niedziela, 19 grudnia 2021

Skazana - Ewa Ornacka

 

Wydawnictwo Rebis, Moja ocena 4,5/6
Zaskakująco dobra książka. jednak sporą krzywdę wyrządza jej filmowa okładka. Kilka dni temu obejrzałam serial pod tym samym tytułem z bardzo dobrą rolą Agaty Kuleszy. Zdjęcie z tego serialu zdobi okładkę książki.
Nie ukrywam, po książkę sięgałam niechętnie. Byłam przekonana, iż będzie to kiepska wersja serialu. Mocno się pomyliłam. To bardzo, bardzo lużno nawiązująca do serialu historia oparta na faktach. Historia opowiedziana przez Ewę Ornacką jest mocna, ostra, mniej fabularna, ale bardzo działająca na wyobrażnię.
To oparta na faktach, naprawdę w wielu miejscach szokująca opowieść rodem z najcięższego w Polsce więzienia dla kobiet. Nie bez kozery Zakład Karny nr 1 dla Kobiet w Grudziądzu jest jak Alcatraz. Bohaterką książki jest postać autentyczna - Beata Krygier. To skazana prawniczka, która niegdyś wydawała wyroki w imieniu Rzeczpospolitej Polskiej, a potem sama trafiła do więzienia.
Szok. To co kobieta opowiada szokuje. Owszem, większość z nas ma jakieś wyobrażenie o więzieniu, o realiach za murami. Na ogół te obrazy są w sporym stopniu ukształtowane przez media, filmy szczególnie amerykańskie. Jednak to co opowiada bohaterka nijak nie przystaje do filmowych obrazów. Realne życie jest dużo większym koszmarem niż najmroczniejszy film.
Dobry reportaż, choć literacko bardzo średni. Nie jest to literackie arcydzieło. Jednak tego typu książki czyta się nie dlatego żeby rozkoszować się piękną polszczyzną. Czyta się je żeby się czegoś dowiedzieć, coś poznać. I to zadanie Skazana wypełnia w 100%.
Książkę czyta się ze sporym niedowierzaniem, że takie miejsce istnieje, że takie realia gdzieś są normą, że tak potrafią się ludzie, inne kobiety zachowywać. Warto przeczytać. Jednak nie oczekujcie ani wielkiej literackiej przygody, ani książkowej wersji serialu. To po prostu kawał niezłego i mocno szokującego dokumentu. Polecam. A serial i tak warto obejrzeć. Dobry z dobrymi kobiecymi rolami.

1 komentarz:

Bez czytania będą usuwane komentarze zawierające spamy, linki do innych blogów. Mój blog, to nie słup ogłoszeniowy.