środa, 6 maja 2015

Diabeł z więzienia dłużników - Antonia Hodgson

Wydawnictwo Amber, Moja ocena 5/6
Akcja książki rozgrywa się w 1727 roku w Anglii, a konkretnie w Londynie i Southwark, kilka miesięcy po śmierci króla Jerzego I i objęciu tronu przez jego syna Jerzego II. 
Londyn to miasto występku. Nie brak więc w nim zarówno przestępców, jak i stróżów prawa oraz więzień, do których wtrąca się winnych. Co ciekawe, liczne londyńskie maja swoja specjalizację. Kwintesencją książki są  więzienia specjalizujące się w osadzaniu tylko i wyłącznie dłużników. Są to instytucje znane od kilku wieków, bardzo prężnie działające, a w związku z tym wyjątkowo w owym czasie przepełnione. Smutne to, ale niestety prawdziwe. Oznaczało to za jednym zamachem zarówno nędzę tysięcy, jak i ogromny zysk kilkorga osób. 
Jednym z "lokatorów" owych więzień staje się 25-letni Tom Hawkins, który popada w długi na skutek zamiłowania do hazardu. Trafia do Marshalsea, najbardziej ponurego, okropnego więzienia, jakie w owym czasie istniało w stolicy Anglii. Istnieje tam inny świat, inne życie, rzeczywistość zupełnie nie przystająca do tej, którą zostawia się w "normalnym" świecie. W Marshalsea wszystko (dosłownie wszystko!) rządzi się innymi, własnymi prawami.Nie będę wam tego opisywać. Za to zachęcam do lektury książki. Opisy, jakimi raczy nas autorka książki są niesamowite i tak realistyczne, że w trakcie lektury otwierałam ze zdziwienia oczy, bardzo szeroko je otwierałam. Realistyczne, barwne opisy, doskonałe oddane londyńskiej i więziennej rzeczywistości to jeden z wielu atutów książki. Od razu rzuca się w oczy, iż autorka niezwykle długo i drobiazgowo musiała przygotowywać się do odmalowania tak barwnego, momentami wręcz perfekcyjnie oddanego świata XVIII-wiecznej Anglii.
Ale wróćmy na chwilę do fabuły. Dodatkowo Tomowi trafia się współwięzień, który podejrzany jest o zabójstwo. Ze wszech miar tajemniczą sprawę musi rozwiązać właśnie nasz główny bohater - Tom Hawkins, który z nędznego dłużnika staje się w więziennych realiach już mniej nędznym więźniem-śledczym.Więcej nie zdradzę. Nie chcę psuć wam przyjemności, jaką niewątpliwie będzie lektura Diabła...
Książka mimo, iż jest debiutem pisarskim Antoni Hodgson, trzyma bardzo, bardzo wysoki poziom. Moim zdaniem słusznie została nagrodzona CWA Historical Dagger za najlepszy kryminał historyczny roku 2014.
O realistycznych opisach już wspomniałam. Poza tym na uwagę zasługują niezwykle barwni i doskonale wykreowani bohaterowie. Godna uwagi jest też sama intryga kryminalna. Chociaż biorąc pod uwagę opisy i wiernie oddane realia czasu i miejsca, kryminalny wątek moim zdaniem jest odrobinę mniej ważny.
Gorąco zachęcam do lektury. Doskonała, niezwykle realistyczna, wciągająca książka. Jak widać, debiutanckie książki także mogą trzymać bardzo wysoki poziom. Aż się "boję" co autorka zaprezentuje w kolejnej powieści, na którą (tak na marginesie) niecierpliwie czekam. 

Fragment książki można przeczytać tutaj (klik) 
Za książkę dziękuję Księgarni Internetowej Platon i E-platon (klik) 

1 komentarz:

  1. Bardzo dobry kryminał ! Nagrody i wyróżnienia, które zdobył, są jak najbardziej zasłużone :)

    OdpowiedzUsuń

Bez czytania będą usuwane komentarze zawierające spamy, linki do innych blogów. Mój blog, to nie słup ogłoszeniowy.