiu człowieka, który wiedział jak żyć, jak czerpać z życia, otoczenia pełnymi garściami.
Owszem, postawa, postępowanie, sposób życia Casanovy może wywoływać wiele dyskusji, wzbudzać emocje. Jednak bohaterowie nie można odmówić energii, pomysłowości, zaangażowania. Casanova był nie tylko amantem, podrywaczem, uwodzicielem. Był także genialnym psychologiem, człowiekiem wyzutym ze skrupułów, można nawet powiedzieć, że był na swój sposób socjopatą. Tak byśmy mogli go obecnie ocenić. W sposób mistrzowski potrafił manipulować uczuciami i psychiką innych ludzi. Bez wątpienia był człowiekiem inteligentnym, niebanalnym. Ale czy chciałabym kogoś takiego spotkać na swojej drodze? Nie, zdecydowanie nie.
Casanovę przyjmowano na dworach wielkich tego świata, m.in. carycy Katarzyny, Fryderyka Wielkiego, Stanisława Augusta Poniatowskiego, ale nie tylko. Jakim cudem do tego doszło?
Pojedynek Casanovy z polskim magnatem i przyjacielem króla Poniatowskiego, Franciszkiem Ksawerym Branickim stał się sensacją towarzyską.Takich smaków i smaczków jest w książce wiele.
Pamiętniki to nie tylko obraz ich autora, ale także, a może przede wszystkim portret niezwykłej epoki. I chociażby z tego powodu warto po tę lekturę sięgnąć. Dla osób interesujących się Italią XVIII wieku, zachowaniem, stylem życia, zasadami, a raczej ich brakiem poza Italią, to bardzo ciekawa lektura.
Gorąco polecam. Zdecydowanie warto przeczytać. Literacko to średnia książka, socjologicznie, historycznie, obyczajowo to mistrzowska lektura. Zachęcam do przeczytania.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Bez czytania będą usuwane komentarze zawierające spamy, linki do innych blogów. Mój blog, to nie słup ogłoszeniowy.