niedziela, 11 sierpnia 2013

Pizza po grecku...

Moje dzieci chciały na obiad pizzę i teściowa zrobiła. Pycha, ale obłożenie diametralnie różne od naszego, zwyczajowego - typowo greckie, spójrzcie sami...

I feta, i oliwki, i kapary, i suszone pomidory...

11 komentarzy:

  1. Pyszne, a ciasto robi się tak samo? Widzę, że dość grube , jak moje, ale ja robię na blaszce :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak dokładnie jak nasze, tyle, że z suszonymi drożdżami, bo świeżych tu nie ma. Tych pizz było kilka bo na całą rodzinę.

      Usuń
  2. Nieważne, że nie lubię kaparów i oliwek, ale zjadłabym taką pizzę!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja kaparów też nie lubię, wydłubywałam:) ale moje dzieci o dziwo jadły. U babci i dziadka wszystko lepsze.

      Usuń
  3. Ja nie lubię greckiej kuchni. Ale ciasto wygląda świetnie, gdyby było z innymi dodatkami - palce lizać. ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mniam uwielbiam! Ale u mnie w domu by nie przeszło, mąż nie lubi ani oliwek ani fety, a kapary to zje jak mu nie powiem co to jest:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To twój mąż na pewno nie jest moim mężem. Mój uwielbia wszystko co na pizzy.

      Usuń
  5. Co za pyszności! Zjadłabym taką pizzę. :)

    OdpowiedzUsuń

Bez czytania będą usuwane komentarze zawierające spamy, linki do innych blogów. Mój blog, to nie słup ogłoszeniowy.