Wydawnictwo Poznańskie, Ocena 5/6
Recenzja mojego męża.
Czyngis-chan, to żyjący na przełomie XII i XIII wieku władca mongolski, twórca i długoletni władca imperium mongolskiego. Na przestrzeni kilkudziesięciu lat swoich rządów zjednoczył plemiona mongolskie. Ale to nie jedyne jego osiągnięcie. Za sprawą swoistego geniuszu i ogromnego daru organizacji (oraz nie ukrywajmy - wyjątkowej umiejętności łamania oporu podbitych narodów, plemion) doprowadził do powstania jednego z
największych imperiów w dziejach świata.
W trakcie swojego panowania przeprowadził wiele wojen i jeszcze więcej bitew. W ich trakcie stosował nowatorskie jak na owe czasy rozwiązania zarówno w zakresie broni, jak i strategii. Najważniejsze były dla niego - szerokie zastosowanie jazdy konnej, łączność i sztuka oblężnicza.
W trakcie opisywanych przez autora książki wojen, Czyngis Chan wraz ze swoimi wojskami zdobył m.in. północne Chiny, Chorezm, Samarkandę i całą Azję Centralną, Iran, Afganistan, Indie.
Czyngis-chan zmarł 18
sierpnia 1227 roku. Pozostawił po sobie ogromne podbite tereny obejmujące większość Azji i część Europy, doskonale zorganizowane państwo i jeszcze lepiej zorganizowaną armię. W latach 30. i 40. XIII wieku jego następcy działali prężnie i zgodnie z tym co ich nauczył zorganizowali wyprawy na Europę Południowo-Wschodnią, w tym Polskę i Węgry.
Wacław Zatorski w swojej książce opisuje każdy z podbojów Czyngis Chana. Czyni to przy tym językiem naukowym, jednak w sposób tak ciekawy, iż nikt z czytających nie poczuje się znudzony. W tytule mamy cezurę czasową 1195-1242. Jednak Zatorski opowieść o mongolskim przywódcy rozpoczyna kilkanaście lat wcześniej, w okresie gdy ten był jeszcze dzieckiem.
Ogromnym plusem książki (obok wspomnianego języka i sposobu przekazania informacji) jest zaprezentowanie Czyngis Chana w szerszym kontekście, nie tylko w oparciu o przeprowadzone przez niego podboje. Dzięki temu czytamy także o samym państwie mongolskim, o zmianach w nim zachodzących, o życiu Czyngis Chana, o uzbrojeniu i uformowaniu wojska, a nawet o umiejscowieniu państwa mo0ngolskiego w Azji i warunkach klimatyczno-geograficznych, które zdaniem autora (i słusznie) miały ogromny wpływ na taki a nie inny przebieg wojen i bitew Czyngis Chana.
Każda z omawianych bitew i wojen poparta jest polityką, korzyściami wynikającymi z takich, a nie innych decyzji mongolskiego wodza. Dużo uwagi poświęca także autor wyraźnym różnicom między wojskami mongolskimi, a armiami terenów podbijanych. Niezwykle ciekawe są wnioski, jakie Zatorski z owych porównań wysnuwa.
Książka jest niezwykle ciekawie napisana, informacje zaprezentowane są w żywy, niebanalny sposób. Mogę tylko zachęcić do lektury.
Dobra książka jest jak alkohol - też idzie do głowy. (Magdalena Samozwaniec)
Strony
- Strona główna
- Przeczytane w grudniu 2011r. i 2012r.
- Przeczytane w 2013r.
- Przeczytane w 2014 r.
- Przeczytane w 2015r.
- Przeczytane w 2016 r.
- Przeczytane w 2017 r.
- Przeczytane w 2018 r.
- Przeczytane w 2019 r.
- Przeczytane w 2020 r.
- Przeczytane w 2021 r.
- Przeczytane w 2022r.
- Przeczytane w 2023 roku
- Przeczytane w 2024 roku
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Bez czytania będą usuwane komentarze zawierające spamy, linki do innych blogów. Mój blog, to nie słup ogłoszeniowy.